prawda jest taka, że łatwiej jest przeswapować rovera do dajmy na to GLI niż, kupić ori rovera za większą kase i zrobić w nim blache, dflatego roverów bedzie coraz mniej...
A to dlatego,że tylko wszyscy katują,a ta "normalniejsza" reszta chce tylko "na dawcę"

tego zlotego albo plusika bym capnął na dawce
bo potrzebuje silnika i mostu :D
Za chwilę będzie kilka orginałów i rzesza swapów.Najlepiej zawsze kupić ładne auto i rozgrzebywać na części,a potem mówić,ze nie ma już ładnych roverów.Sami sobie strzelacie samobója.Silników rovera nie brakuje,a co do reszty,to wystarczy tylko drążek środkowy i stabilizator,bo reszta może zostać,co pokazał kolega
Łazar posadzając rovera na belce z ohv
A w temacie,tu moja mała kolekcja naklejek.Na pierwszym zdjęciu same odzyskowe,zerwane z klap różnych poldków,ale na złomie,nie na ulicy

Na drugim nowe,nie śmigane,pozyskane dzięki uprzejmości kolegi
Łazar


