-= FOTKI =-

[Daniel#1984]

Chodziło mi bardziej o budynek i elewację, nie o otoczenie Butlę pewnie wrzucę tą samą, co do DF (bormech 44L)

[bochen3]

Udało się się wreszcie ogarnąć koła do poloneza.
Felga Azev 7x15 z oponą 195 50 15 na przodzie fabryczny dystans z tyłu 10 mm.

[Czaroo#1879]

Bardzo ładnie się to prezentuje 

[utek]

Spotkamy w sobotę na A4. Buźka?

[Buźka]

Pudło  Mam takiego, ale w kolorze L-45. No i to raczej nie jest auto na autostradę. No i blachy z powiatu opatowskiego, a nie buskiego.

[AndrzejP]

Taki seryjny Żuk ze silnikiem S21 lub Andoria to jakoś sensownie jedzie powyżej 80km/h? Czy to już wówczas huk, ryk i walka o przetrwanie?

aż z ciekawości sprawdziłem, czy jest coś takiego jak dopuszczalna prędkość min. na autostradzie - wprost nie ma tego napisane, ale jest zapis, że pojazd musi być zdolny do poruszania się z prędkością 40km/h.

[Buźka]

Zdrowy żuk z andorią zamykał licznik. Ale można też założyć skrzynię pięciobiegową z lublina i jest nieco lepiej. A co do hałasu, to jak na współczesne standardy, jest znaczny, szczególnie z dieslem.

[mati_lecha]

Nyska mojego Taty ponad stówę jeździła.

[Daniel#1984]

https://www.youtube.com/watch?v=fF1Fb671KdM A ja, jak przystało na antyfana diesli, wolałbym S21, ale zrobionego tak. W ogóle, polecam kanał 

I temat: http://forum.polskiedostawczaki.pl/viewtopic.php?p=55928#p55928

[KGB]

ale zrobionego tak. W ogóle, polecam kanał

zrobionego tak, ze chlopaki sie motaja z katami wyprzedzenia zaplonu ?
turbo zawsze sie przyda, ale zaplon mozna dac po prostu od OHV 1.6 , charakterystyka zblizona, a tam gdzie przy malych obciazeniach jest mocniej to paliwo zalatwi sprawe - ten silnik jest przystosowany do Pb78 i nawet, gdy wycofano je z rynku zostawiajac Pb86 to w nastawach silnika raczej nic sie nie zmienilo

A ja, jak przystało na antyfana diesli, wolałbym S21

nawet gdybys byl zagorzalym fanem diesla, to wolalbys S21,
chyba ze bylbys gluchy to moze nie

[Daniel#1984]

Sam fakt montażu zapłonu na cpwk zamiast tego aparatu jest ciekawy, poza tym - w dzisiejszych czasach przy naprawdę małej ilości osób które ulepszają te auta,, i w dodatku publikuje swoje usprawnienia na forum, zamiast skrzętnie skrywać przed innymi, jest godne podziwu. Zamiast kolejnych postów z przepolerowania lakieru czy wymiany felg na murzyńskie - usprawnienia silnika, coś, co nawet jeśli ktoś kiedyś robił w S21, to nie podzielił się tym w internecie. Zawsze byłem zaciekawiony, co można wyciskać z S21- no i proszę, nie muszę kupować i rzeźbić, mogę pooglądać

================

Spotkałem dzisiaj takiego PN cargo. Taka tapicerka wychodziła w czasach szerokiego caro? Pierwsze widzę "pepitkę" w roczniku chyba `94 albo `95.

[Daniel#1984]

Sam fakt montażu zapłonu na cpwk zamiast tego aparatu jest ciekawy, poza tym - w dzisiejszych czasach przy naprawdę małej ilości osób które ulepszają te auta,, i w dodatku publikuje swoje usprawnienia na forum, zamiast skrzętnie skrywać przed innymi, jest godne podziwu. Zamiast kolejnych postów z przepolerowania lakieru czy wymiany felg na murzyńskie - usprawnienia silnika, coś, co nawet jeśli ktoś kiedyś robił w S21, to nie podzielił się tym w internecie. Zawsze byłem zaciekawiony, co można wyciskać z S21- no i proszę, nie muszę kupować i rzeźbić, mogę pooglądać

================

Spotkałem dzisiaj takiego PN cargo. Taka tapicerka wychodziła w czasach szerokiego caro? Pierwsze widzę "pepitkę" w roczniku chyba `94 albo `95.

[mruk1313]

Oczywiście, jest to drugi egzemplarz w którym widzę taką tapicerkę i to w Cargo.
około 95 rocznika w kolorze L-46, widziałem na szrocie w 2006 roku w okolicach Płońska ( również cywilne Cargo) . Na dodatek miał podgrzewane fotele.
Kiedyś około 2011 rocznika jak miałem Caro składaka wąskiego od Lazarów ( pozdrawiam) dostałem cały kpl tapicerki ( od Bartka) wraz z podsufitką w tym materiale.
Wyglądało to zarąbiście( boczki słupków i sufit na czerwono).

[Tomasz#1969]

W cargo działy sie dziwne rzeczy, pamiętajmy że składali je w Grójcu (tam gdzie robiono tapicerki) więc tutaj powiedzenie "co się trafiło to montowali" jest wybitnie prawdziwe.

Co do żuka z andorią to ten silnik jest tak głośny sam w sobie - już pozostawiając na boku kwestie wygłuszenia i wykończenia kabiny w takich pojazdach, że naprawdę tylko dla zagorzałych fanów hałasu. Teraz jeżdżać Lublinem 3 też mam okazję sobie przypomnieć jak to było.

W zamierzchłych czasach na trasie siekierkowskiej Marcin. rozbujał żuka z andorią do 120km/h ale ja siedząć z tyłu się szczerze bałem.

[Morfina]

A teraz wejście pod uwagę ile jazda takim żukiem z andorią była tańsza w czasach świetności tych aut w stosunku do paliwożernego s21 gdzie ropa kosztowała połowę z tego co benzyna o opałówce nie wspominając,ciężki wybór dostać po słuchu albo po portfelu na stacji 

[Daniel#1984]

A teraz wejście pod uwagę ile jazda takim żukiem z andorią była tańsza w czasach świetności tych aut w stosunku do paliwożernego s21 gdzie ropa kosztowała połowę z tego co benzyna o opałówce nie wspominając,ciężki wybór dostać po słuchu albo po portfelu na stacji 

Andoria pojawiła się w żuku chyba pod koniec lat `80, w PRL miało to inne znaczenie, ropa nie była na kartki w przeciwieństwie do benzyny. Tylko spóźnili się z tym rozwiązaniem o parę lat, no i nie byłoby jak podkradać benzyny z aut "firmowych" :D.

A w latach 90 z pomocą paliwożerności s-21 przybyło do Polski...

:D

Co do tego cargo ze zdjęć - też ma podgrzewane fotele, a przynajmniej są włączniki w tunelu. No to wyjaśniła się kwestia zmoty z tapicerką. Płowiała z tego co widzę tak samo fatalnie, jak w wąskich caro.

[KGB]

Sam fakt montażu zapłonu na cpwk zamiast tego aparatu jest ciekawy, poza tym - w dzisiejszych czasach przy naprawdę małej ilości osób które ulepszają te auta,, i w dodatku publikuje swoje usprawnienia na forum, zamiast skrzętnie skrywać przed innymi, jest godne podziwu.

juz dawno temu pomyslalem, ze do S-21 mozna wlozyc wtrysk z PN, najlepiej boscha oczywiscie
wpadlem na ta mysl, bo rozlozylem dwa Ikovy i pogubilem czasci, a mam kolektor dolotowy pod Ikova,
ojciec kiedys kupil na zapas silnik, nie wiem po co, bo mial przeciez Żuka z fabryki, a wiec i silnik nowy - rocznik Żuka chyba 89, wiec siedzial tam juz Weber, a w zapasowym silniku byl Ikov,
kolektor pod jednopunkta jak znalazl

W zamierzchłych czasach na trasie siekierkowskiej Marcin. rozbujał żuka z andorią do 120km/h ale ja siedząć z tyłu się szczerze bałem.

dlaczego zapamietalem to jako 110km/h
a siedzialem chyba blizej i faktycznie powyzej stowy to robilo sie strasznie, ale nie tylko przez akustyke

[OLO]

Wprawiedliwością dziejową byłoby postawienie S21 na jednopunkcie.
Pradawne FSOowskie OHV - doczekalo się
pradawne Skodowskie OHV - doczekało się
pradawne ładowskie OHC - doczekało się
A żuk? Nic. Wychodził jeszcze w 1997 z katalizatorem, małym wlewem do bezołowiowej i gaźnikiem na ssaniu.

[lukasz190]

Mój ojciec miał w latach 90 możliwość prowadzenia Żuka z silnikiem i skrzynią biegów z Wołgi, pamiętam jak za bajtla się jeździło z tatą tym Żukiem, a był to izoterma z tego co pamiętam z maską od DF na dachu robiąca jako lotka aby izoterma nie stawiała dużego oporu. Szedł w okolice 110km/h bez problemu. Jakie to były fajne czasy!! W firmie był też Tarpan z silnikiem z poldka też izoterma, pamiętam że Tarpan bardziej mi się podobał we wnętrzu, ale zamulaście to jeździło, skrzynia tylko 3 biegowa. Później oba auta sprzedane i w zamian  kupione były Trucki + jeden z Clasonicem, a drugi z ogrzewaniem z poldka osobowego.

[Dawid91]

Wprawiedliwością dziejową byłoby postawienie S21 na jednopunkcie.
Pradawne FSOowskie OHV - doczekalo się
pradawne Skodowskie OHV - doczekało się
pradawne ładowskie OHC - doczekało się
A żuk? Nic. Wychodził jeszcze w 1997 z katalizatorem, małym wlewem do bezołowiowej i gaźnikiem na ssaniu.

Niby tak, tylko FSOwskie OHV doczekało się wtrysku w 1990 ( abimex na rynek holenderski ) i od 1992 na Polskę. Skodowskie OHV jakoś w podobnych latach, bo szły jeszcze ostatnie tylnosilnikowe Skody na wtrysku. Ładowskie OHC w latach 90' było nadal bardzo popularne a modele w których szły jeszcze po 2000 roku sprzedawały się super na rynku rosyjskim. A w FSC odkąd wszedł Lublin, wiadomo było, że dni Żuka są policzone. W ogóle S21 skończyli chyba robić w 1993 bodajże lub 1994, nie pamiętam w tej chwili, i do 1998 to szły zapasy magazynowe tych silników. Widziałem folder Daewoo z okolic 1995 lub 1996 to wszystkie auta były wymienione ze zdjęciem, a przy Lublinie dopisane tylko jedno zdanie: W dalszym ciągu w ofercie jest Żuk. Nawet już bez zdjęcia.

Swoją drogą, bardzo lubię jazdę Żukiem