Dziwni ci ludzie teraz, kiedyś jak Huta Kościuszko w Chorzowie dymiła i to w centrum miasta z drugiej strony azoty też dokładały swoje tak że po kolorze powietrza można było rozpoznać jaki kolor farby akurat produkują, to jakoś nie przeszkadzało. Teraz huty pozamykane azoty mają filtry a ludzie narzekają. Dziwne jest to że im większy ekolog tym więcej ma w portfelu a mniej w głowie. Ciekawe czy gdyby miał mniej i kkmbinował jak ogrzać dom też by mu smog przeszkadzał. Smog to wymysł nowobogdzkich lamerów co sobie nigdy rąk nie pobrudzili i do wymiany żarówki wzywają serwis.