Autor Wątek: -= LINKowisko =-  (Przeczytany 1308372 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7580 dnia: Styczeń 28, 2021, 12:22:05 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 880
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
A ja tam dokurviatorka lubię za sam styl i gadanie o byle czym, gość to robi dla beki i nie kryje się z tym lecz jak zwykle napięte jajca fanów polskiej motoryzacji musiały dać głos  <lol2> Lepsze to niż motobieda czy inny złomniki którzy myślą że są poważnymi redaktorami <spoko>
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 12:24:15 pm wysłana przez Morfina »
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7581 dnia: Styczeń 28, 2021, 12:26:31 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ok. mój błąd, zrozumiałem to opatrznie. W takim razie, przepraszam. Myślałem, że to ja niby tutaj chcę gównoburzę wywołać, zamieszczając ten link.
Ale tak sobie też myślę, skoro gościu taki drifter itd. i sam chce niby tego poldka trochę potestować, to czemu nie skontaktuje się z kimś, kto posiada takie auto odpowiednio przerobione i zajmuje się na poważnie takimi rzeczami. Ciekawe, co by wtedy gadał? Trzeba być obiektywnym i nie porównywać tylko totalnego gruza z dychawicznym silnikiem, ale też coś konkretniejszego. Skoro auto po dziadku, to zamulony jest totalnie, więc czego chcieć?
A ja tam dokurviatorka lubię za sam styl i gadanie o byle czym, gość to robi dla beki i nie kryje się z tym lecz jak zwykle napięte jajca fanów polskiej motoryzacji musiały dać głos  <lol2> Lepsze to niż motobieda czy inny złomniki którzy myślą że są poważnymi redaktorami <spoko>
Ja tego dokurviatora nie znam, nie miałem styczności, obejrzałem film, jak dojeżdżał "złote bmw" wazzupa i tyle, fajnie się oglądało, nie powiem, ale nie jestem w stanie nic więcej o nim powiedzieć. natomiast jezusek i ten drugi, to gamonie, których nie oglądam i nie lubię oglądać, bo bluzgi tego pierwszego są żenujące. Tyle tylko, że oni też niby robią sobie jaja, albo przynajmniej tak ludzie myślą. Tyle tylko, że przyjęta forma przekazu jest żenująca i z merytoryką nie ma nic wspólnego.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 12:32:49 pm wysłana przez Buźka »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7582 dnia: Styczeń 28, 2021, 12:27:37 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
A ja tam dokurviatorka lubię za sam styl i gadanie o byle czym, gość to robi dla beki i nie kryje się z tym lecz jak zwykle napięte jajca fanów polskiej motoryzacji musiały dać głos  <lol2> Lepsze to niż motobieda czy inny złomniki którzy myślą że są poważnymi redaktorami <spoko>

Szczerze mówiąc namnożyło się takich kanałów jak grzybów po deszczu ostatnio, i nawet nie wiem, co to za gość. Jakbym miał to wszystko oglądać to chyba nie odrywałbym się od komputera :D Ale komentarze pod filmem tak bardzo typowe.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7583 dnia: Styczeń 28, 2021, 13:07:47 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1311
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
Nie oglądałem tego filmu i nie zamierzam ale widziałem kilka podobnych. Wszystkie są na to samo kopyto. "Redaktorzy" myślą że sa super fajni. Wzorują się chyba na Adamie Kornackim i innych tego typu.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7584 dnia: Styczeń 28, 2021, 13:14:13 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Nie kumam tego zmasowanego hejtu na Poloneza w ostatnim czasie. Tym bardziej, że np dla mnie osobiście maluch, jeżeli by go rozpatrywać nie jako klasyka, tylko jako samochód, narzędzie, środek transportu, to kupa gówna pozbawiona zalet, a nikt po nim nie jedzie jak po Polonezie. A można by, bo był robiony do 2000 roku, gdzie całe lata 90 nie był konkurencyjny absolutnie wobec niczego, no może konkurował z Tavrią u nas, tylko dlatego, że Tavria ma zerową jakość wszystkiego. Swoją drogą, Tavria nie była przestarzała, konstrukcyjnie to nowoczesne auto jak na lata 80'. Jednak jest tragiczne, te auta lądowały na złomach jako samochody około 10 letnie a nikt tak po tym nie jedzie.

Świat jest pełen moto-skamielin, a to, że coś jest przestarzałe nie znaczy, że jest złe. Rosjanie nie hejtują masowo Łady 2107, tylko traktują ją trochę z przymrużeniem oka. Nie rozumiem dlaczego u nas wszystko jest tak mega na serio. Polonez był jaki był, w momencie debiutu w 1978 był konkurencyjny, a potem w latach 90 to już był samochód robiony z myślą o rynku rodzimym i był do tego rynku adekwatny. A jak słucham jakiś porównań z dupy wziętych z porównywaniem Poloneza do zachodnich aut z lat 90' to nawet nie wiem jak to skomentować. To jest po prostu nie znajomość realiów historycznych.

Po przesiadce na plastiki nie wróciłbym już do Poloneza jako auta na co dzień, a przynajmniej nie takiego do jazdy 12 miesięcy w roku. Głównie przez dostęp do części i jakość tych części. Jak coś mi siądzie w Punto, to idę do sklepu i to jest od ręki. Kosztuje grosze a część jest dobrej jakości i jest na miejscu. Do Poloneza albo trzeba ściągać, albo nie ma, albo jest jakościowo poniżej krytyki. Albo trzeba szukać tygodniami po internecie. Ale to nie jest wina samochodu...

Złomnika i Motobiede... lubię oglądać bo często można się czegoś dowiedzieć, wolę Złomnika bo nie rzuca słowami na K i Ch w co drugim zdaniu i jakoś jest dla mnie lepszy w odbiorze. Polecam też youtubera Jan Garbacz. Fajnie, rzeczowo i na temat.

Natomiast ostatnio w bodajże Classicauto był artykuł motobiedy o przewartościowaniu rynku polskich klasyków i mówiąc szczerze to ma trochę racji... Cieszę się, że Polskie auta nie kosztują już kilka stów i nie są zarzynane masowo po polach, ale to co się dzieje to z cenami jest chore. 125p w latach 80 konkurował z Wartburgiem i Ładą. Teraz gdybym chciał kupić późnego 125p na okrągłych zegarach to on kosztuje 15 lub więcej tysięcy złotych. Podczas gdy ładną Ładę 2107 lub Wartburga 1.3 kupię za 1/3 tej ceny. Nie widzę żadnego powodu, dla którego te ceny mają być takiej jakie są.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 13:34:51 pm wysłana przez Dawid91 »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7585 dnia: Styczeń 28, 2021, 13:41:43 pm »

Offline Paki68

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu Plus 1.6 gsi
Natomiast ostatnio w bodajże Classicauto był artykuł motobiedy o przewartościowaniu rynku polskich klasyków i mówiąc szczerze to ma trochę racji... Cieszę się, że Polskie auta nie kosztują już kilka stów i nie są zarzynane masowo po polach, ale to co się dzieje to z cenami jest chore. 125p w latach 80 konkurował z Wartburgiem i Ładą. Teraz gdybym chciał kupić późnego 125p na okrągłych zegarach to on kosztuje 15 lub więcej tysięcy złotych. Podczas gdy ładną Ładę 2107 lub Wartburga 1.3 kupię za 1/3 tej ceny. Nie widzę żadnego powodu, dla którego te ceny mają być takiej jakie są.
Ja akurat uważam że to jest dobre że są takie wysokie ceny 125p Bo jak by były niskie to było by to samo co z polonezami teraz. A jak ktoś chce kupić 125p to i tak kupi ale za to już nie kupią tacy idioci do upalenia i nagrywania filmów jakie to jest najgorsze auto świata. Dlatego jestem za tym żeby polonezy drożały jak najszybciej. Wtedy takiemu śmieszkowi internetowemu będzie szkoda wydać 6-8 tyś żeby tylko nagrać durny film. A jak ktoś szuka z pasji takie samochodu to mu nie przeszkadzają takie ceny i pewnie wtedy zacznie znikać cały ten hejt
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 13:43:15 pm wysłana przez Paki68 »

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7586 dnia: Styczeń 28, 2021, 13:45:12 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ja nie rozumiem tego utyskiwania na ceny. Jest popyt, podaż jest kiepska, to ceny rosną. Dotyczy to wszystkiego. Analogiczna jest sytuacja na forach unitry, gdzie ludzie płaczą, jak "kiedyś to było" i wczesnego radmora dało się kupić za 300zł, teraz trzeba dać ponad tysiąc, a wypasiona Yamaha kosztuje połowę tego, co radmor.

Nowego auta z FSO więcej nigdy nie będzie, starych ciągle ubywa bo się zużywają/rozbijają w wypadkach/posiadacze nie chcą się pozbywać/handlarze wyłapują ostatnie tanie i dobre egzemplarze na rynku i rozbierają na części dla zysku, duży popyt na ładne egzemplarze się utrzymuje, to co, ceny mają spadać?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 28, 2021, 13:56:53 pm wysłana przez Daniel22#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7587 dnia: Styczeń 28, 2021, 13:58:17 pm »

Offline Paki68

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu Plus 1.6 gsi
Ja nie rozumiem tego utyskiwania na ceny. Jest popyt, podaż jest kiepska, to ceny rosną. Dotyczy to wszystkiego. Analogiczna jest sytuacja na forach unitry, gdzie ludzie płaczą, jak "kiedyś to było" i wczesnego radmora dało się kupić za 300zł, a teraz trzeba dać tysiąc. Nowych więcej nigdy nie będzie i, starych ciągle ubywa bo się zużywają/rozbijają w wypadkach/posiadacze nie chcą się pozbywać, duży popyt się utrzymuje, to co, ceny mają spadać?
Mnie to wcale nie dziwi że ładne polonezy caro czy plusy kosztują w przedziale 4-7tyś Dla mnie jest to normalna cena, i tak jak wspomniałeś tych aut jest coraz mniej, A ostatnio powstała moda na skupywanie i rozbieranie ich na części. Znam jedną osobę co się tym zajmuje to on tak średnio jest w stanie 50 polonezów w ciągu roku rozebrać a takich osób jest więcej. Więc nie zdziwię się jak za dwa lata spotkanie poloneza będzie graniczyło z cudem. A kolejna sprawa to mentalność Polaków najlepiej by chcieli idealnego poloneza kupić za 1000zł

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7588 dnia: Styczeń 28, 2021, 14:20:35 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4677
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Tylko 50 rocznie? Ojj, chyba za słabo oszacowałeś przerób stacji demontażu w Zabrzu  <lol2> Ostatnio też doszły duże fiaty.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7589 dnia: Styczeń 28, 2021, 14:24:09 pm »

Offline Paki68

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu Plus 1.6 gsi
Tylko 50 rocznie? Ojj, chyba za słabo oszacowałeś przerób stacji demontażu w Zabrzu  <lol2> Ostatnio też doszły duże fiaty.
Wiesz co tak średnio oszacowałem ;) Ale nie zdziwię się jak zsumuje się jeszcze innych to może i koło 200 albo i więcej polonezów rocznie idzie na rozbiórkę. Tak zauważyłem ostatnio pojawiają się 125p

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7590 dnia: Styczeń 28, 2021, 14:44:03 pm »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2083
Polonez był jaki był, w momencie debiutu w 1978 był konkurencyjny, a potem w latach 90 to już był samochód robiony z myślą o rynku rodzimym i był do tego rynku adekwatny.
Wiele tłumaczą odcinki Telewizji Daewoo FSO, które są na YT. Fabryka dopłacała do każdego Poloneza od 1000 zł po 3000 zł na sam koniec. Przymuszali podwykonawców do redukcji kosztów, więc odbijało się to na jakości, co widać w Plusie. Od 95 roku Polonez był już gorącym kartoflem, którego chciano się pozbyć, ale władza, związki i głupia duma narodowa nie pozwalały.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7591 dnia: Styczeń 28, 2021, 15:37:45 pm »

Offline Tales

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1311
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6GLE
No właśnie.
Śmiem twierdzić że gdyby nie związki to FSO produkowała by auta do dziś.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7592 dnia: Styczeń 28, 2021, 16:08:57 pm »

Offline AndrzejP

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 397
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro Plus GSI
Tylko 50 rocznie? Ojj, chyba za słabo oszacowałeś przerób stacji demontażu w Zabrzu  <lol2> Ostatnio też doszły duże fiaty.
A te kanty to pruchna, czy ktos złomuje sensowne auta (które by jeszcze mogły jeździć)?

Tak z ciekawości od czasu do czasu przeglądam olxa i nawet złomy stoją za kilka tys. (wiadomo, to, że wystawione, to nie znaczy, że za tyle pójdą).

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7593 dnia: Styczeń 28, 2021, 17:04:17 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Śmiem twierdzić że gdyby nie związki to FSO produkowała by auta do dziś.
Ten sam problem był w Ursusie i pewnie w wielu innych zakładach.
A ostatnio powstała moda na skupywanie i rozbieranie ich na części. Znam jedną osobę co się tym zajmuje to on tak średnio jest w stanie 50 polonezów w ciągu roku rozebrać a takich osób jest więcej
No i teraz niech mi ktoś wytłumaczy, po ile on płaci za te auta i jak się to ma do ogólnego płaczu, że niema co kupić w sensownych pieniądzach? No chyba, że te auta poza sprawnym układem napędowym i ewentualnie zawieszeniem, nie mają nic więcej do zaoferowania, nie licząc wyposażenia wnętrza? Bo jeśli są to auta w pełni sprawne i w miarę bez rdzy, to za ile to ludzie oddają, skoro w ogłoszeniach się "nie dadzą tknąć"?
nie zdziwię się jak za dwa lata spotkanie poloneza będzie graniczyło z cudem
Jest to tak smutna perspektywa, że człowiek zaczyna powątpiewać w ogólną sensowność tego co robi, bo jeśli chce auto tylko trzymać pod kocem, konserwować i patrzeć na nie, to ok. może mieć wywalone, ale jeśli chce tym normalnie jeździć, to może lepiej dmuchać na zimne, sprzedać i kupić bmw? Też tył napęd.
Ja sam bym sobie postawił nawet 10 polonezów, bo miałbym to gdzie trzymać, ale kto to wszystko opłaci? trza by je mieć na jednym dowodzie, że tak powiem i trzymać je, żeby cieszyły oko. Ewentualnie po wsi pojeździć. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że to niedługo będzie zabawa dla zamożnych, albo wyjątkowo zatwardziałych miłośników marki, bo jeśli nie będzie byle jakich części, to przecież strach będzie tym gdziekolwiek jechać, żeby jakiś debil nie uderzył, a w razie konieczności naprawy, to części na allegro itp. będzie się kupować w cenach jak do bentley'a. Jakby to wyglądało,gdyby polonez był starym, niemieckim autem? czy po prawie 20-tu latach od zakończenia produkcji, były by jeszcze części? Bo nawet, gdyby FSO istniało po dzień dzisiejszy, to szczerze wątpię, czy robili by cokolwiek do tego auta. Niemcy niby nie mają aż tak wielkich problemów z tym, choć pewnie też jest jakaś górna granica, powyżej której, części się już nie produkuje?

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7594 dnia: Styczeń 28, 2021, 17:19:45 pm »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 880
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
I w tym momencie cieszę się że kupiłem poloneza nim to było modne, chwilę potem dwa pociąłem na części i bum na klasyki teraz mi nie straszny  <lol2>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7595 dnia: Styczeń 28, 2021, 19:38:23 pm »

Offline Paki68

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 509
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu Plus 1.6 gsi
A ostatnio powstała moda na skupywanie i rozbieranie ich na części. Znam jedną osobę co się tym zajmuje to on tak średnio jest w stanie 50 polonezów w ciągu roku rozebrać a takich osób jest więcej
No i teraz niech mi ktoś wytłumaczy, po ile on płaci za te auta i jak się to ma do ogólnego płaczu, że niema co kupić w sensownych pieniądzach? No chyba, że te auta poza sprawnym układem napędowym i ewentualnie zawieszeniem, nie mają nic więcej do zaoferowania, nie licząc wyposażenia wnętrza? Bo jeśli są to auta w pełni sprawne i w miarę bez rdzy, to za ile to ludzie oddają, skoro w ogłoszeniach się "nie dadzą tknąć"?

Po ile płacą to nie wiem. Ale napewno tych aut nie ma na olx. Mam taki zwyczaj codziennie przejrzeć olx co pojawia się z polonezów i jeszcze ani razu nie trafiłem na któreś z aut wystawianych. A co do stanu ich to z części blacharskich bardzo rzadko się zdarzy coś sensownego

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7596 dnia: Styczeń 28, 2021, 20:15:40 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Słaby silnik to miał kilka razy droższy Golf 1.4.

Wiele aut miało i ma słabe silniki, tylko trzeba chcieć to obiektywnie ocenić.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7597 dnia: Styczeń 28, 2021, 20:21:40 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
A co do stanu ich to z części blacharskich bardzo rzadko się zdarzy coś sensownego
No to chyba niema co płakać, skoro tak. Z dwojga złego, to przynajmniej nie trafi do kontenera wszystko jak leci, tylko ktoś skorzysta. mam nadzieję, że chociaż odzyskuje wszystko, co się do czegokolwiek nadaje.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7598 dnia: Styczeń 29, 2021, 10:45:07 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2232
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Co do popytu i podaży, to trochę tak, a trochę nie. Te egzemplarze wystawiane po 20tyś stoją miesiącami w ogłoszeniach, i albo cena spada albo wiszą i wiszą i nikt ich nie kupuje. Spośród ludzi z którymi rozmawiałem, którzy kupili bądź sprzedali 125p w ciągu ostatnich 3-4 lat, to żadna transakcja nie była o większej wartości niż 15tyś ( mówimy tylko o 125p z lat 80 ). Natomiast wiszące miesiącami egzemplarze psują rynek, bo jak dziadek, czy ktoś ,,nie ze środowiska" wejdzie w ogłoszenia, to wartość jego auta sugerują mu takie egzemplarze. W zeszłym roku oglądaliśmy z kolegą 125p rocznik bodajże 1986. Pierwszy właściciel, bardzo mocno leciwy dziadek, na sprzedaż auta nalega rodzina, bo facet ma problemy ze wzrokiem. Auto na wsi, garażowane w stodole, wnętrze do generalnego czyszczenia bo wszędzie pył i kurz, ale to akurat w 125p nie jest problem. Blacharsko DB+ ogólnie, fajne było to, że był nie robiony dotąd blacharsko ale np drzwi kierowcy do roboty, jeden tylny błotnik do roboty, podnośniki do roboty. Poza tym uczciwie BDB. Silnikowo panewek nie słychać, mimo, że silnik tradycyjnie jeździł na 15W40. Kolega chciał dać 11tyś i miał tyle ze sobą. Starszy pan się nie zgodził i auto z tego co wiem się nie sprzedało, im dłużej trwa taki stan nie jeżdżenia, tym auto traci na wartości...

Co do rozbierania aut na części, mnie też jest szkoda, ale z dwojga złego, wolę, żeby gruchotowaty egzemplarz rozebrał ktoś kumaty, kto odzyska z niego wszystko co jest coś warte, lub do czegoś się nadaje, niż żeby trafił na pierwszy lepszy szrot, gdzie w całości pójdzie do kontenera ze wszystkim i nic się niego nie odzyska.
 

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #7599 dnia: Styczeń 29, 2021, 10:57:36 am »

Offline diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2083
Co do rozbierania aut na części, mnie też jest szkoda, ale z dwojga złego, wolę, żeby gruchotowaty egzemplarz rozebrał ktoś kumaty, kto odzyska z niego wszystko co jest coś warte, lub do czegoś się nadaje, niż żeby trafił na pierwszy lepszy szrot, gdzie w całości pójdzie do kontenera ze wszystkim i nic się niego nie odzyska.
Świetne podsumowanie.