KGB, czemu nam mają nie podbić tego gazu, jak będzie butla poza przedziałem pasażerskim?
coraz trudniej o zaklepanie instalacji montowanej wlasnorecznie, a tutaj dochodzi bardzo nietypowy samochod jezeli chodzi o LPG,
dlatego sadze, ze bedzie trudno, chyba ze masz jakis zaprzyjazniony zaklad
Sens jest jak najbardziej - kolega będzie płacił połowę ceny za jazdę tym maluchem. No i będzie ciekawostka na zlotach, nie mówiąc już o wykluczeniu problemów np. z kiepskimi gaźnikami. A maluch mu nie pali w sumie tak dużo - z nanoplexem i zdrowym silnikiem wychodzi 5L/100km.
jezeli wyjmiecie bak benzyny, to trzeba jeszcze zrobic zmiane konstrukcyjna - wykreslic zasilanie benzyna,
niby nic powaznego, bo 250pln, ale potrzebny jest ogarniety diagnosta, a nie duda wolowa, ktory bedzie chcial ekspertyzy,
dodatkowe koszty i problemy,
ciekawe, kiedy nastapi zwrot kosztow i czy kolega wytrzyma do tego czasu,
bo kaszel jest ciekawszy od tikacza, ale w codziennym uzytkowaniu to jest ciekawszy dlatego, ze do jazdy codziennej nadaje sie tak samo jak skuter - glownie mam na mysli zime, bo wtedy najbardziej czuc roznice miedzy ukladami ogrzewania zaleznymi od silnika
a skuter na LPG pod wzgledem ciekawosci bije malczana na ryj
kiedys milosnikowi malczanow rekomendowalem zamiane gaznika na wtrysk np. na abimexa, chociaz latwiej byloby ogarnac jakas prostsza wersje z astry,
uwazam, ze to by bylo ciekawsze niz gazowanie, a majac juz regulator cis. paliwa mozna pokusic sie o zasilane etanolem - dzisiaj panele fotowoltaiczne lub nawet solary i bimbrownica pozwala uniezaleznic sie od stacji benzynowych