-= LINKowisko =-

[Daniel#1984]

Po badaniach W124, które robiono jakiś czas temu, wzięto na tapetę starszego W123 z dołożonym uniwersalnym katalizatorem (z tego co zrozumiałem) do badań czystości spalin. Wyniki bardzo interesujące  Ekolodzy i tak je wrzucą do śmietnika, bo nie o to w tym biznesie chodzi, ale warto poczytać.

https://autokult.pl/sprawdzili-spaliny-40-letniego-mercedesa-zaskakujace-wyniki,7012993636432480a?fbclid=IwAR0g4fojYhoODPOOtIEe5jiLAC0BynHL4D1Qe_OipHCiYvWO0ZImautm2eU_aem_AUCXL-lm8446kC0bFznkKFGndmZu3DcF0ISyjO24Tajn4LbgAKzfC9pLJz7rEj0M3aj8xXHsqbnlsGm-pGEp8LJD

[Tomasz#1969]

Nie jestem ekspertem, bazuje tylko na mojej wiedzy.

Tlenki azotu powstają w największych ilościach w procesie "wysilonego spalania" (nie jest to żadne naukowe określenie tylko moja słowotwórczości) - czyli w wysilonych silnikach. Tak mi się kojarzy z tego co kiedyś dawno temu czytałem na ten temat. CHętnie bym odświezył tą wiedze, ale teraz w internecie to jak wpiszesz tlenki azotu powtawanie to wyskakuja same stronki eko aktywistów i tam jest tylko inomacja że tlenki powstaja rurach wydechowych samochodów i tyle - im więcej do szczęścia nie jest potrzebne - ale strasznie to wkurza.

Żeby dociec faktów będę zmuszony wyszukać i przetrawić jakąś prace naukową - przy czym do nich jest ograniczony dostęp, a w najgorszym przypadku poszukać zagranicznych źródeł.

https://doi.prz.edu.pl/pl/pdf/mechanika/138 znalazłem coś takiego, potem przeczytam może wyjasni te kwestie.

A wracając do mercedesa i jegom euro 5 to wg mnie faktycznie NOx będzie emitował mało, ale o całej reszcie się nie piszę w artykuje (oprócz CO2, bo wg nich jest nieszkodliwe dla człowieka) zostają jeszcze inne formy zanieczyszczeń, PM, SO2 itp - zapewne te wyniki nie wyszły już tak imponująco, więc je przemilczano. Także artykuł jest napisany nierzeczowo pod wzbudzenie sensacji.

Przy polskim lobby branży samochodowej to możemy i tak zapomnieć o ulepszaniu starych dobrych aut w celu nabycia lepszej normy euro bo nie o to w tym biznesie chodzi.

[Sławek#1978]

Tlenki azotu powstają w największych ilościach w procesie "wysilonego spalania" (nie jest to żadne naukowe określenie tylko moja słowotwórczości) - czyli w wysilonych silnikach.

Wysoka temperatura spalania?

[Tomasz#1969]

Ten artykuł, który linkowałem powyżej dotyczy spalania węgla i grafitu czyli przypadek przemysłowy oraz analizuja tam wpływ redukcji CO2. No wg tamtej tabeli to w wyższej temperaturze ilość NOx jest mniejsza, ale we wnioskach jest powiedziane ze najwięcej zależy do typu spalanego paliwa - ponieważ nie dotyczy to paliw stosowanych w motoryzacji to niestety nic nie wywnioskuje z tego artykułu.

ale trafił mi sie PORADNIK na stronie intercarsu wg niego emisja NOx zależy głównie od tego jak bogato jest spalana mieszanka - ma to sens, gdy mieszanka uboga to mniej tlenu uczestnicy w procesie spalania i więcej go zostaje do łączenia się z azotem, wysokie ciśnienie i wysoka temperatura temu sprzyjają.

Czyli więcej NOx emituje silnik pracujący na ubogo obciążony termicznie i ciśnieniowo (turbo) - a albo mi sie wydaje albo właśnie tak się projektowane nowoczesne jednostki z wtryskim bezpośrednim. Ale ja kończyłem podstawówke a nie mechanike i budowe maszyn więc nie dam sobie za taką teorie ręki uciąć.

[KGB]

Tlenki azotu powstają w największych ilościach w procesie "wysilonego spalania" - czyli w wysilonych silnikach.

goownojad ze stopniem sprezania 23:1 zdecydowanie jest silnikiem "wysilonego spalania",
wysokie stezenie NOx powstaje, jak juz sie przewija w postach, z kilku skladowych:
po pierwsze musi byc tlen - nadmiar, ktorego nie zawlaszczyl sobie jakis latwopalny pierwiastek np. wegiel, siarka, wodor;
po drugie azot trudno jest utlenic, wiec potrzebna jest bardzo wysoka temp. ;
po trzecie, jezeli chodzi o silniki spalinowe, to wysokie cis. nieodlacznie wiaze sie z wysoka temp.

i to jest przepis na wysokie NOx, czyli mieszanka uboga i wysoka temp. spalania,
czyli tak srednio widze tego merolowego goownojada pod wzgledem niskiej emisji NOx,
tzn. moze on ma komory wirowe, wiec emituje mniej niz wtrysk bezposredni, ale poziom euro5 na uniwersalnym katalizatorze?
badzmy powazni, czy ten silnik tak duzo CO wytwarza do redukcji NOx, czy to super katalizoator utleniajacy czastki stale,
a moze to specjalny katalizator wyciagniety z amerykanskiego pastucha, zawierajacy kieliszek adblue uzywany tylko podczas procedury kontroli spalin

nie wierze rycerzom teorii spiskowych, takie testy i artykuly sa nierzetelne,
ci ludzie nie roznia sie niczym od ekooszolomow, poza tym, ze sa przesunieci w fazie o 180*

[banned]

Ogólnie problem jest taki, że producenci sobie nie radzą, lub nie chcą sobie radzić z tymi problemami.

Diesle zaraz po gwarancji gęsto łapią awarie AdBlue na 10 tys. zł, nie mówiąc o tym że sam silnik nie dożyje 300 tys.

Nikt nie policzył i nikt nie chce liczyć ile CO2 pójdzie z przetapiania tych złomów. Kto ma rozum, ten remontuje stare wozy które mają pół miliona i milion nalotu, bo przy dobrej robocie to poleci drugie tyle.

Polonez OHV na tle obecnego złomu to samochód ekstremalnie wysokiej żywotności.