kutafon zblaznil sie swoimi teoriami o braku produkcji modeli i mieszaniem nazw - podejmuje sie tematu o ktorym nie ma pojecia i wcale miec nie chce,
problem w tym, ze patafiana czytaja inne dzieci neostrady i gotowe sa przyjac za pewniak, to co on napisze w przyplywie swojej weny,
rozumiem,ze moze nie lubic Poloneza, bo gdy byl dzieckiem jego starych nie bylo stac na taki samochod - dam sobie reke obciac, ze taki jest powod, bo ten kolo patrzy na wszystko pod wzgledem kasy, czuje sie lepszy i czuje ze nalezy mu sie wiecej od zycia- bo jak inaczej wytluczyc niechec do klasyka u milosnika klasykow,
zamiast wyrazic swoja opinie jak na powaznego reportera przystalo to "śmieszkuje" zeby zwiekszyc liczbe wyswietlen, ale beledy w nomentlaturze i nieznajomosc tematu modelu,ktory sie tak ochoczo i emocjanolanie opisuje dyskredytuje go kompletnie,
przeciez nie wszystko mozna tlumaczyc boolem doopy z powodu dziwnych cen samochodow, ktorych i tak nie ma zamiaru kupic,
pocieszajacy jest tylko fakt,ze ma jeszcze wiekszy bool doopy z powodu cen Malucha, bo malca to on kiedys chyba mial i widac nie moze przebolec,ze sie pozbyl, bo nie przewidzial dzisiejszych cen