Autor Wątek: -= LINKowisko =-  (Przeczytany 2743826 razy)

diodalodz i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9340 dnia: Listopad 22, 2025, 00:38:41 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5356
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
To teraz dla kontrastu, jakaś normalna prezentacja. Znów ten żółty caro do pilotowania samolotów.
https://www.youtube.com/watch?v=1KmkkpGLhF4
Jak widać, można normalnie i z kulturą, a nie tak, jak ten idiota.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9341 dnia: Listopad 23, 2025, 07:38:24 am »

Offline jacek2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz 89
Ale moi drodzy, osobiście zauważyłem, że "Jezus" trochę się zmienił ostatnio w swoich wywodach, bo pamiętam go z wcześniejszych relacji, to rzucał mięsem na prawo i lewo, a teraz wyraźnie z tym wyhamował. Ale mimo wszytko i tak ciężko go strawić...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9342 dnia: Listopad 23, 2025, 11:04:11 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5356
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Wiesz co, skoro już poruszyłeś wątek "mięsa" to powiem tyle, że mi osobiście nie przeszkadza samo używanie wulgaryzmów w filmach na jutubie, to nie o to chodzi. Chodzi po pierwsze o kontekst, a po drugie, trzeba umieć wyważyć wszystko ze sobą. Podam taki przykład, niejaki Przemoznawca (kolejny "motoryzacyjny jutuber"), który w pierwszym swoim filmie, na jaki przypadkowo trafiłem, walił "kur*"mi na prawo i lewo, bez składu i ładu, przez co nie dało się tego oglądać bez zażenowania i bez myśli w stylu "co to za debil?" bo tak właśnie pomyślałem. Obecnie, to już nie ten sam człowiek. Czasem mi się zdarzy obejrzeć i jest całkiem co innego. Nawet można się troszkę pośmiać. Wulgaryzmy są ok, ale wtedy, kiedy rzeczywiście pasują, a nie gdy są używane zamiast przecinka, bo to naprawdę psuje odbiór całej "twórczości" danej osoby. Przykład idealnego wyważenia, to twórczość Walaszka.
Natomiast motobieda, chyba zbyt sili się na bycie "fajnym" a jego zero jedynkowe podejście do całej polskiej motoryzacji, jest co najmniej śmieszne. Poza tym, jego arogancja strasznie odrzuca. Zniesmaczył mnie strasznie filmem z tym drugim idiotą kicksterem, gdy upalali tego niebieskiego plusa. Złom, nie złom, mało ważne, ale te komentarze były żenujące. Takie zachowanie przypomina mi zachowanie ludzi, którym słoma z butów wystaje i którzy kupując "lepsze" niemieckie "premium" próbują wmówić wszystkim dookoła, że to był najlepszy wybór w ich życiu, nie żałują go i że wszyscy powinni zrobić to samo.
Nikt nie każe nikomu chwalić poloneza, ani nim jeździć, tym bardziej ludziom, którzy nie czują tego "vibe" natomiast z drugiej strony, ile można jeździć po tych autach, jakie to nie są graty? Ja np. w życiu nie kupiłbym wynalazku typu zaporożec, czy inne temu podobne, więc mam w tym momencie zacząć wyśmiewać te auta i ich użytkowników? Ten motobieda w każdym filmie pierdoli to samo, co sprawia, że po prostu jest już wtórny. Chyba każdy użytkownik FSO doskonale zdaje sobie sprawę z tego, czym jeździ i chyba niema w dzisiejszych czasach wśród naszej społeczności nikogo, kto użytkuje, lub posiada te auta z konieczności, a nie z własnego wyboru? To tak, jak na jednym z profili o tematyce polonezów na fejsie, chyba "Prawdziwi sympatycy i miłośnicy plus giełda" coś takiego, gdzie non stop udziela się jeden gość i pisze non stop to samo, prawie pod każdym postem. Trol nie trol, ale cała reszta, to chyba masochiści, że do tej pory go nie zablokowali. Ktoś przychodzi ci do domu i głupio komentuje, a ty nic? Dziwne.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9343 dnia: Listopad 23, 2025, 11:16:31 am »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3265
  • Płeć: Mężczyzna
    • Duster II 1,6 AWD
Wydaje mi się, że Jeszua się trochę ugrzecznił przez to, że wzięli go do tefałenu Turbo, więc jako "osoba medialna" nie może psuć wizerunku tej stacji.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9344 dnia: Listopad 23, 2025, 11:44:48 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5356
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
To ten kretyn tam pracuje? Samych najlepszych widzę biorą, kickster, tede. A wizerunku tvn jako stacji, nie można zepsuć, tak nawiasem mówiąc.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9345 dnia: Listopad 24, 2025, 13:51:52 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6846
  • Płeć: Mężczyzna
Jest przekonanie, jak powiedział "profesor" w Ranczu, że twórcą może być każdy. Trochę do tego dołożył Top Gear, pokazując, że można mówić głupoty, byle było śmiesznie.

Z drugiej strony, porządne dziennikarstwo kosztuje, a w dzisiejszych czasach, chyba żadna stacja nie ma budżetu albo nie chce tyle wydawać. Porównajcie dzisiejsze programy motoryzacyjne do tego:

https://www.youtube.com/watch?v=cCXxGRYa6AQ

Nie tylko, że prowadzący naprawdę umie prowadzić i zna się na budowie pojazdu, to jeszcze ma do dyspozycji cały tor testowy z baterią turbin do symulowania wiatru bocznego, komorę do zamrażania, sztuczną rzekę itd.

"Dać Januszowi Rovera, to jak dać małpie zegarek."
- David Lloyd George

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9346 dnia: Wczoraj o 13:16:14 »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4932
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Nie wiem czemu, ale jakoś nie trawię tego kudłacza

Ja też, nie oglądam i polecam ten stan rzeczy :] Nie będę mu napychał portfela, szczególnie, że poznałem "gwiazdora", a raczej buca pod fabryką.


Nawet w tym roku był ten beret i miał w koło siebie krąg wzajemnej adoracji. Pojawił się także pseudo-słynny "koleszka" co kiedyś napastował Miecugowa i komentował swoje głupoty.


A ten też wtedy był, ale przynajmniej było zabawnie zobaczyć gościa ze słynnej partii "Podlasie XXI wieku", Oskara Wądołowskiego, i spytać, czy Miecugowa lepiej było walić z dyńki, czy z łokcia i czy był miętki, czy twardy   <cwaniak2>

poznałem "gwiazdora", a raczej buca pod fabryką
To aż tam przylazł?  Aż dziwne, że nikt nie krzyknął (wzorem pewnego rapera) "wiecie co z nim zrobić"? Apropo raperów, pamiętam dyskusję (dawno temu) czy aby nie zaprosić na ogólnopolski zlot pewnego jegomościa o pseudonimie Tede (czasy Operacji Tuning) i ktoś przytomny rzucił wtedy zdanie "A po co? Żeby wyśmiewał polonezy?"
Tym bardziej dziwię się, jaki zdrowy na umyśle "miłośnik FSO" daje "Jezusowi" swój samochód do "testów". To tak, jakbyś oddał mu żonę, żeby się z nią zabawił mimo że wcześniej rozpowiadał wszem i wobec, że jest gruba i brzydka.


Parcie na szkło i chęć zdobycia popularności na YT, czasem zareklamowania swego kanału. YT to jest żyła złota, w dodatku można na nim omijać US jak się umie dobrze kombinować.
Na YT zarobki są różne w zależności od miesiąca, ale statystyki średnią szacują na około 2000 euro miesięcznie z wyświetleń, do tego dochodzą płatne reklamy, adsense, "wsparcie od widzów" patronite, sponsorzy, praca w redakcji spidersweb i gdzie on tam jeszcze siedzi. Myślę, że w dobrym miesiącu dochodzi do 10-12k euro/miesiąc, (40-50 tysięcy złotych miesięcznie), w złym jakby tylko leżał do góry brzuchem podobno 1K euro, ale mogę się mylić nieco w dół lub w górę, bo nie znam wszystkich możliwości dodatkowego finansowania, jakie teraz są (postaw mi kawę itd, ciągle pojawia się coś nowego).

PS. A jeszcze się dowiaduję, że w tefałenie pracuje... nieźle, tak jak piszesz nie może za bardzo pajacować, jak został tam zatrudniony, jakąś lojalkę podpisał.

Z drugiej strony, porządne dziennikarstwo kosztuje, a w dzisiejszych czasach, chyba żadna stacja nie ma budżetu albo nie chce tyle wydawać. Porównajcie dzisiejsze programy motoryzacyjne do tego:

Tylko, że za PRL świetne programy popularnonaukowe robiono wcale nie dużym kosztem. Taka "Sonda" parę zł kosztowała, bo trzeba było wjechać widlakiem do studia, czy dużym fiatem, kupić rekwizyty itd. Ale to były śmieszne wydatki względem dzisiejszych produkcji.

Cytuj (zaznaczone)
Ja np. w życiu nie kupiłbym wynalazku typu zaporożec, czy inne temu podobne, więc mam w tym momencie zacząć wyśmiewać te auta i ich użytkowników?

Ja bym chciał. Do tej pory nie trafiłem na ŻADEN wyśmiewany od gówien samochód, który gównem by był (jedynie matiz, ale o nim się po prostu nie mówi, nie jest ani wyśmiewany ani wielbiony, po prostu pomijany, w sumie się nie dziwię, bo wyginęły i są nudne). Ale zaporożca jeszcze nie miałem, nie ma okazji, u nas prawie ich nie ma, no i budżet leży od paru lat  :p
« Ostatnia zmiana: Wczoraj o 13:28:49 wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9347 dnia: Wczoraj o 22:40:13 »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5356
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
A ten też wtedy był, ale przynajmniej było zabawnie zobaczyć gościa ze słynnej partii "Podlasie XXI wieku", Oskara Wądołowskiego, i spytać, czy Miecugowa lepiej było walić z dyńki, czy z łokcia i czy był miętki, czy twardy
To ten pokemon zajebał Miecugowowi? Chodzi o ten incydent na "Brudstooku"? Sorry, nie jestem w temacie, bo średnio się tym interesuje, wiem, że coś takiego było, bo było głośno o tym, ale tego kolorowego chłopaczka nie trawię. Wrzuca non stop na fejsa te swoje wypociny z "remontami" itp i mam na ten temat jedno zdanie, a mianowicie, niech ktoś go uwolni od tych aut (albo bardziej, auta od niego), bo żal patrzeć. Jak zobaczyłem, jak on spawa blachę w polonezie elektrodą, to miałem dość.
Parcie na szkło i chęć zdobycia popularności na YT, czasem zareklamowania swego kanału. YT to jest żyła złota, w dodatku można na nim omijać US jak się umie dobrze kombinować.
Na YT zarobki są różne w zależności od miesiąca, ale statystyki średnią szacują na około 2000 euro miesięcznie z wyświetleń, do tego dochodzą płatne reklamy, adsense, "wsparcie od widzów" patronite, sponsorzy, praca w redakcji spidersweb i gdzie on tam jeszcze siedzi. Myślę, że w dobrym miesiącu dochodzi do 10-12k euro/miesiąc, (40-50 tysięcy złotych miesięcznie), w złym jakby tylko leżał do góry brzuchem podobno 1K euro, ale mogę się mylić nieco w dół lub w górę, bo nie znam wszystkich możliwości dodatkowego finansowania, jakie teraz są (postaw mi kawę itd, ciągle pojawia się coś nowego).
No, z jutuba mają niezły hajsik cwaniaki, nie na darmo coraz więcej ich jest. Banda nierobów. Ale ten gość jest wyjątkowo oślizgły.
A odnośnie matiza, to jak ktoś jest ze stolicy, to ostatnio jak byłem kilka razy w szpitalu, to widziałem jakiegoś "porzuconego" żółtego matiza przy skrzyżowaniu Żwirki i Wigury i Sasanki. Stoi z prawej strony, zaraz obok drogi. Alufelgi pięcioramienne, podobne do fsowskich tip topów. Auto jest o dziwo ciągle całe, widocznie nawet złodzieje i złomiarze tego nie chcą.
U mnie niedaleko, w Buku - Zdroju, stoi już kawał czasu golf 4. Najpierw był cały, w pełni sprawny i stał tak dosyć długo. "Recykling" zaczął się od odkręcenia wszystkich kół, w międzyczasie został ładnie pomalowany we wszystkie kolory świata, a teraz podobno regularnie jest odchudzany z kolejnych części. Nawet ostatnio jeden z radnych miejskich zaczął nagłaśniać temat, że nic się z tym nie robi itd, a auto już stało się swoistym "witaczem". Właściciel ponoć jest znany, a i tak mają z tym problem. Procedury, procedury. A 1000m dalej jest szrot, na którym chętnie by się nim zaopiekowali. Takie klimaty.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9348 dnia: Wczoraj o 23:03:55 »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6846
  • Płeć: Mężczyzna
Bez przesady. Matiz był na swoje czasy niezłym, oszczędnym autkiem typowo do miasta, i chyba nawet trwałym. Nie ma takiego potencjału tuningowego jak Sej czy Panda, ale nie o to w nim chodziło.

A propo, to tego auta Fiat zapomniał zrobić:
https://www.youtube.com/watch?v=yyK3kfp2zq4

obniżona Panda 4x4 z silnikiem T-Jet 150K\M  :-)
« Ostatnia zmiana: Wczoraj o 23:07:16 wysłana przez banned »
"Dać Januszowi Rovera, to jak dać małpie zegarek."
- David Lloyd George

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9349 dnia: Dzisiaj o 01:51:24 »

Online diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2259
Taka "Sonda" parę zł kosztowała,
To była licencja z Anglii więc pewnie trochę kosztowała.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9350 dnia: Dzisiaj o 04:55:12 »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4932
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Matiz nie był oszczędny. Może na papierze. Miał poważną wadę układu chłodzenia, przez co nawet ze sprawnym termostatem nie szło go nagrzać, więc jeździł z bogatą dawką paliwa większość żywota. Kumpel miał to też w warsztacie jako dupowóz i też z tym walczyli, ale polegli. Z tego też powodu domyślam się, że te silniki rozpadały się po 80-100 tyś km użytkowania w mieście, chociaż znam takiego, co miał na blacie 150kkm, ale dymił jak syrena przelana mixolem - czyli jak nasz rodzinny :D. Palił olej już przy przebiegu 60kkm, po 80kkm wiadrami. Z trwałością też nie miał nic wspólnego :D Generalnie przy sprzedaży zaczynał się łamać, nie było podłogi, progów, niczego. Koszmarna jakość, już kiedyś pisałem, co się działo z deską rozdzielczą (zlazł z niej lakier i była w białe placki, od słońca połamały się też wszystkie nawiewy). Jak reflektory zżółkły tak, że praktycznie przestały świecić, zaczęły się łuszczyć i przypominać jakieś stare skorupy po jajkach, więc kumple się nabijali, że jeżdżę jajem dinozaura wydzielającym pośmiertne, niebieskie gazy. Ojciec miał go od nowości, 2 razy wymieniał progi... Według mnie już nawet tico było dużo trwalsze, mimo, że blacha była w nim też jak z puszek po piwie.

A, no i miał tą samą wadę co tico - przednia maska się bez powodu lubiła otworzyć podczas maski i wygiąć w stronę przedniej szyby. Ale w tico nie odpadał tylny spojler (wersja joy!), nasz odleciał jakoś przy 60kkm i porysował tira jadącego za nami.
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 05:01:16 wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9351 dnia: Dzisiaj o 10:12:06 »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3199
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & ML500'05 & Lancia Y'99 1.2 16V
nie użytkowałem matiza, ale byłem pod pozytywnym wrażaniem ilości miejsca z przodu.
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9352 dnia: Dzisiaj o 11:31:46 »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5356
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Jak widać, ilu użytkowników, tyle opinii, prawie jak w przypadku poloneza. Nie miałem nigdy do czynienia z tym samochodem, choć u mnie we wsi, jedna babka to miała, od nowości, lakier jedyny prawilny (jeden z dwóch) plusowy, czyli liściasta zieleń, jak ja to mówię "multecowy" i nawet nie pamiętam ile ona tym jeździła, chyba dosyć spory kawałek czasu, aż w końcu się pozbyła, może zgnił, nie wiem, bo się nie interesowałem. Niemniej, już wtedy opinie o matizach nie były jakieś super pozytywne, może lepsze, niż o tico, ale niewiele.
Ale za to reklamę miał fajną.
https://www.youtube.com/watch?v=PbVAP7-B33Q
To powinna być reklama plusa z klimatyzacją, wszak, miał to samo, ale cóż zrobić.

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9353 dnia: Dzisiaj o 13:24:30 »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3486
  • Płeć: Mężczyzna
  • 21 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
nie użytkowałem matiza, ale byłem pod pozytywnym wrażaniem ilości miejsca z przodu.

Jeździłem swojego czasu Tico z 97 roku, z minimalnym przebiegiem. Biło na głowę sejacza, gdzie było zwyczajnie ciasno z przodu i aby zahamować w trepach wojskowych musiałem najpierw nacisnąć sprzęgło a potem hamulec.  W Tico czy Matizie tego nie było i plus para drzwi i to robiło robotę.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9354 dnia: Dzisiaj o 16:01:57 »

Offline Sławek#1978

  • Partacz
  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1825
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 OHV Turbo +1?? KM?? & Fiat Croma 1.9 JTD '09 120 KM - Holownik & Volvo V70 2.4T AWD '01 200 KM - "TurboŁoś"
Biło na głowę sejacza, gdzie było zwyczajnie ciasno z przodu i aby zahamować w trepach wojskowych musiałem najpierw nacisnąć sprzęgło a potem hamulec.
Ciekawa opinia, szczególnie jak się weźmie pod uwagę, że takie eroTico to jakby nie było kei-car.
Im dalej w blachę tym więcej rdzy...

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9355 dnia: Dzisiaj o 17:44:12 »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6846
  • Płeć: Mężczyzna
W Tico nie mogłem wyprostować szyji, co w Seju nie było problemem. No i tak kolumna kierownicza urywająca głowę...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Abarth_500

JAK ONI TO ZROBILI ŻE TO BYŁO TYLKO 40KG LŻEJSZE OD POLONEZA?  <co>
« Ostatnia zmiana: Dzisiaj o 18:04:05 wysłana przez banned »
"Dać Januszowi Rovera, to jak dać małpie zegarek."
- David Lloyd George

Odp: -= LINKowisko =-
« Odpowiedź #9356 dnia: Dzisiaj o 18:45:15 »

Online diodalodz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2259
Seicento na pewno było znacznie pewniejsze w prowadzeniu. Miałem 900 . Silnik niezniszczalny, ale już cały osprzęt w koło co 100 tyś wymagał wymiany wszystkiego. Prostszy w obsłudze od Matiza, nieco mniej pakowny ale palił ok 6 l.
Matiza miałem od 99 roku . JOY. Salonowiec. po kilku latach nie miał już dołu drzwi, końcówek progów i nadkoli . Cichy, pakowny , nieco wygodniejszy. Ale trapiło go wiele upierdliwych awarii. Np kosmicznie trudna wymiana nagrzewnicy, notorycznie sypiące się hamulce z tyłu. Głupawe łożyska z przodu z pierścieniem dystansowym o różnych wymiarach. Tarcze hamulcowe za piastami. Konieczność zdjęcia zbiornika do wymiany linki hamulca postojowego. Kruszący się kolektor ssący i cieknący płyn. U mnie spowodowało to zerwanie rozrządu. Po remoncie na niby oryginalnych częściach było jeszcze gorzej niż przed. Były dwa typy głowic z różnymi prowadnicami. Do jednego typu były niedostępne uszczelniacze i to powodowało ten kosmiczny pobór oleju po naprawach. Miały końcówki prowadnic w kształcie kropli i wszystkie dostępne uszczelniacze spadały. DO tego stające śruby przednich wahaczy. To też był koszmar.
Jeszcze na gwarancji padł mi czujnik optyczny w aparacie. Dla równowagi w sejo 2 razy padł mi sterownik silnika .
Oba wozy zgniły dokumentnie. W sejo cała płyta podłogowa. W Matizie słupek B progi i kawałki podłogi. Trwałość 200 tyś km i śmietnik. A w kraju cywilizowanym przy 100 tyś, bo nikt zdrowy psychicznie by tego nie naprawiał.