Jak silnik na LPG telepie, a po dodaniu gazu gaśnie, to albo zalewa go powietrzem i mieszanka ubożeje do tego stopnia, że aż przestaje się palić, albo odwrotnie, zalewa go gazem aż tak, że mieszanka nie zapala się. Pewnie będzie to pierwsze. Wypadałoby wymienić filtr gazu, a sam parownik, wąż idący od niego do miksera i sam mikser spradzić pod względem drożności czystości, szczelności, itd.. Może masz już syf w parowniku i zesztywniałe membrany i od tego praca jego jest już daleka od stosownej do kulturalnej pracy silnika.
Sondę lambda najlepiej sprawdza się oscyloskopem, mierniki elektroniczne mają za dużą inercję i za bardzo obciążają sondę, a jest to urządzenie niskonapięciowe i niskoprądowe, jest wybitnie wrażliwe na jakiekolwiek obce obciażenie.