Autor Wątek: Nuklearne pozdrowienia  (Przeczytany 43531 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #100 dnia: Kwiecień 02, 2011, 21:32:34 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
Niestety ja znam nieco inne fakty.
Ale o tym że planują je składować na głębokości 550 m pod ziemią nie doczytałeś, obecnie to najbezpieczniejsze miejsce do tego typu zadań, gdzie są prowadzone badania mające na celu zneutralizować odpady.

To się bierz za przekonywanie do węgla zamiast do atomu.

Kurcze uwierz mi pierwsze co zrobię po ukończeniu szkoły to pójść w węgiel, ale puki UE dyktuje nam warunki a bezmózgi rządzą w państwie i im poklaskują wiele nie zdziałamy, mówię tyle o atomie bo na przestrzeni 5 lat UE udupi większość kopalni na co nie można pozwolić.
Ty masz swoje poglądy na temat EA a większość ludzi na poglądy na temat kopalni i ich trzeba przekonać, sam byłem świadkiem jak udupiano najmłodszą kopalnie w Polsce (w mojej wsi, przed moim blokiem), nie podam przyczyn bo są podteksty etniczne i religijne. Polska węglem stoi ale  to co wyrabiają kolejne kadencje skłania do tego by zainwestować w inne źródła energii.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #101 dnia: Kwiecień 02, 2011, 22:13:13 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
A ja na to patrzę od innej strony, Skoro widzimy co nasze władze wyrabiają z węglem, to skąd pomysł że zrobią cokolwiek sensownego z atomem?
Biorąc pod uwagę dotychczasową historię kontraktów międzynarodowych, to mamy szanse jak 100 do 1, że kupią to co ktoś im wciśnie i jeszcze będą uważali że to jest super.  :/ Potem okaże się jak np z samolotami, że towar istnieje póki co tylko na papierze, ma niekończące się awarie, realizacja będzie z wielkim opóźnieniem, a w ogóle to wychodzi dwa razy drożej bo coś tam żeby było taniej zagraniczna firma zaproponowała jako opcję, a bez tego w ogóle nie da się nic zrobić.
Niestety ja znam nieco inne fakty.
Ale o tym że planują je składować na głębokości 550 m pod ziemią nie doczytałeś, obecnie to najbezpieczniejsze miejsce do tego typu zadań, gdzie są prowadzone badania mające na celu zneutralizować odpady.
Planować sobie mogą, ale póki co to mają składowisko. Poza tym to nie będzie żadna "neutralizacja" tylko zwyczajne zakopanie czegoś co stanie się nieszkodliwe za ponad 200 000 lat. - WIelkie mi odkrycie: "zakopać".  :D

Jak znajdą magiczną ;) metodę która pozwoli na natychmiastowe zniszczenie odpadów bez szkody dla kogokolwiek, to dopiero będzie można mówić o neutralizacji.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 02, 2011, 22:19:09 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #102 dnia: Kwiecień 02, 2011, 22:50:44 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Wiatraki nie wytwarzają prądu cały dzień i cały rok.

A wiesz dlaczego?

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #103 dnia: Kwiecień 03, 2011, 13:25:47 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
Wiesz teraz widząc co się dzieje w Japonii cały świat będzie się nam patrzył na ręce byśmy czegoś nie spier...

Składowanie, obecne naziemne bunkry składowania odpadów są monitorowane 24/7 by nic nie wyciekło. Natomiast składowisko podziemne różni się od "zakopania w ziemi" tym że po zakopaniu nie wiadomo co się tam dzieje. Na głębokości 550 metrów (skały z okresu jurajskiego) przeprowadzono eksperymenty i wykazały że skały na tym poziomie doskonale absorbują promieniowanie. W ścianie jest wydrążony tunel długości 40 metrów i tam będą składowane najniebezpieczniejsze odpady (stanowią 1% wszystkich odpadów), skały mają takie właściwości ze jak by doszło w przyszłości do rozszczelnienia zadziałają jak izolacja.

W Dolnej Normandii składowane jest 70% odpadów które tracą radioaktywność po upływie 30 lat. Więc po wypełnieniu bunkrów, kompleks zostanie zasypany i powstanie łąka.


A wiesz dlaczego?

bo nie ma gdzie magazynować energii.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #104 dnia: Kwiecień 04, 2011, 11:46:27 am »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Mężczyzna
Heh, to nie takie proste, zawsze można coś spi.eprzyć, zwłaszcza u nas. A firmy zachodnie jak zwykle zrobią nas w bambuko i wcisną jakąś kichę za wielką kasę. POdziwiam bezgraniczne zaufanie zachodowi. Ale dobra, dalsza dyskusja nie ma sensu, idę stąd, zresztą nie mam czasu na pierdoły.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #105 dnia: Kwiecień 04, 2011, 11:54:23 am »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 567
Nie wiem czy było, ale ciekawa stronka:
http://stopatom.cba.pl/?p=160

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #106 dnia: Kwiecień 04, 2011, 15:44:33 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
typowe myślenie Polaka, po co budować jak i tak się zepsuje, po co budować stadiony jak u nas są fachury i się zawali po pierwszym meczu, po co budować wiatraki jak się rozpadną, po co budować kolektory słoneczne jak i tak się popsuje. Więc z czego mamy brać prąd JAK WSZYSTKO SIĘ U NAS PSUJE??

Samymi wiatrakami Polski nie napędzimy a kupując energię od innych będziemy bardziej dymani niż jak by nam postawili elektrownie.



Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #107 dnia: Kwiecień 04, 2011, 21:46:30 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6619
  • Płeć: Mężczyzna
A firmy zachodnie jak zwykle zrobią nas w bambuko i wcisną jakąś kichę za

A nasze to nie? Dzisiaj spotkałem w autobusie robotnika z Krakowa który zrobił mi wykład o przekrętach na budowach dróg których był świadkiem co słusznie nazwał "sraniem pod siebie". Tego co mi powiedział by starczyło dla prokuratury.


po co budować stadiony jak u nas są fachury i się zawali po pierwszym meczu

No przecież ten poznański się wali. Nawet ktoś na tym forum wrzucał zdjęcia pęknięć po występie Stinga na którym był. A skądinąd jestem przeciwnikiem kibicowania masowego i meczów piłki nożnej szczególnie:

http://www.youtube.com/watch?v=0YciJPYOxEE
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #108 dnia: Kwiecień 11, 2011, 12:57:51 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9412395,Wieksza_strefa_ewakuacji_wokol_Fukushimy.html

To się właśnie nazywa "uczciwość i solidność firm i władz". Cytuję:

"Japonia planuje rozszerzenie strefy ewakuacji wokół elektrowni atomowej Fukushima, uszkodzonej po katastrofalnym trzęsieniu ziemi i tsunami.Powodem jest wysoki poziom promieniowania wokół zakładu. Inżynierowie, próbujący opanować sytuację twierdzą, że prace nad ustabilizowaniem przegrzanych reaktorów potrwają jeszcze długo. Pracownicy Fukushimy przyznali, że ostatnie działania nie zbliżyły ich do ponownego uruchomienia systemu chłodzenia siłowni. To zła wiadomość, gdyż sprawne chłodzenie jest kluczowe dla przywrócenia pracy reaktorów.

Ekipy pracujące w Fukushimie mają nadzieję, że w najbliższych godzinach ustanie pompowanie radioaktywnej wody do oceanu.
"

Oni "mają nadzieję" że ustanie... Bez komentarza. "Ostatnie działania nie zbliżyły ich." - Przedtem trąbili, że nic się takiego nie dzieje, że wszystko już prawie jest opanowane, a teraz mimochodem podają że w ogóle nie ma postępów. No i co z tego że statystycznie elektrownie są bezpieczne skoro dzieją się takie historie? Ciekawe jak wielu było by zwolenników EA jakby to ich rodziny uległy napromieniowaniu i dostały nowotworu w wyniku awarii...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #109 dnia: Kwiecień 11, 2011, 15:50:15 pm »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Mężczyzna
Kurde bez sensu jest ta dyskusja
typowe myślenie Polaka, po co budować jak i tak się zepsuje, po co budować stadiony jak u nas są fachury i się zawali po pierwszym meczu, po co budować wiatraki jak się rozpadną, po co budować kolektory słoneczne jak i tak się popsuje.
Tylko jak się zepsuje atomówka to skutki są "nieco" inne - jakbyś nie zauważył...
A nasze to nie?
Nasze też, nie pisałem, że nie, ale niektórzy przejawiają jakieś ślepe zaufanie zachodowi...

A skądinąd jestem przeciwnikiem kibicowania masowego i meczów piłki nożnej szczególnie
Tylko piłka, każda inna dyscyplina to druga kategoria :-)

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #110 dnia: Kwiecień 12, 2011, 00:29:28 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13858
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
uległy napromieniowaniu i dostały nowotworu w wyniku awarii...
od napromieniowania to sie nowotworow nie dostaje ,
w sensie raka ,
promieniowaniem sie leczy raka

nowotworu w sensie zmian w lancuchu DNA wywolanych promieniowaniem to juz bardziej pasuje ,
ale czy Japończyk nie chcialby trzeciej reki mieć ? moglby wydajniej pracowac

ale bez przesady ,jakby mnie samochod potracil to moglbym optowac za likwidacja motoryzacji,
ale nie byloby to ani wykonalne, ani rozsadne
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #111 dnia: Kwiecień 12, 2011, 01:00:49 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
To był skrót myślowy.
Niemniej chciałbym zobaczyć tych wszystkich entuzjastów elektrowni atomowych jak się z dnia na dzień dowiadują, że muszą porzucić dom i cały swój dobytek bo uległ skażeniu i będzie można do niego wrócić za dwieście tysięcy lat. Na ogół zwolennicy owi są przekonani, że na nich to nie padnie. Ludzie gadają różne rzeczy jak to nie boją się skażenia, nie boją się nowotworów, nie boją się chorób i tak dalej, bo "na coś trzeba umrzeć" , "taka jest cena postępu" czy inne, ale jak mają coś osobiście przeżyć to natychmiast zmieniają zdanie i nagle domagają się leczenia albo odszkodowań.

Porównanie z autem jest całkiem chybione, bo pojedyncze najechanie przez samochód nie wywołuje konieczności ewakuacji w promieniu kilkudziesięciu kilometrów. Chodzi o skalę. Co z tego, że elektrownie atomowe statystycznie mają mało wypadków, skoro wystarczy tylko jedna taka jak w Czarnobylu żeby wywołać katastrofę? Teraz mamy Fukushimę, tysiące litrów skażonej wody w oceanie i nie da się nawet przewidzieć jakie będą tego efekty na dłuższą metę. Nie miałbym nic przeciwko EA, gdyby najpierw nasza technologia opanowała metody neutralizacji efektów wypadków.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 01:06:47 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #112 dnia: Kwiecień 12, 2011, 01:03:27 am »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
podsumowując:

Polacy nie chcą EA bo ta nasza wybuchnie na 100% (stawka w STS wynosi 1,25 że wybuchnie a 7,65 że nie)

Ekolodzy i UE nie chcą w Polsce kopalń, czyli źródła energii dla elektrowni konwencjonalnych.

Turbiny wiatrowe mają zapewnić Polsce energię ale tylko przez pół roku bo tylko wtedy wieje, a i nie mogą stać byle gdzie bo się łabędzie stresują.  

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #113 dnia: Kwiecień 12, 2011, 01:34:45 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13858
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
ostatnio tak wialo ,ze wiatrak mogl osiagnac 100% swojej wydajnosci ,
takich dni w roku mamy ... z 5 ich bedzie ,
wiatraki sa fajne ,ale nie u nas ,
elektrownie wodne sa fajne ,ale niektorym sie przy tym "powodzic" moze i rybki tez sie stresuja,

czlowiek oczywiscie tez sie stresuje ,zwlaszcza EA ,ale czlowieka mozna edukowac i zmniejszyc przez to jego stres,
nawet jakby zrobic wokol jednej EA strefe bezpieczenstwa kilka km to i tak sie oplaca ,bo to sa GW mocy
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #114 dnia: Kwiecień 12, 2011, 04:00:51 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
W jakim sensie się opłaca? Finansowo nie. Poza tym u nas żeby drogę wytyczyć jest problem, a co dopiero wysiedlić ludzi w promieniu 30 km...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #115 dnia: Kwiecień 12, 2011, 08:44:13 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Odnośnie tego wiatru przez pół roku. Wy myślicie że mój szef dokłada do interesu i jeszcze żeby się bardziej dobić dostawia kolejne wiatraki?

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #116 dnia: Kwiecień 12, 2011, 10:25:27 am »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
a twój szef zasila w prąd 600 tyś miasto ?

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #117 dnia: Kwiecień 12, 2011, 11:10:24 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
A jakie to ma znaczenie?

Piszecie o nieopłacalności energii z wiatru, bo wieje pół roku. A ja piszę, że to nie prawda.


Widzę, że masz podejście, że albo atom i węgiel, albo nic.


Takie samo podejście osób dla których jedyna metoda zasilania silnika auta to benzyna i olej napędowy. LPG, CNG, olej roślinny, wodór to już nie są odpowiednie paliwa, bo co to za samochód który nie jeździ na benzynie.

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #118 dnia: Kwiecień 12, 2011, 11:15:43 am »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
nie mówię że wiatraki są złe, ale to że jeden reaktor wytwarza tyle energii co 4000 turbin, ja się pytam gdzie to ustawimy??

Odp: Nuklearne pozdrowienia
« Odpowiedź #119 dnia: Kwiecień 12, 2011, 11:38:08 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4130
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ale w przyszłości nie będziemy zużywać tyle prądu, bo teraz wszystko co produkują jest coraz bardziej energooszczędne, a z powodu kryzysu ludzie zaczynają oszczędzać.  Do tego cały czas powstają nowe pomysły na pozyskiwanie energii. Technologia nie stoi w miejscu, a my znowu chcemy "kupić 125p czyli nowoczesne nadwozie z technologią sprzed lat". Czemu nasze władze nie chcą kupować tego co teraz jest nowością tylko znowu coś co inni właśnie porzucają?

A propos "niegroźnej i całkiem pod kontrolą awarii w Japonii" - tytuł mówi sam za siebie: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,9418216,Emisja_radioaktywna_z_Fukushimy_moze_przewyzszyc_Czarnobyl_.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 12, 2011, 11:39:02 am wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap