No i w koncu wyjechałem :D znalazłem ten kabel przez którego nie miałem iskry. To ma cos chyba wspólnego z immobilazjerem czy jakoś tak. Co prawda wyjechałem tylko z bramy i przejechałem 50m po czym zaczeła mi sie palić instalacja od gazu. Gdzieś chyba jeszcze pokręciłem kable albo po prostu gdzieś się zwierają. Czerwony i zielony wychądzące z przełącznika od gazu. Ale mniejsza z tym jutro to rozkmienie. Ważne że wyjechał.
Nagrałem też ten filmik z małego testu glosnika
Film 1 :D Film 2 :D I odrazu odpowiem na pytania które pewnie was nurtują:
Czemu on tak wygląda? - bo stał już troche w garażu i jest cały brydny :D i musze go spolerować
Czemu bass czasem stuka? Bo muszę wszytko ładnie wyciszyć i wytłumić
Co z bagażnikiem?- Zostanie ładnie zabudowany ale to w swoim czasie
Co to jest? Akumulator od tira :D taki patent na próby z odpalaniem i męczeniem tuby. Bo raczej żaden zwykly aku by nie wytrzymał cełego dnia na tubie :D a ten daje rade ale poźniej go oczywiście zmienie.
Przeniosłem wlew lpg z spodu auta do wlewu od benzy. Znaczy obok wkleu ale pod klapką tak by z pozorów nie było wiadomo że ten stwór jeździ na lpg
I zmieniłem w końcu to oczojebne niebieskie podświetlenie na białe.