Autor Wątek: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?  (Przeczytany 6396 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« dnia: Luty 22, 2011, 22:58:13 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Mam z grubsza 2 pytania:
1. Czy dwukrotne podgrzewanie świec w zimę jest szkodliwe dla nich i czy powoduje dużo szybsze zużycie? :) Bo spotkałem się z bardzo różnymi opiniami.
2. Co sądzicie o niewielkiej domieszce denaturatu do ropy w okresie zimowym? Słyszałem, że przy "starej generacji" dieslu warto, ale opinie na większości forów odnosiły się do dużo nowszych ropniaków.

Nie mam co prawda żadnych problemów z odpalaniem na mrozie nawet -15 stopniowym (na większym mi się nie zdarzyło :)) ale czasem mu się zdarza po zimnej nocy nie grać na któregoś gara (przez minutę-dwie, potem jak się troszkę temperatury pojawia to chodzi równiutko).

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 22, 2011, 23:07:49 pm »

Offline JanekZuk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez truck+ 1.9 GLD
U mnie niestety nie ma czasowego właczania świec mam tylko przekaźnik więc grzeje go zima z 13 sekund oczywiście do 10 litrów ropy leje butelkę denaturatu bo jak nie doleje to nigdzie nie pojadę bo się zapowietrzy i nie będzie sie wkręcał na obroty chodz ja moim truckiem zimą robie małe przebiegi bo to samobójstwo lekki tył troszkę zmarnowane opony i tył lata jak chce. Nie powinno nic się stać dla świec u mnie przy najmniej nic się nie dzieję tylko latem i zimą mi dymi na zimnym to pewnie ustawienie pompy ale jeździ aż miło http://www.youtube.com/watch?v=XChJqFuztlc

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 23, 2011, 08:57:39 am »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
No to z tym denaturatem się cieszę, że kupiłem i dolałem nieco, ale w mniejszych ilościach. Przy następnym tankowaniu więcej doleję. :)

Co do benzyny - też o tym słyszałem i będąc na stacji nawet o tym pomyślałem, ale i tak nie wiedziałem ile lać. ;)

A co z podwójnym grzaniem świec? U mnie po nocy zwykle też koło 10 albo nieco powyżej sekund się grzeją, ale chodzi mi o podwójne grzanie tj. Poczekanie aż się zagrzeją, chwila przerwy i ponowne grzanie już z odpaleniem.

A i mam jeszcze jedno pytanie: czy mogę bez obaw ciepły silnik odpalać bez czekania na zagrzanie świec? Póki co się staram czekać zawsze, ale ktoś mi ostatnio zwrócił uwagę na to, że nie trzeba. ;)

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 23, 2011, 10:13:14 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5099
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Ha ha ja raz w tv widziałem jak pokazywali patenty u ruskich i tam każdy miał zamontowaną grzałkę w silniku,która grzała bodajże olej w misce,albo nawet płyn w bloku,już dokładnie nie pamiętam.W każdym razie podłączali to normalnie do gniazdka 220V i grzali przed wyjazdem,a później tylko strzał i pali.Ale to taka ciekawostka.

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 23, 2011, 11:17:43 am »

Offline PiatasE

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 664
  • Płeć: Mężczyzna
Buźka, dobrze gada, nawet sąsiad mi opowiadał że ze znajomym w starym mercu tak zrobili.

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 23, 2011, 12:17:42 pm »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Mężczyzna
Kumple co mają diesle nowsze nieco w VW i Oplach zawsze mówią, że grzeją ze 2-3 razy świece jak jest duży mróz i wtedy pali im lepiej. Normalne, że wtedy  mogą się nieco szybciej zużywać, bo przecież dłużej pracują, ale myślę że warto.
Co do benzyny w ilości 1:4 to chyba ciut przy dużo?

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 23, 2011, 12:17:59 pm »

Larry075

  • Gość
Nie tylko u ruskich tak mają, grzałki można kupić oryginalne - produkowane przez różnych producentów samochodów. nie grzeją one oleju ale wode, i nie grzejemy wody przed wyjazdem tylko ... to jest mała grzałeczka, gdy przyjedziemy do domu włączamy do gniazdka i ona sobie utrzymuje temp samochodu, ma coś koło 80-100W i wbudowany termostat, wiem bo miałem kiedyś takie coś a zakładamy to w miejsce któregoś borka.

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 23, 2011, 13:54:37 pm »

Buszek

  • Gość
Kumple co mają diesle nowsze nieco w VW i Oplach zawsze mówią, że grzeją ze 2-3 razy świece jak jest duży mróz i wtedy pali im lepiej.

lepiej pali nie przez to ,że bardziej zagrzali świece /rope tylko przez pod pompowanie owej ropy .

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 23, 2011, 15:51:00 pm »

Offline JanekZuk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez truck+ 1.9 GLD
U mnie latem jak jest nagrzany wystarcza 60stopni i odpalam bez grzania wogóle nie naciskam.Dobre aku i dobra ropa i dobrze nagrzane świece i nie ma bata żeby nie odpalił

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 23, 2011, 16:36:28 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Nie będę zakładał drugiego wątku dlatego zapytam od razu w tym: co może powodować "gwizdanie" w rytm obrotów pod maską? :P
Altek może? Lub pasek alternatora?

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 24, 2011, 20:49:52 pm »

Offline RSilak

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GT
zobacz pasek jak jest naciągnięty jak będzie dobre napięty to zrzuć i zapal jak będzie cisz to znaczy altek :)
FSO Polonez ATU GT
(Polsko-Japońsko-Szwedzka hybryda)
Serwis Bartniki. Mechanika Pojazdowa, Diagnostyka Komputerowa.
Jest 2.0 16v

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #11 dnia: Luty 24, 2011, 21:33:03 pm »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
zobacz pasek jak jest naciągnięty jak będzie dobre napięty to zrzuć i zapal jak będzie cisz to znaczy altek Uśmiech

Dziś zrobiłem prosty test - włączyłem światła (halogeny + długie) i "gwizd" się nasilił, jak zgasiłem to prawie zamilczał, jak się zrobi temperatura w okolicach zera to zobaczę naciąg a jak będzie ciepło wymienię pasek. ;)

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #12 dnia: Luty 24, 2011, 23:38:07 pm »

Offline martinez#1970

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 308
Podepnę się z pytaniem,

Jak go chechłam pierwszy raz po kilku dniach stania na dużym mrozie, takim jak teraz. To po odpaleniu słychać, jak przez 2-3 sekundy silnik nierówno pracuje. W tym czasie wskazówka oleju pomału się podnosi. Mija te parę sekund, i motor zaczyna chodzić normalnie.

Pytanie, czy to zwyczajne zachowanie starego diesla w niskich temperaturach, czy objaw jakiejś usterki :?: Latem zjawisko nie występuje, od razu po odpaleniu równo klekocze.

A w temacie, przez całą zimę leję dodatek do paliwa "depresator diesla". Nie wiem czy to pomaga, na pewno nie szkodzi i jest tanie :P W markecie butelka tego kosztuje ~13zł, wystarcza na 12 tankowań. Używam tylko tego, benzyny ani dynksa nie dolewam. Auto pali od strzała w każdej temperaturze.
Cytat: Macki
Nieuchronnie nadchodzą czasy, kiedy to Poldasy bardziej spawać niźli ciąć opłacać będzie się... :]

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #13 dnia: Luty 25, 2011, 08:01:39 am »

Offline RSilak

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GT
Jak go chechłam pierwszy raz po kilku dniach stania na dużym mrozie, takim jak teraz. To po odpaleniu słychać, jak przez 2-3 sekundy silnik nierówno pracuje. W tym czasie wskazówka oleju pomału się podnosi. Mija te parę sekund, i motor zaczyna chodzić normalnie.

Pytanie, czy to zwyczajne zachowanie starego diesla w niskich temperaturach, czy objaw jakiejś usterki ? Latem zjawisko nie występuje, od razu po odpaleniu równo klekocze.

ja jeżdżę teraz cytryna c15 z tym motorem i też jak zapali to nie równo... ale to dlatego chyba że spadanie olej ze szklanek i zanim rozregulują się zawory to musi po klekotać, i za każdym razem po nocnym postoju nie równo zapala i w starej cytrynie też tak miałem chwile się po pulta i później równo chodzi.
FSO Polonez ATU GT
(Polsko-Japońsko-Szwedzka hybryda)
Serwis Bartniki. Mechanika Pojazdowa, Diagnostyka Komputerowa.
Jest 2.0 16v

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #14 dnia: Luty 25, 2011, 08:57:10 am »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
W markecie butelka tego kosztuje ~13zł

0,5l denaturatu kosztuje 3zł a też działa. :P

Mi trzęsie, czasem prawdopodobnie na jednego gara nie gra, czasem gra na wszystkie ale ma odrobinkę za niskie obroty więc gazem przytrzymuje żeby był 1k obrotów przez chwilę i zaczyna równiej chodzić. :)

BTW. Gdzie znajdę linkę od regulacji ssania? :P

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #15 dnia: Luty 25, 2011, 09:01:21 am »

snikers

  • Gość

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #16 dnia: Luty 25, 2011, 12:07:36 pm »

Offline Łukasz_ERW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Mężczyzna
Jak zimny nierówno chodzi, może nie na wszystkie gary, to może jedna świeca żarowa padła. Chyba, że są w szeregu.

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #17 dnia: Luty 26, 2011, 11:46:13 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
ale to dlatego chyba że spadanie olej ze szklanek i zanim rozregulują się zawory to musi po klekotać
W tych silnikach zawory są na płytkach, nie na hydro-szklankach.

To, że nierówno pracuje na wolnych to kwestia tego , że jest zimny, po prostu nie zawsze wszystkie gary chodzą.
Na zimę dałem troszeczkę większy wychył dzwigienki od ssania-tak z pól obrotu śrubki i nierówna praca trwa może z 10s przy temp -20/-15. Ssanie wyłacza się prz temp 55-60st-regulowałem naciągiem linki. Swiece grzeje normalnie 1 raz do końca. Silnik łapie od razu. W baku czysty bio. Akumulator 600A.
W lato zapala bez problemu zimny po 2 s grzania świec, jak jest ciepły zapala bez grzania.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #18 dnia: Marzec 05, 2011, 20:41:48 pm »

Offline OZi1845

  • MG
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1171
  • Płeć: Mężczyzna
    • Volvo S80 2.4 20V :P
do diesla dobrze jest tez wlac mieszanke mixola tego do dwusuwowych silnikow z benzyna, w proporcjach 4l benzyny i 1l mixol
Był: Polonez Caro Plus 1.4GTi [109KM]
Było: BMW 318TDS Touring
Jest: Volvo i DL650

Odp: Stary diesel i mróz - czyli jak ułatwić GLD żywot zimą?
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 05, 2011, 23:20:28 pm »

Offline adamek9026

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 109
    • Passat b5 FL 05'
jak jest zimny i nie równo chodzi to mogą wstryski nie domagać. Ją tak miałem. Sprawdziłem i dwa lały. Teraz chodzi. A co do zimy to czyste paliwo i dobry akumulator i przy największych mrozacg zagada