Ktoś ogarniał temat wygłuszania tych plastikowych parapetów z tyłu w Caro, żeby nie trzeszczały jak wściekłe, gdy się w nie włoży głośniki? Chcę zachować wnętrze w pełnym oryginale, nie będzie atakowania półki wyrzynarką i amen. Oczywiście wleci tam tylko 100mm, ale mimo wszystko pewnie będzie latało. Gumowe podkładki przy mocowaniach głośników do półki i półek do karoserii coś pomogą? Jakaś dichtmasa? Rewelacji się nie spodziewam.