W zeszłym roku czynnik kosztował ok 300zl teraz cena wynosi 2100zl z wiązku z wytycznymi UE i wprowadzeniem nowego bardziej niebezpiecznego czynnika chłodzącego...
Kolejny co się naoglądał motodoradcy, tego samego, który w jednym ze swoich nowotworów na YT twierdził, że "obecne samochody są tak naszpikowane elektroniką, że już nawet nie mają bezpośredniego połączenie pedał hamulca-pompa hamulcowa"
SERIO?!... Unia nie ustala ceny
Tylko ustala takie normy, że tylko produkt tych 2 firm, jest w stanie je spełnić. Z tego co pamiętam to ten nowy czynnik obowiązuje już od kilku dobrych lat, najmniej 4 bo jak byłem na I roku to wykładowca na termodynamice już co nico o tym środku opowiadał. Poza tym, że w zetknięciu z gorącymi elementami silnika rozkłada się na gaz bojowy, to w atmosferze miał się rozkładać do związków nieszkodliwych w raptem 15-60 min. Dla porównania R134 robił to max w dobę. Reszty "ciekawostek" o nowym czynniku już nie pamiętam. A w ogóle to wcale bym się nie zdziwił, jakby to u nas jacyś Janusze klimatyzacji tj. hurtownicy, na siłę windowali ceny czynnika, bo w końcu aut na R134 jeszcze jeździ całkiem sporo, a przykrywka o "wprowadzającej nowe wymogi Uni" jest całkiem wiarygodna.
Tak czy inaczej mam nadzieje, że jeszcze w ten weekend klima zagada