Jak już ustaliliśmy w jednym z wcześniejszych tematów w latach 70tych i 80tych Polonezem szło pobić sporo zachodniej konkurencji (oczywiście nie mówimy tu o wersjach topowych), wyjątkiem byli włosi którzy robili wyjątkowo mocne na owe czasy samochody.
Do czego zmierzam, dzisiaj w mieście spotkałem BMW E36 Coupe, samochód z którym wolałbym się nie ścigać. W oknie zobaczyłem kartkę że jest do sprzedania, że ma sekwencję LPG i że jest to wersja 316. Zdziwiłem się że w Coupe montowali tak mały silnik, spojrzałem właśnie na dane i o to proszę:
316i[1] R4 1,6 l (1596 cm³), SOHC wtrysk 84,00 mm × 72,00 mm 9,7(9,1):1 102(100) KM (75(73) kW) przy 5500 obr/min 150(141) N•m przy 3900(4250) obr/min 12,7(13,0) s 195(192) km/h
318i[2] R4 1,8 l (1796 cm³), SOHC wtrysk 84,00 mm × 81,00 mm 9,7(8,8):1 115(113) KM (85(83) kW) przy 5500 obr/min 168(162) N•m przy 3900(4250) obr/min 11,3(11,5) s 198(196) km/h
Wynika z nich że Polonez 1.4 jest szybszy niż E36 316i i że można próbować szczęścia z 318i...
I znowu, który idiota wymyślił że Polonezy są wolne?