Autor Wątek: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4  (Przeczytany 54902 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #240 dnia: Sierpień 28, 2017, 18:59:31 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Mnie się nic w niej nie podoba, szare, obłe i napompowane deski kojarzą się z badziewnym i chyba najmniej seksownym w epoce motoryzacji designem z lat `90, ta decha mogłaby być zamontowana w jakimś japońskim toczydle, ale nie w polonezie, według mnie to najsłabszy element plusa (którego z tego względu mimo wspomagania i fajnego silnika się pozbyłem - nie mógłbym na to "coś" przed oczami patrzeć codziennie rano) . A deska minusa ma jeszcze odrobinę tego włoskiego designu z lat `70, który lubię, jest wykonana jakby z lepszych materiałów, w normalnym kolorze, no i ma te fajne podświetlane strzałki, których na szczęście im nie przyszło do głowy zmieniać przez cały okres produkcji  .
A ja tam się do niej jakoś przekonałem, dalej uważam, że minusowa jest ładniejsza, ale po kilku dłuższych podróżach samochodami z klimą w upalne dni, stwierdziłem, że w sumie można przymknąć oko na niedoskonałości deski z plusa :)
A ostatecznie sama deska jakaś odrażająco brzydka nie jest, fakt faktem nie jest za wygodna (mały schowek, brak półeczki jak w minusie) i dodatkowo koreańce na siłę upchnęli do niej stare przełączniki zamiast jakiś nowszych bardziej pasujących do odświeżonego wyglądu. No i pewnie znów w zimie zacznie mnie wkur***ć brak nawiewu na ręce i szybę jednocześnie. Ale ma możliwość bezproblemowego montażu klimy i całkiem ładny zespół zegarów i sumie to tyle zalet  <lol2>


Noi siadły pierwsze spawy



Mnie nie przekonuje montaż wykonany spawami doczołowymi. Niby spawanie w miejscach oryginalnych zgrzewów wymaga więcej "wyczucia", ale nie większa jest szansa na to, że puści, bo wbrew pozorom karoseria podczas jazdy pracuje i to dość intensywnie. Ale jak jest dobrze heftnięte to trzymać się będzie :)

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #241 dnia: Sierpień 28, 2017, 20:07:45 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Jest dobrze obspawane na około . Były cyrki pańskie żeby z tyłu zaspawać . Znajomy który to spawał zdecydował się tak spawać ze względu żeby nie opalić lakieru gdyby się przetapiało w miejscach zgrzewów .
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #242 dnia: Sierpień 30, 2017, 01:58:32 am »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Pierwsze przymiarki deski . Myślałem że będzie więcej przeróbek żeby siadły przełączniki . W sumie muszę przelutować kostkę od awaryjek (bo w jej miejsce wchodzi obieg zamknięty) i przedłużyć kable do kostki od podgrzewanych foteli bo wyjdzie w innym miejscu żeby było wygodniej . Trochę kabli muszę poukładać ale powoli zaczyna się przejaśniać w instalacji .

"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #243 dnia: Grudzień 31, 2021, 13:58:45 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Hebel żyje coś tam jeździ po Polsce wleciało 1.8 z Gazem , szare groki, audio i prospektowe trójki.
















Odpalanie 1.8 po zrobieniu HGFa . Osprzęt od 1.4 wtryski beże sprzęgło 200mm most dalej 3.9

https://www.youtube.com/watch?v=125esx_sN0s

Na wolnych : https://www.youtube.com/watch?v=PYYIiLQsmXE (Tak wiem klepie motor niestety się średni trafił)


Audio:
https://www.youtube.com/watch?v=HT0RbvTjqCE

Przelot lekki przelot na wiosce

https://www.youtube.com/watch?v=xP8ZD7rSPsw
« Ostatnia zmiana: Grudzień 31, 2021, 14:07:08 pm wysłana przez Macfly »
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #244 dnia: Październik 06, 2022, 20:27:14 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5089
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Macfly mam nadzieję, że nie będziesz miał mi za złe, że wrzucę tu ten link, przy okazji odświeżając Twój wątek?
https://www.youtube.com/watch?v=x_Z3R_SIQ3o
Wyskoczyło mi właśnie na głównej na jutubie. Nie chwalisz się nic  :-)
Słyszę, że coś Ci wali, to samo u  mnie jest. Ale to chyba te słynne tłoki (piston slap?) Na zimnym stuka, a po rozgrzaniu cisza jak makiem zasiał? No i słychać ewidentnie, że to 1.8, bo rozrusznik ma z nim co robić. Kto to tu swego czasu pisał, że na swap lepszy 1.6, bo 1.8 "psuje rozruszniki'?

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #245 dnia: Październik 06, 2022, 21:37:44 pm »

Offline Majonez

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez C+ gli
Hydropopychacze też klepią, ale nie przejmujcie się, u mnie jest gorzej i to na ciepłym ale jakoś jeździ  ;p . Raczej chodzi o to że 1.6 jeździ dobrze na oryginalnym osprzęcie z 1.4, w przeciwieństwie do 1.8. Widać że film nabija wyświetlenia, twoje atu jest sławne, tylko dopracować parę szczegółów i będzie super.

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #246 dnia: Październik 07, 2022, 23:51:35 pm »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Nie chwalisz się nic 

Nie chwalę się nic bo wyszło średnio. Owy jegomość który ma kanał od roku mnie prosił o nagranie tego samochodu .Jestem osobą która bardzo się stresuje przy obcych tym bardziej przy nagrywaniu mnie i wyszło jak wyszło czyli średnio jak to mówił słynny Bartosz Walaszek tak na 30%. Chciałem więcej powiedzieć ale zaczął mnie stres zżerać do tego zacząłem się przejęzyczać i trochę przycinać z nerwów to nie wrzucałem tego do tego też rzadko pisałem na tym forum o moim aucie bo było sporo hejtu że  spieprzyłem remont tego samochodu blacharsko i lakierniczo co nie było niestety moją winą  bo nie ruszałem ani pistoletu lakierniczego ani spawarki przy tym samochodzie. Raz próbowałem coś zrobić jak sobie oczy naświetliłem tak że przez 3 dni się dziewczyny z mojej klasy  w technikum śmiały że płaczę i chodzę z herbatą na oczach to odpuściłem sobie (tak miałem maskę i nic nie pomogło) a to co przyspawałem i tak odpadło ... Robiliśmy jak umieliśmy po godzinach u mnie w garażu chodząc do szkół średnich i  na jakie miałem wtedy środki pieniężne. Praktycznie całe wypłaty z pierwszej mojej legalnej pracy szły na raty malowania tego samochodu. Na przeżycie włącznie z dojazdami do pracy zostawało mi 200 zł na miesiąc ... Więc wpompowałem wtedy wszystkie pieniądze co miałem. A jak usłyszałem wiele negatywnych opinii i wręcz pretensji to zrobiło mi się przykro i przestałem wrzucać tutaj cokolwiek o moim aucie . Czasem się przewinął jakiś post w temacie co zrobiłem z swoim samochodem dzisiaj ale prócz tego nie wrzucałem nic do tego tematu . ŚW.P Jacu614 z tego forum go malował i no mówiąc szczerze średnio mu to wyszło pomimo że jego Caro i maluch mojego kolegi Sebastiana wyszedł mu igła na początku miałem mu to za złe ale później odpuściłem i stwierdziłem że a obleci no trudno zdarza się i widziałem gorsze polonezy po remontach gdzie je ludzie wychwalali. Natomiast  gdy to napisałem na forum publicznie ze średnio mu to wyszło wywaliły się na mnie pomyje forum i stwierdziłem że mam dość  i p*erdole to .Po tym nic nie pisałem na tym forum praktycznie w temacie mojego samochodu  bo zaraz się ktoś odpalał że ja z*ebałem robotę i zmarnowałem pieniądze.  Na pomoc Ojca nie mogłem w ogóle liczyć mimo że skończył technikum rolniczo mechaniczne i pojęcie o mechanice jakieś tam ma ale zawsze było podejście a bo to zajawka "Młodego" w końcu mu się znudzi. Jedynie moi znajomi mi pomagali przy tym samochodzie i mimo ze raz coś w aucie wyszło lepiej , raz gorzej to i tak jestem im dozgonnie wdzięczny i mają u mnie ogromny szacunek bo prócz nich musiałem sam na siebie liczyć i nawet nie miałem wsparcia rodziny do grzebania w tym jak to oni nazwali "złomie".

Co do silnika.

Klepie dół silnika. Walą panewy + sworznie tłoka góra cała jest zrobiona razem z uszczelniaczami nowymi . Notabene jest z mojego byłego 1.4 . Silnik już u Gości z brzeska musiał dostać ładne wciry i druciarne bo nie miał termostatu i miał wałki od 1.4 Po wsadzeniu motoru zmiany wałków na te z 1.8 zrobieniu UPG założeniu nowego termostacie i rozrządu jak walnęliśmy ze znajomymi   dłuższą trasę Kraków->Warszawa Warszawa->Kraków wyszło że silnik jest od dołu w ciulowym stanie . Walą panewki i sworzeń tłoka i żłopie olej. Po odpaleniu i wożeniu się wokół komina nie dawało to się tak we znaki wyszło dopiero po dłuższej trasie . Dlatego w większości ten samochód stoi obecnie w garażu praktycznie od końca maja tego roku. Do tego ostatnio pogorszyło mi się ze zdrowiem kamienie na nerkach + Problemy z wątrobą i cukrem przez co nie byłem w stanie nic zrobić z samochodem prawie bo z bólu to mnie praktycznie złamało w pół i leżałem praktycznie cały czas w łóżku prez 3 tygodnie. Muszę dojść do siebie zanim się chwycę znów za ten samochód a restrykcje od lekarza niestety mam ostre . Ostanie co robiłem to zacząłem godzić zbiorniczek od spryskiwaczy z Rovera 25 do Poldka bo chciałem zrobić osobny układ do spryskiwaczy na lampy ale przez nery i wątrobę plus ten cukier złamało mnie w pół tak że ledwo chodziłem a było to na początku maja .

Mam do tego auta nowy silnik 1.8 na cewkach z Rovera 25 z którego sam go wyciągałem z Memsem 3, kolekotrem z VVC i 4-2-1 ale muszę ogarnąć temat żeby ktoś mi ogarnął wiązkę , ściągnął immo i przespawał kolektory. Tak samo mam praktycznie całe nowe zawieszenie do niego razem z obniżonymi kolumienkami i 3 piórowymi resorami które trzeba by sklepać tylko nie mam pojęcia na ile . Z grubszą mechaniką tego auta sam sobie z tym nie poradzę  a osoby które wcześniej mi pomagały przy tym aucie albo nie mają czasu albo pracują. Kolega który robił pierwszy swap i spawał trochę to auto prowadzi teraz własny warsztat i ciężko u niego o terminy a sam nie mam aż takich umiejętności mechanicznych i do tego  sobie na tyle nie ufam. Nawet koła wolę żeby ktoś po mnie sprawdził czy dokręciłem bo raz po wymianie bym jedno zgubił ...

« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2022, 00:31:31 am wysłana przez Macfly »
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #247 dnia: Październik 08, 2022, 00:23:28 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Tak samo mam praktycznie całe nowe zawieszenie do niego razem z obniżonymi kolumienkami i 3 piórowymi resorami które trzeba by sklepać tylko nie mam pojęcia na ile .
tyl zotaw w spokoju, dobrze wyglada tak jak jest,
mozna przod obnizyc o 2-3cm i bedzie troche lepiej,

najgorzej to sie prezentuje ta butla w bagazniku zamontowana w idiotyczny sposob
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #248 dnia: Październik 08, 2022, 00:40:31 am »

Offline Macfly

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1004
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO ATU 1.6 -> 1.4 -> 1.8 GLI 16V 1997, Polski Fiat 125p 1980, Caro 1.4 16V , Fiat 126p ELX 1.2 75 Fire
Zawieszenie musi iść w dół to auto tragicznie się prowadzi na takiej wysokości przy wyższych prędkościach . Kombi  kolegi Tomsonz o wiele sztywniej i przewidywalnej się prowadzi mimo większych felg. Przód musi iść w dół jednak jedno wiąże się z 2 jak rozbierać wahacze to muszę je przerobić bo felgi trą przy pełnym skręcie pomimo dystansów jak przerobi się wachacz to wypadało by go wymalować jak już robić to porządnie trzeba by wypiaskować jak wypiaskować to proszkowo pomalować z  przy okazji wymienić  tuleje bo są fabryczne jak wymienić to od razu na pouliretan i tak dalej i tak dalej . Głownie rozchodzi się o to że ja się boję samemu takich prac podejmować bo zazwyczaj się kończy tak że albo sam sobie krzywdę zrobię albo coś spieprzę . A Gratów do tego auta mam sporo. Po prostu może nie potrafię do końca uwierzyć sam w siebie .  Sam nie wiem...

najgorzej to sie prezentuje ta butla w bagażniku zamontowana w idiotyczny sposób

Akurat to się wiąże z tym że tym autem chciałem jeździć na zloty po Polsce i zależało mi na tym by mieć pełnowymiarowe koło w bagażniku .  Luzem w pokrowcu nie ma opcji żeby leżało bo wtedy nawet plecaka tam nie wrzucę a po za tym bym se chyba w łeb palnął jak bym spieprzył sobie głośnik od skrzyni liczonej specjalnie pod niego tym że mi koło się przesunęło i w niego się  wpieprzyło. .
« Ostatnia zmiana: Październik 08, 2022, 00:47:14 am wysłana przez Macfly »
"Wóz ma swoją specyfikę. Żeby ruszyć wrzucasz trójkę, luz to opcja parkowania, wsteczny to dwójka, a gaz to wsteczny. "

Odp: Mac ATU + 1.6 GLI-> 1.4
« Odpowiedź #249 dnia: Październik 08, 2022, 12:04:34 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Pakuj wiązkę ze sterownikiem w paczkę i wysyłaj do mnie, coś wymyślimy. ;)
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...