Autor Wątek: problem-nie odpala  (Przeczytany 3581 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

problem-nie odpala
« dnia: Maj 06, 2011, 08:14:53 am »

Offline DaMaGe

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1263
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN C+ 1.6 GLI `2000
witam...samochod jak tylko sie rozgrzeje to nie chce palic...glucha cisza po przekreceniu stacyjki...nawet kontrolki nie gasna...zanim wymieni sie rozrusznik chcialbym sie upewnic czy to napewno tylko on...sytuacja ma sie tak:  przyjezdzam z dluzszej 'przejazdzki', gasze, juz nie chce odpalic....odpala bez kombinowania przy nim jak tylko ostygnie ( 30 - 50 minut ), badz na przyslowiowy 'pych'...


czy winnym jest aby napewno rozrusznik ? czy moze miec cos z tym wspolnego takze np kostka stacyjki?  nie chcialbym wymieniac zeby potem sie okazalo ze to nie to;]

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 06, 2011, 08:22:04 am »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5239
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
No nie wiem,próbowałeś "na krótko" ? tzn. osobny kabelek do automatu od aku.Sprawdź też,czy ten kabel od stacyjki do rozrusznika daje w ogóle jakiś prąd i już będziesz wiedział.

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 06, 2011, 09:15:49 am »

Offline DaMaGe

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1263
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN C+ 1.6 GLI `2000
elektryka u mnie to ..... :x     jedyne co sprawdzilem to to co pisalem...i jeszcze to ze tuz przed zgaszeniem silnika na cieplym probowalem kluczyk przekrecic w pozycje 'GO' i kreci...po zgaszeniu juz cisza...


i maly blad sie wkradl:  w momencie przekrecenia kluczyka jak nie chce odpalic kontrolki lekko przygasaja-tak jak przy normalnym odpalaniu...wiec prad chyba dochodzi?

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 06, 2011, 14:55:04 pm »

Larry075

  • Gość
rozrusznik, weź kluczy typu 22 albo podobny, i dotknij jednocześnie dwóch śrubek w automacie - nie zapomnij o tym aby wtedy samochód był na luzie, i najlepiej z ręcznym. Zamiast klucza możesz zrobić tzw. zworke, czyli kawał przewodu (10cm) odizolowany po obu stronach. Prąd jaki płynie przez automat to mniej więcej 10A.

ps. A już miałem nadzieje że jakis ciekawy temat :(

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 06, 2011, 15:10:30 pm »

Offline zimnylech

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 616
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ 00' Subru OUT H4
Miałem tak samo, jak jechałem do Krk i go zgasiłem to nie odpalił, ale po zajęciach to już tak. Gdy jest ciepły to jedynie na pych lub kabelki. Rozrusznik został zregenerowany i do dnia dzisiejszego odpala.

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 06, 2011, 15:21:48 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6139
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
Przekaźnik rozruchowy na rozrusznik i wszystko śmiga.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 06, 2011, 15:28:07 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Świadczy to też czasem o zużyciu kostki stacyjki - wypalone styki.
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 07, 2011, 08:39:24 am »

Offline DaMaGe

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1263
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN C+ 1.6 GLI `2000
wszystko byloby pewnie juz zalatwione ladnie pieknie gdyby nie fakt ze koreanczycy wpadli na pomysl zamontowania rozrusznika na imbusach;>   na to przygotowany nie bylem;]

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 07, 2011, 08:55:18 am »

kazik_fso

  • Gość
:schock:

Odp: problem-nie odpala
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 09, 2011, 16:05:27 pm »

Offline DaMaGe

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1263
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN C+ 1.6 GLI `2000
rozrusznik wyjety, wyczyszczony, i kreci jak szalony...nic nie wymieniane...szczotki, tulejki w porzadku.....gdzies ktos pisal ze trzeba alternator luzowac a w innym watku tez o kolektorze cos czytalem...u mnie wyszlo bez problemu...


i dluuugo krecil:) znow sie zacina...w piatek rozbiorka raz jeszcze...
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2011, 16:41:31 pm wysłana przez DaMaGe#1954 »