Autor Wątek: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny  (Przeczytany 5717 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« dnia: Sierpień 18, 2011, 11:47:10 am »

Offline Gabriel

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 185
  • Płeć: Mężczyzna
Mam szybkie pytanko, czy jak przeloze do Borewicza szerokie zawieszenie od Caro, to czy przod siadze nizej niz na starym zawieszeniu? Na zdrowy chlopski rozum, jezeli wachacz jest dluzszy a mocowanie sprezyny zostaje w tym samym miejscu, sprezyna powinna sie bardziej scisnac...

Pozdro :)

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 18, 2011, 12:01:21 pm »

Offline Brysiek#1957

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zostań ninja
    • Borek 87' X20SED, Atu+00'GSI, S210 e430 4Matic
Nie zauważysz większej różnicy
Pozdrawiam Dominik
www.youtube.com/user/brysiekFSO
Cytat: dr. Grejfrut
.... jedynie słuszne dogmatyczne gadki zachowaj na czas zatwardzenia...

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 18, 2011, 13:09:36 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Belka jest dłuższa a nie wahacz i jego górne mocowanie inne...

1,5 cm lekko w bok to tyle co nic...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 18, 2011, 13:26:52 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2626
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
DF. 3 centymetry na stronę. to jednak czyni różnicę. dobrze widoczną. najbardziej odpowiedzialnym zadaniem jest przespawanie mocowania górnego wahacza. dlatego nie zmieniam wąskiego przodu, nie bardzo wierzę w takie dospawywane elementy.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 18, 2011, 14:59:45 pm »

Offline brudny#1924

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 854
  • Płeć: Mężczyzna
  • Grzegorz
    • Fiat 125p 1.5c 1987 Volvo V70 2.4T 2001
nie bardzo wierzę w takie dospawywane elementy
no ale w szerokim caro też są dospawane więc jaki problem?
"wtedy stworzył Bóg FSO i zobaczył,że jest dobre":D
Cytat: Zoltan#1930
O!jest Ten Co Śpi Na Stojąco :)
Fiat 125p 1.5c 1987
Volvo V70 2.4T 2001
Peugeot 508 2.0 2013
Peugeot 308 2.0 2015

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 18, 2011, 16:01:37 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Faktycznie pomyliłem się. 3 cm to może jest widoczne na kole jak bardzo jest schowane w błotniku ale ni jak w wysokości całego auta.
Dlaczego spawanie poza fabryką miałoby być gorsze.  Ta fabryka akurat nie grzeszyła nigdy idealną jakością...
W borewiczu z pewnością nie ale w polonezach z okresu przejścia z wąskiego na szerokie mogą się zdarzyć przednie mocowania już pod szeroki zawias choć jeszcze zamontowane wąskie. Miałem trucka takiego.
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 18, 2011, 17:19:25 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2626
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
wszystko ok. tylko że, spawanie w fabryce czy też przez wyspecjalizowany zakład daje gwarancję wytrzymałości. a takie amatorskie spawy nie!
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 18, 2011, 17:22:22 pm »

Offline Brysiek#1957

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1047
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zostań ninja
    • Borek 87' X20SED, Atu+00'GSI, S210 e430 4Matic
Przekładałem szeroki zawias do borka  i nie zauważyłem zbytniego obniżenia mimo obciętego zwoju na sprężynie
Przedniego mocowania g. wahacza nie trzeba montować ...
A tak poza tym Trucki do końca miały wąskie zawieszenie
Pozdrawiam Dominik
www.youtube.com/user/brysiekFSO
Cytat: dr. Grejfrut
.... jedynie słuszne dogmatyczne gadki zachowaj na czas zatwardzenia...

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 18, 2011, 17:37:41 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
wszystko ok. tylko że, spawanie w fabryce czy też przez wyspecjalizowany zakład daje gwarancję wytrzymałości. a takie amatorskie spawy nie!

A kiedy są amatorskie a kiedy profesjonalne ? Tu i tu robi to człowiek. Ten "amator" może być doświadczonym spawaczem a ten "wyspecjalizowany zakład" może zatrudniać kogokolwiek aby tylko robić dużo a nie dokładnie...

Gwarancję wytrzymałości daje dobre wykonanie a nie pieczątka urzędnika, który dał certyfikat za pieniądze...

A tak poza tym Trucki do końca miały wąskie zawieszenie

Może tak ale budy takie same jak w osobowych...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 18, 2011, 22:13:55 pm »

Offline El-Portero2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 698
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN 5d 1.5 1980r -> PN 3D V6 2.8i. Polonez 5D 1.5 SLE 1989r -> PN Coupe 1.5X, Polonez 1986 1.5 LE Milicja
Mam szybkie pytanko, czy jak przeloze do Borewicza szerokie zawieszenie od Caro, to czy przod siadze nizej niz na starym zawieszeniu? Na zdrowy chlopski rozum, jezeli wachacz jest dluzszy a mocowanie sprezyny zostaje w tym samym miejscu, sprezyna powinna sie bardziej scisnac...

Pozdro :)

Z tego co wiem to gumowy oring/ poduszkę sprężyny trzeba wymienić chociaż ja zostawiłem starą i jest dobrze. Sprężyna na chłopski rozum miała się wygiąć w banana ale wielkiej różnicy niż przed przeróbka nie widzę. W prawdzie nie mam obciążenia jeszcze ale wydaje mi się ze jest nawet lekko wyżej niż było - zwojów nie ciąłem
Cytuj (zaznaczone)
"Moze potnij jakiegoś malucha , świat pełen jest tych co tną ale tych co spawają policzysz na palcach jednej dłoni." CRUISER

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 18, 2011, 22:36:35 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Mlody miał u siebie w DF specjalne blaszki z OBR które sie dokrecalo do budy i jezdzi juz 5 lat bez spawanego mocowania gornego wachacza wiec sie da ;) Jak dobrze przyłapie sie migiem to nie ma mozliwosci zeby odpadlo z tym ze dobrze na złomie wyciac ori mocowanie i poswiecic troche czasu na dokladne wymierzenie. Sprezyny dac lepiej z caro albo z trucka -starsze FSO miało bardzo miekkie sprezyny i amortyzatory
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2011, 22:38:16 pm wysłana przez Elwood#1887 »
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 18, 2011, 23:12:46 pm »

Offline Fobik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 346
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1,8 16V 1990r.
najbardziej odpowiedzialnym zadaniem jest przespawanie mocowania górnego wahacza. dlatego nie zmieniam wąskiego przodu, nie bardzo wierzę w takie dospawywane elementy.
Ja wspawałem swoje mocowanie zrobione na wzór z oryginalnego wymierzone co do centymetra, jeżdze juz trzy lata po przeszczepieniu na szeroką zawiechę i wszystko jest git.
Przejściówka

Odp: Przekladka na szerokie zawieszenie a stare sprezyny
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 19, 2011, 18:15:14 pm »

Offline El-Portero2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 698
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN 5d 1.5 1980r -> PN 3D V6 2.8i. Polonez 5D 1.5 SLE 1989r -> PN Coupe 1.5X, Polonez 1986 1.5 LE Milicja
najbardziej odpowiedzialnym zadaniem jest przespawanie mocowania górnego wahacza. dlatego nie zmieniam wąskiego przodu, nie bardzo wierzę w takie dospawywane elementy.

awaryjne można w tej podstawie tego mocowania przewiercić otwór i dodatkowo oprócz spawania skręcić  śruba w starym otworze

ja to zaprojektowałem takie "ucho" (mocowanie)





i już



Nie ma szans żeby to puściło  ]:->
Cytuj (zaznaczone)
"Moze potnij jakiegoś malucha , świat pełen jest tych co tną ale tych co spawają policzysz na palcach jednej dłoni." CRUISER