Także tak panowie póki jeszcze niema grudnia pozaśmiecam tu troszeczke :D
A więc kończy mi się umowa a co za tym idzie prychodzi druga na dłuższą mete :D jak tylko przyjdzie planuje malutki kredycik na roverka 1.6. czy sam silnik czy też całego poloneza to się okaże bo żal mi trochę mojej ohpałki ale dziś pan w golfie mnie wku.... zdenerwował
i dopiero przy 170 licznikowych zaczałem go brać a tak być nie może brać go mam odrazu jak tylko zacznie się żucać :D
I tutaj pytanie kto jest chętny na taki swapik bądź znalezienie zdrowego roverka który by mi służył na codzień a ohv engine by stało w garażu i dalej się modyfikowało , chcę rovera do siebie ale chcę odrazu wspomaganie bo bez tego nawet się nie zabieram za robote
kwota hmm? Ile byście byli w stanie dać za dobrego rovera ? w granicach rozsądku bo 5 K to ja to piernicze