Maurer, chyba masz racje.
Wróciłem z garażu, w skrzynce bezpieczników jest taki przekaźnik zwłoczny, podmieniłem go na zwykły przekaźnik (może niezbyt mądre) ale po wsadzeniu tam zwykłego przekaźnika, światełko w 3 pozycji (a więc czasowy minus)
świeci po otwarciu drzwi a po zamknięciu od razu gaśnie, bez tych kilkunastu sekund zwłoki.
Tyle, że przy okazji załącza się komp za schowkiem i świeci się dmuchawa na konsoli

Odpiąłem to, przeczyszczę a jak nie pomoże wsadzę inny ale dopiero jutro bo nie mam na stanie. Dzięki wszystkim, napisze jutro czy jest git
EDIT:
winny przekaźnik zwłoczny, Piątak na złomie i gra gitara.
Temat można zamknąć, przenieść, usunąć, albo zostawić dla potomnych, jak tam chcecie
