A jakże,a jakże
Pedro chciał właśnie robić takie jak moje
Jedyna słuszna koncepcja,jeśli oczywiście mowa o orginalnie montowanych hamulcach,bo jak ktoś zakłada coś nietypowego,to inna bajka.Jak dorwę jeszcze parę takich płyt kotwicznych ze starego układu,to jeszcze zrobię kilka sztuk takich płyt pod dwa zaciski,ale całkiem inaczej,niż w moim prototypie,że by nie trzeba było dawać dystansu pod tarczę,bo to kłopot.