Witam
14 stycznia br. wyszarpałem ze stodoły przy niemieckiej granicy tego oto Poloneza;D
póki co zdjęcia poglądowe;)
temat zakładam, żeby mieć miejsce aby spisać 'historie' poloneza i rozwiązywać tutaj problemy z nim związane
Polonez kupiony po drugim właścicielu - starszy Pan, który zmarł.
Pierwotnie kupiony w Ełckim salonie - 22 grudnia 1997 r.
W książce gwarancyjnej ostatni wpis to 8-10-98 i stan licznika 16521 km. nieco wcześniej naprawa skrzyni biegów.
wpisu przy przeglądzie 20kkm nie ma, wychodzi na to, że właśnie wtedy trafił do drugiego właściciela - kupiłem na czarnych blachach, więc rok by się zgadzał;)
Póki co, wygląda, że to najmłodszy GTI na forum - VIN 127772
Aktualny przebieg, to 56 tys. km.
Dziadzio trochę poloneza poobijał: tylny i przedni błotnik są na wkręty z jednej ze stron. i widać, że lakierowana była część drzwi pasażera. rdza zjadła kawałek blachy za tylnymi drzwiami na dole - widziałem, że to typowe miejsce zżarcia. wnętrze miało sporo kurzu;p
Prócz tego, po dokładniejszych oględzinach jest świetnie!, od spodu SUPER! zdrowe i proste!!;D
Silniczek chodzi wspaniale - wymagał 'przepalenia', ale po 400km trasy już jest dynamiczny i chodzi równiutko:)
póki co w trasie temperatura poniżej 90st. ...aha, tuż przed kupnem został wymieniony czujnik położenia wału korbowego.
Priorytety do zrobienia:
(bardzo proszę o wypowiedzi w tych kwestiach)
- luzy na kierownicy (wrr!)
- opony zimowe....
- czuć benzynę, szczególnie po jeździe przez wyboje - jeszcze nie wiem, czy to jakaś pęknięta guma, czy może bak lekko zerdzewiał od góry od zebranej w baku wody (dziadek mało jeździł i pewno nie tankował do pełna)
- świeci się lampka (!) i (P) - nie wiem czy to uszkodzony czujnik ręcznego, czy co. wcześniej było bardzo mało płynu hamulcowego. niedawno dolałem jakiś DOT4 (chyba nic się nie stanie od niego?). teraz dodatkowo po uruchomieniu silnika zapala się pomarańczowa kontrolka świateł hamowania (wg. instrukcji), ale wystarczy nacisnąć raz pedał i gaśnie. A kontrolki (!) i (P) lekko przygasają na wybojach.
- świeci kontrolka świateł - nie miałem czasu dojść która żarówka się przepaliła, ale głupio tak jak sie kontrolka świeci, wiec będę musiał to zrobić w pierwszej kolejności;P
-zamki - jedne tylne drzwi się nie otwierają - wcisnął się dzyndzel;p a zamek kierowcy wymaga silnego przekręcenia, żeby drzwi po szarpnięciu się nie otworzyły O_O - wymaga nasmarowania, regulacji, czy się zużył?
z tyłu mam bębny - powiedzcie mi co to oznacza, i dodatkowo powiedzcie jakie klocki mam kupować, z czujnikami? układ hamulcowy w plusach nazywany jest LUCASEM?
i dwa pytania dodatkowe:
da się zmienić przełożenie kierownicy - chodzi o obroty kierownicy a skręt kół - wolałbym, żeby koła się skręcały mocniej przy mniejszym ruchu [a może wystarczy kierownice zmienić na taką z malucha i odczucia się zmienią?]
polonez jest okropnie podsterowny, da się ładnie ustawić przód, żeby koła lepiej trzymały przy skręceniu?
wstępnie tyle, temat będzie uzupełniany/rozwijany;D
dodaję zdjęcie kierownicy, żebyście mogli mi powiedzieć ile kilometrów ten 'wzorek' na niej wytrzymuje...?
Pozdrawiam,
Radek.