zatem w moim nowym nabytku poradziłem sobie prawie ze wszystkimi bolączkami pozostała tylko jedna, głuchy stuk na wysokości pierwszego cylindra, mniej więcej częstotliwość 1/2-1/4 obrotów wału korbowego (co wskazuje na coś z rozrządem) zawory regulowałem na książkowe 0,15 ssący i 0,2 wydech, w pewnym momencie uznałem że może to dochodzić z aparatu zapłonowego, aparat wymieniłem na sprawny ale rezultatu nie ma, silnik ma dobre ciśnienie oleju i dobrą kompresję więc warto coś z nim zrobić by było lepiej