Dość dawno tu nic nie pisałem więc troszeczkę nadrobię:
W ramach przypomnienia tak było zaraz po kupnie:
Czyli totalna seria, jedyny larytas jaki był to EL w dowodzie. :D
Po założeniu gratów od GLD:
W aucie w marciu był przeprowadzony mini remont układu kierowniczego oraz sprzęgła.
Zamontowałem również szeroką owiewką na klapę tylną.
Wymieniony był rozrząd ponieważ pompa wody powiedziała "papa". Zrobiłem więc wymianę wszystkiego łącznie z uszczelnieniami.
Tu jeszcze bez owiewek:
Potem w kwietniu nadarzyła się okazja więc zakupiłem orciari, zrobiłem pierwsze przymiarki:
No i długo nie wytrzymałem, więc następnego dnia było już tak:
A dzień po tym założyłem boki.
No i miałem problem, bo tylną dokładkę miałem dostać od pana od którego kupowałem orciari, ale okazał się mało słowny, więc pold troszkę biednie wyglądał przez jakiś czas, no ale doczekał się w końcu:
W między czasie odkryłem dość poważny wyciek spod wałków nierządu z przodu, okazało się, że przy wymianie simmeringów byłem zdolny i zrobiłem dość brzydki zadzior na jednym z wałków. Był więc pretekst do wrzucenia wałków z 1.8 i tak też poczyniłem. :D
No więc skoro jest Orciari to i pakiet owieweczek obowiązkowy
W wakacje na pokładzie zagościły DuoControle poprawiając dość znacznie amortyzację budy (zwłaszcza z tyłu).
A po zlocie pojawiły się Rialki (które są niestety w stanie "do odmalowania" ale to kiedyś zrobię).
Gdzieś w tak zwanym międzyczasie pojawiły się Relaxy.
Na jesieni pojawił się dodatkowy smaczek w postaci takowej naklejeczki na owiewkę, niestety zepsułem i przykleiłem troszkę za wysoko. Ale kiedyś naprawię ten błąd.
A "na dniach" czyli jako prezent noworoczny trafił mi się komplet IG za śmieszne pieniądze w stanie zadowalającym.
Do groków zostały dodane pompki od Relaxów a na jesieni zamontowane zostaną maty grzewcze. :D
Wskoczył też "bat antenowy" z wąskiego Caro który polepszył dość znacznie odbiór radia. :D No i na jesień odbyła się sesja której efektem był kalendarz sekcji-slask.pl dzięki czemu niektórym w grudniu tyłek mojego Polda będzie wisiał na ścianie przez cały miesiąc. :D
W tym roku priorytetem jest blacharka i nie widzę możliwości przekładania tego na później, żeby było do czego spawać. :D Oczywiście tak źle jeszcze nie jest, ale nie chce odwlekać niepotrzebnie tego.
No i planuje też lekkie przyciemnienie tyłu wnętrza (półki bagażnika).
Gleby nie będzie, więc proszę mi nie pisać w komentarzach "niżej go". Nawet cm w dół nie pójdzie, no chyba że pod wpływem ciężaru pasażerów. :D