Mnie osobiście najbardziej denerwują sytuacje, gdy (niby) jest super pogoda, ładnie, ciepło, sucho, słonecznie, człowiek sobie autko wypucuje, wymyje, wyczyści czym tam może, wymyje szyby, odkurzy w środku, "wyplakuje" (jeśli ktoś lubi) i po całej tej ciężkiej pracy, wyjedzie gdzieś się "polansować" a tu ni z gruchy, ni z pietruchy, zrobi się burza, czy w ogóle, pogoda się zmieni i zacznie lać, najczęściej codziennie.Normalnie, można dostać białej gorączki.U nas akurat, pogoda jest mało przewidywalna i w każdej chwili, może się zmienić, co nie sprzyja posiadaniu ładnie wyczyszczonego i umytego samochodu.