Witam wszystkich. Umyłem dzisiaj autko, odkurzyłem, wymieniłem katalizator na inny (dotychczasowy się rozleciał) a autko odwdzięczyło mi się w niezbyt fajny sposób

Pacjent to 1.4 Plus po swapie, ale bez większych rzeźb w elektryce (swap wykonany ponad rok temu, do tej pory żadnych problemów)
1). Po naciśnięciu hamulca (nie zawsze się tak dzieje...czasem kilka razy pod rząd tak, a innym razem kilka razy pod rząd nie) wszystkie światła przygasają (światła zewnętrzne, kontrolki, zarzy się kontrolka ładowania), w dodatku gdy trzymam hamulec i włączę kierunkowskaz, wskazówka obrotomierza drga od 0 do faktycznych obrotów w rytm pulsującego kierunkowskaza. Wydaje mi się że jest jakieś zwarcie w elektryce związanej ze stopem, albo może problem z masą, skąd stop bierze mase? Tylko wydaje mi się że ta masa by była także do innych elementów, a reszta jest ok.
2). Auto przy wciskaniu gazu i przyspieszaniu 2-3k dławi się/przerywa, nie wiem jak przy wyższych obrotach bo już nie kręciłem go wyżej, paliwo wykluczam, a zapłon...cpwk może? Nie wiem czy wiązać ten problem z powyższym. Wskazówka obrotomierza by wariowała chyba i to w dodatku niezaleznie od tego cholernego stopu.
Macie koledzy jakieś pomysły?

Pozdrawiam!