witam
Ostatnio nasila sie u mnie stukanie na niskiej prędkości w tylnym moście.
Denerwowało mnie tym bardziej że kupiłem most z Częstochowy po regeneracji przejechałem 20 tys km przez 1,5 roku. I coś puka w moscie.
Łożyska mają pół roku brak luzu na kole.
Odkręciłem pokrywę z tyłu i szok. Dość duży luz na sworzniu satelity. Sworzeń lata góra dół bez żadnych oporów i myśle że to on własnie stuka.
Czy da radę wymienić sam sworzeń bez zdejmowania półosiek i bez rozbierania całego mostu.
Z gościem który regenerował napisałem mu email ale oczywiście teraz nieodpisuje. Chętnie mu ten most bym oddał i niech oddaje kasę 700 zł.
Kupiłem ten most że problem wycia mostu zniknał na parę lat.
Napiszę wam że jest dość duży luz na satelitach ale na kole gdzie wchodzi sworzeń. Na zębach nie ma jeszcze takiego zużycia.
Może ktoś ma jakieś zdjęcia z wymiany
?
Stuki są coraz głośniejsze i zaczyna mnie to przerażać?
?