Jakie masz teraz przełożenie i opony z tyłu? Jeśli masz 4.3 to polecam zmienić na 4.55- też mnie dobijała za duża różnica pomiędzy krótką 1 i długą 2. Na 4.3 auto po wbiciu 2 w ogóle nie jechało... Za namową starszych i mądrzejszych ode mnie- zmieniłem przełożenie na 4.55 i jest o wiele, wiele lepiej (aczkolwiek dalej ta dwójka mogła by być trochę krótsza...) Co do jazdy to mi się wydaje że za daleko siedzisz od kierownicy (albo ta kamera tak wydłuża) i w sumie praca rąk na kierownicy do ćwiczenia- widać chaos i "niewiedzenie jak kręcić, żeby sprawnie kręcić". Staraj się dwoma rękoma kręcić (gdzieś tam było widać jak jedną łoisz kilka obrotów jak magicy pod marketem

) Poza tym w winkle wjeżdżaj na takim biegu na jakim z niego będziesz wychodził, bo w zakręcie musi Ci auto ciągnąć, nie może być mowy o zamuleniu go w zakręcie lub na wyjściu (duże straty- wychodzisz z zakrętu np na za wysokim biegu i później mulisz auto i szukasz odpowiedniego biegu żeby poszedł, lub odwrotnie- wchodzisz na za niskim biegu i na odcięciu w zakręcie jedziesz, mógłbyś szybciej ale się nie da bo już jest dy dy dy dy dy dy

- ale to po części może wynikać ze złego przełożenia dyfra- na jedynce jest za wolny a na dwójce zamulony

) Zmień sobie przełożenie na krótsze/załóż niższy kapeć z tyłu i popracuj nad przebieraniem łapkami i reszta sama przyjdzie wraz z następnymi startami. Powodzenia!
p.s. międzygazy sobie też poćwicz

wiem wiem, łatwo się wymądrza oglądając kogoś...

p.s. 2- start- nie startuj ze strzału ze sprzęgła i odcięcia- jak zamielisz na dzień dobry to już jesteś w plecy na starcie. Daj ze 2/3 obrotów maksymalnych i rusz płynnie bez palenia kapcia i sprzęgła i będziesz miał szybki start.