Autor Wątek: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro  (Przeczytany 126252 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #320 dnia: Grudzień 13, 2015, 21:17:12 pm »

Offline jasko894

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 10
  • Płeć: Mężczyzna
    • polonez caro
Jakies postepy w projekcie

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #321 dnia: Lipiec 10, 2017, 13:01:25 pm »

Offline MarCaro#1977

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 604
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro '95 Abimex OHV T
Samochód niedawno uruchomiony  <ok>

Mam natomiast problem ze sprzęgłem, nowa kevlarowa tarcza w połączeniu ze swieżym dociskiem kożuchowa ślizga się przy 0,5 bar na 3,4 biegu przy ok 4000ob/min

Ma ktoś jakieś pomysły? Wzmocnienie docisku u radzikowskiego to 1200 PLN trochę sporo

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #322 dnia: Lipiec 10, 2017, 14:38:09 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3795
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Pojeździć, dotrzeć. Okładzina obita u p.Wróbla na Skoczylasa?
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #323 dnia: Lipiec 10, 2017, 14:49:35 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
fabryczne nie slizgalo sie , wiec albo faktycznie musi sie dotrzec, albo elementy cierne byly zatluszczone przy montazu ;> ,albo goowniany ten kewlar
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #324 dnia: Lipiec 10, 2017, 16:36:30 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3795
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Okładzina nie jest stricte kevlarowa, a organiczna wzmacniana kewlarem. Montowałem taką ostatnio do swojego BMW, ale jeszcze nie było jeżdżone. Obiło mi się o uszy, że wymaga docierania przez pareset kilometrów. Nie butować mocno, nie jeździć na półsprzęgle i nie redukować biegów gwałtownie.

Ustawienie tarczy nie ma znaczenia, grunt by była wycentrowana i wałek trafił ładnie na miejsce (w tarczę i łożysko).
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #325 dnia: Lipiec 10, 2017, 16:48:57 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
zeby sie dotrzec,to musi sie trzec, wiec lagodne traktowanie tarczy przedluzy proces,
o ile przy paleniu laka i jezdzie na polsprzegle mozna spalic tarcze ,to juz wielokrotne ruszanie na wolnych obrotach powinno zrobic robote,
a slizganie sie nowego sprzegla na IV to mi  sie ze Statimem kojarzy, wiec zwyczajnie w swiecie wqrwilbym sie na taka regeneracje tarczy
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #326 dnia: Lipiec 10, 2017, 17:09:21 pm »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3108
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
już ok 1000km przejechało. Chyba gówniana ta regeneracja ...
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #327 dnia: Lipiec 30, 2017, 03:25:20 am »

Offline MarCaro#1977

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 604
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro '95 Abimex OHV T
Czały czas się uślizguje sprzęgło.  Będę walczył ze wzmocnieniem docisku. Zrobimy z dwóch jeden i zdamy relacje. Narazie przy wyższych prędkościach ograniczyć musimy wyciskanie pedału gazu. Zamówiłem też przepustnice z opla 1.8.
Kilka fotek z montażu czujników.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #328 dnia: Lipiec 30, 2017, 03:28:48 am »

Offline MarCaro#1977

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 604
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro '95 Abimex OHV T
I fotka Polaków mojego i Tomasz#1969.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka


Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #329 dnia: Maj 18, 2020, 00:08:38 am »

Offline MarCaro#1977

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 604
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro '95 Abimex OHV T
Witam ponownie po dłuższej przerwie!

30.04.2019 jadąc na SPOTa silnik stanął dęba. Był już zmęczony akcjami butowania bez oleju, dobiło go prawdopodobnie home made sprzęgło z podwójnym dociskiem.

Po rozebraniu ukazał się taki widok
 https://drive.google.com/file/d/1ED1xxawPdPFePRVc2XBFui-AlaQJKw-I/view

Panewki główne nie istniały za to korbowe bez szwanku - wg naszych domysłów niewyważone sprzęgło zabiło wał korbowy na amen.

Po wstępnych oględzinach i przymiarkach postanowilismy złożyć ten silnik jeszcze raz z wałem korbowym w dobrym stanie (nominał)
https://drive.google.com/file/d/1NTMsfA0uTYNO_nzB2fxfkNSLJe8_S-gS/view
https://drive.google.com/file/d/1CRi0g_x4TXNS1yXPhMZpclnHZE-JLGxZ/view
https://drive.google.com/file/d/1hfvb8fdAvi6Ppz_JLNnt0veI7UlQUHnx/view

Kolor bloku został przypadkowo ochrzczony "Blue pill" i tak powstał OHV niebieska tabletka - luźne nawiązanie do wyczynów świętego.

Pierwsze 1000km już za nim, na dotarcie wlany był lotos 10w40, teraz docelowo wlany Volver 10w60 full syntetic
Ciśnienie oleju na zimnym 4,5bara, dodalismy podkładkę do pompy oleju żeby wyżej dobijała ciśnieniem. Przy 100oC oleju ciśnienie nie spada poniżej 1 bara, czyli bardzo przyzwoicie.

Ogólnie po roku stania samochód odpalił i wszystko w nim działało co jest miłą niespodzianką :)

dziś odbyło się strojenie na "niemieckiej autostradzie". Przy bucie sonda pokazuje bogato i tak trzyma do samego końca. Jadąc powoli i przepisowo ładnie faluje a na wolnym obrotach leży zupełnie :P Spalanie LPG kształtuje się na poziomie 15-16l /100km.

Mały filmik https://youtu.be/ICYoTLmzIAo

Motor daje radę w miarę szybko osiągnąć 6000obr/min na V biegu. Sprzęgło po naprawie w zakładzie pracuje trochę lżej (porównywalnie jak w jakimś ursusie) i się nie ślizga więc pełen sukces.

Do pełni szczęścia potrzeba uszczelnić kolektor wydechowy (to pyrkanie a'la maluch na filmie) owinąć go taśmą razem z downpipem i rozglądać się powoli za nowym turbo - to jest po regeneracji a na wolnych obrotach potrafi zostawić ładną zasłonę dymną. No i ładuje jakieś 0,7-0,8 bara, trochę mało.

Samochód zmienił się też wizualnie, zostały zakupione felgi 16" , zrolowane nadkola dzięki czemu nie źre tak opon o ranty. Jutro zostanie umyty i dodam jakieś fotki :)

Dajcie znać czy działają linki, googledrive nie jest wymarzonym hostingiem dla zdjęć
pzdr!
« Ostatnia zmiana: Maj 18, 2020, 00:26:01 am wysłana przez MarCaro#1977 »

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #330 dnia: Maj 18, 2020, 00:51:21 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Ładnie korbę ukręciło :D

akcjami butowania bez oleju

Hm? :)

Fajnie się to zbiera - jak ten stag 50 jest tam zamontowany, z czym współpracuje? Mikser? Jest przyblokowany w opcjach, żeby stał na bogato przy pedale w podłogę, a parownik mocno rozkręcony? Wolne obroty są normalne?

Fajnie by było jeszcze zbudować jakiś najprostszy wskaźnik z kontrolerem AFR - sonda wąskopasmowa będzie stała na bogato już przy afr 14,5, nigdy nie stroiłem auta z turbo, ale z tego co pamiętam turbo stroi się inaczej niż silnik wolnossący, raczej poniżej 12AFR :) Ale spalanie gazu jest bardzo duże, także można się domyślać, że trafiliście i dostaje bardzo bogato, lub aż go przylewa, w dodatku jak kolektor jest dziurawy, to też mogą być lekkie przekłamania na sondzie. Mój przy paru pęknięciach przy samej głowicy już powodował niewielkie przekłamania . Ciekawe, co by wyszło na analizie i jak taka prosta 2 gen sobie radzi w tej sytuacji.

Eeech... też bym kiedyś pobawił się w turbinę w moim abi. Robicie smaka takimi filmami.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #331 dnia: Maj 18, 2020, 07:36:51 am »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 889
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Tylko poco kombinować z podwójnym dociskiem i nadwyrężać już i tak liche łożyskowanie wału, zrobić spiek i po sprawie. Taki 6 łopatkowy czyli kompromis pomiędzy agresywnością ruszania i przyczepnością to koszt około 600 zł plus VAT i myślę że powinno starczyć spokojnie  <spoko>
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #332 dnia: Maj 18, 2020, 08:33:32 am »

Offline Łukasz!842!

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 609
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO POLONEZ 2000/TC/MPI
    • http://www.fso.ptk.prv.pl
Wszystko działa jak należy, a może by tak założyć silnik z Łady i nie powinno być problemu z pękającym wałem, czy zjechanymi panewkami no przynajmniej w mniejszym stopniu ;)

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #333 dnia: Maj 18, 2020, 09:47:58 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3108
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
Fajnie się to zbiera - jak ten stag 50 jest tam zamontowany, z czym współpracuje? Mikser? Jest przyblokowany w opcjach, żeby stał na bogato przy pedale w podłogę, a parownik mocno rozkręcony? Wolne obroty są normalne?

Tak jest mikser, taki mały chyba 28mm (wszystko powinno być opisane na wcześniejszych stronach), były próby na dużej przepustnicyz opla 1.8 i dużym mikserze 32,34mm? ale albo nie udało się złapać wolnych obrotów albo było ubogo bo parownik skręcony za mocno. Tak jest ok.
Sterownik pracuje tak, że normalnie krokowiec sobie chodzi w okolicach 80 kroków, ale jak TPS złapie >2,1V to od razu leci na 130 króków. Robi to szybko i zaczyna dobrze dmuchać, potem oscyluje w tych wartościach.

Z tym AFRem to też tak sobie myśleliśmy że fajnie i że och ach. Był mierzony AFRem we wczesniejszym wcieleniu i cała dyskusja na ten temat jest tutaj w wątku.

Co do spieku to specem nie jestem, ale czy tam też nie występuje wzmocniony docisk? Auto nie jest do niewiadomo jakich szaleństw, a 0-1 sprzęgło nie było pożądane do codziennej jazdy.

Co do silnika z łady to, chyba juz to tutaj pisałeś, no ale teraz jest praktycznie gotowe auto do jazdy to trochę za późno żeby zmieniać podstawę silnikową :P
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #334 dnia: Maj 18, 2020, 10:02:44 am »

Offline Morfina

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 889
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro V6
Docisk zostaje seryjny,zmieniasz tylko tarczę.Spiek ma to do siebie że im więcej łopatek tym płynność ruszania większa ale z kolei już nie klei tak dobrze jak tarcza z mniejszą ilością łopatek
Ślusarz, złodziej, łowca krasnali

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #335 dnia: Maj 18, 2020, 10:46:54 am »

Offline Łukasz!842!

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 609
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO POLONEZ 2000/TC/MPI
    • http://www.fso.ptk.prv.pl
Nigdy nie jest za późno na zmianę podstawy silnika, a w tym wątku nie poruszałem raczej tematu silnika Łady(na szybko przejrzałem). Wszystko jest spoko, ale trzech podpór nie przeskoczysz i co byś nie robił panewki i wał kuleją przy tym projekcie, zabawa do znudzenia ;) 

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #336 dnia: Maj 18, 2020, 14:45:48 pm »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3108
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
Jak już padnie (tfu, tfu) to mamy już pewne przetestowane rozwiązania
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #337 dnia: Maj 23, 2020, 00:29:21 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13918
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
może by tak założyć silnik z Łady i nie powinno być problemu z pękającym wałem, czy zjechanymi panewkami
to moze zaloz niewywazone kolo zamachowe do Lady i sprawdz, czy nie bedzie problemu <cwaniak2>
Wszystko jest spoko, ale trzech podpór nie przeskoczysz i co byś nie robił panewki i wał kuleją przy tym projekcie, zabawa do znudzenia
wykorbienie ma raptem 40mm, wiec nawet ktos ze zwolnieniem z WFu powinien sobie poradzic <hahaha>

skoro silniki z czterema podporami walu maja fabrycznie ponad 200KM, po uturbieniu np. 400KM , to mysle ze silnik z trzema podporami da sobie rade przy 150KM,
zreszta juz jest OHVka  z ponad 200KM i wal nie pęka, wiec spokojna twoja rozczochrana
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #338 dnia: Maj 25, 2020, 11:23:24 am »

Offline Łukasz!842!

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 609
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO POLONEZ 2000/TC/MPI
    • http://www.fso.ptk.prv.pl
to moze zaloz niewywazone kolo zamachowe do Lady i sprawdz, czy nie bedzie problemu
Silnik z Łady był najlepszą jednostką bloku wschodniego i dziś nowe części są w zasięgu w dobrych cenach.
skoro silniki z czterema podporami walu maja fabrycznie ponad 200KM, po uturbieniu np. 400KM , to mysle ze silnik z trzema podporami da sobie rade przy 150KM,
zreszta juz jest OHVka  z ponad 200KM i wal nie pęka, wiec spokojna twoja rozczochrana
Już Tobie gdzieś napisałem na czym się znasz i co wiesz... Napisz najpierw co zrobiłeś i jak Tobie to wyszło?
Silnik da sobie radę, ale jak widać na załączonych obrazkach czeka go taki efekt końcowy...
Myślenie lepiej zostaw komu innemu bo z Twojego to nic nie wynika.

Odp: FSO Polonez Caro '95 1.6 OHV TURBO by MarCaro
« Odpowiedź #339 dnia: Maj 25, 2020, 12:01:36 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4797
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Przecież MarCaro sam napisał, że wał się rozpadł z powodu niewyważenia sprzęgła domowej roboty, a nie słynnych "3 podpór", więc nie wiem, o czym ta dyskusja.
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...