Potwierdzam, największy prestiż w Japonii to posiadanie luksusowego auta z Europy w mocnym wypasie, z kierownicą po "naszej" stronie.
Zaletą zakupu klasyków z Japonii jest ich doskonały stan techniczny i wizualny samochodów, przyzwoite ceny a przede wszystkim udokumentowany niski przebieg, małe wyeksploatowanie aut oraz całkowity brak korozji. Japończycy mają fioła na punkcie swoich aut i bardzo o nie dbają, serwisują etc. Za auto w podobnym stanie z Niemiec, musiałbym zapłacić 30-40 tys zł więcej, poza tym mój Japończyk ma 98 tys km, auta z takimi przebiegami z Niemiec są jeszcze droższe...
Właśnie taką zabawkę kupiłem sobie w zeszłym roku, jest nim kultowy i bardzo dzisiaj poszukiwany Mercedes W124 500E, wóz posiada silnik V8, 326 KM, kiedyś już o nim wspominałem a kilka osób pewnie go widziało:



