Ukry mają prawdziwego pierdolca na tle skrzyni, mostów, foteli i pewnie jeszcze kilku innych rzeczy do poldka. Fotele obszywają i montują w jakiś tam busikach do przewozu osób. Skrzynie i mosty masowo lądują w żigulikach, nie jestem pewny, ale chyba skrzynia PNa jest lepiej zestopniowana i łada zyskuje na Vmax.
Dzisiaj, z tego co czytam, to to już wygląda inaczej.
Dziś to oni tam łady i inne zaporożce lepią tak, że masakra. Mój kolega miał np. zaporożca z silnikiem od merca

Pokazał mi też jakieś ichniejsze forum, gdzie robili ładę do ćwiartek, miała franca turbo od SCANI w standardowym ładowskim silniku. Pytam się go czemu tak zamiast jakiegoś swapa ogarnąć? A on mi na to, że po prostu u nich taki swap wyszedłby w "ch*" drogo, problem z serwisem etc. a tak to nawet jak stary silnik wyleci w powietrze to za dwie flaszki wódki kupi nowy założy osprzęt i lata dalej.
Oni są tam na tym etapie, na którym Polacy byli z 15 lat temu. Kupiliby każde gówno byle było zachodnie, a swoje zgnoić pociąć i się nim ogolić. Tyle, że mają tą dobrą pozycję, że mają dostęp do internetu, a więc i do praktycznie nie ograniczonej wiedzy o tym co i jak modzić, więc znajdują się tam zapaleńcy, którzy z niczego robią na prawdę coś fajnego.
Przeglądam sobie ichniejszego olxa patrzę, a tam zdjęcie ukraińskiego dowodu rej.:

I tam się takie rzeczy da zrobić, w kraju który niby jest 100 lat za murzynami, a my cały czas te zafajdane książeczki...
Nawet nysa się znalazła :D
https://www.olx.ua/obyavlenie/nisa-522-obmen-stroy-materialy-IDpXYMg.html#30f7b45abdi żuk:
https://www.olx.ua/obyavlenie/prodam-avtobus-zhuk-06-IDtkpCg.html#faba7d18b6