Autor Wątek: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover  (Przeczytany 8309 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« dnia: Maj 18, 2013, 22:02:30 pm »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Witam.
Z racji tego, że sporo osób pyta się jak czyści się wtryskiwacze w Roverku to przy okazji robiąc to u siebie postanowiłem zrobić mały poradnik :)

Potrzebna będzie do tego obowiązkowo nafta.

Po zdemontowaniu listwy wtryskowej wyjmujemy każdy wtryskiwacz, żeby był osobno.

Układamy je elegancko w pudełeczku po Delmie :D Może być po Smakowitej albo po Ramie. Następnie zalewamy naftą dotąd, aż koncówki wtryskiwaczy utoną w nafcie. Najlepiej by było skierowac wtyczki do góry (ponad poziom nafty).


Kolejnym krokiem będzie "otwarcie" każdego wtryskiwacza z osobna. Do tego celu najlepiej było by użyc jakiejś starej kostki właśnie od wtryskiwacza (moze byc od innego czujnika z instalacji roverka bo pasuje bezproblemowo). Wpinamy w kostke w wtryskiwacz i kabelki do akumulatora (polaryzacja obojętna). Wtryskiwacz charakterystycznie cyknie (jak przekaźnik). "Otwieramy" po kilka razy (tak aby nafta wypełniła wnętrze wtrysku) i finisz. Najlepiej by było odczekac pare godzin (np nockę), aby nafta zrobiła robotę.


Po kąpieli do czyszczenia użyjemy sprężonego powietrza. Przyda się taki oto przyrząd:


I zaczynają się schody. Przydała by się tutaj druga para rąk bo jednoczenie trzeba "dmuchac" i "pykac" wtryskiwaczem :D

Tutaj potrzebne rzeczy:


Zakładamy węża na wtryskiwacz ale UWAGA - od strony przeciwnej czyli przeciwnie do tego jak on pracuje.


Jedna osoba dmucha powietrzem a druga w tym momencie "włącza" wtryskiwacz. W momencie otwarcia z wtryskiwacza poleci pod dużym ciśnieniem mgła. Robimy tak kilka razy. Wtedy mamy pewnosc, ze całe wnetrze wtryskiwacza jest wyczyszczone :)

Po całej operacji wycieramy wtryskiwacze do sucha czystą sciereczką i składamy. Po tym zabiegu powinniśmy odczuc różnice w pracy silnka.
Ja odczułem kolosalną różnicę, ponieważ jeden wtryskiwacz był calkowicie zapchany i nie podawał paliwa ;O


Pozdrawiam :)


Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 18, 2013, 23:20:05 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Zwykła nafta świetlna starczy ? Mam dostęp do myjki ultradźwiękowej, idzie to jakoś wykorzystać do wtrysków ?

Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 19, 2013, 00:34:48 am »

Offline kuba92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16v Orciari
Dzięki za poradnik, jak wezmę się za rozgrzebywanie silnika to na pewno zastosuje, tylko trzeba będzie znaleźć sobie zaprzyjaźniony kompresor. :D

Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 19, 2013, 10:06:15 am »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
Zwykła nafta świetlna starczy ?
dokładnie takiej zawsze używałem :) a robiłem to już z 7 razy :D


Mam dostęp do myjki ultradźwiękowej, idzie to jakoś wykorzystać do wtrysków ?
niestety nie mam pojęcia :(


tylko trzeba będzie znaleźć sobie zaprzyjaźniony kompresor. :D
zawsze można w tym celu uzyc kompresora ze starej lodówki :D on też daje rade :)

Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 19, 2013, 10:35:49 am »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
niestety nie mam pojęcia :(
Czytałem na różnych forach że w specjalnych zakładach tego używają ale myślę że kąpiel w nafcie starczy :) Do tego można użyć specjalnego środka zamiast benzyny, zalewa się go do jakiegoś wiaderka wkłada pompe i silnik ma na tym pracować z 10 min przy czym powrót najlepiej przez jakieś sitko, też podobno sporo to daje.

Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 19, 2013, 11:24:03 am »

Offline FaZi

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez, Mercedes, Fiat 125p
no to myślę, że warto sprobowac :) ja przedstawiłem domowy sposób, wg którego zrobic to może prawie każdy :) niestety do tej myjki ultradzwiękowej nie każdy ma dostęp :(

Odp: Czyszczenie wtryskiwaczy - Rover
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 29, 2013, 19:03:06 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Ja robiłem podobnie, ale nie z użyciem nafty, ale żywego, nierozcieńczonego STP i bez kompresora, tylko podawałem napięcie na złączkę i moczyłem w STP. Wywaliło nieco syfu, nie za dużo. Po tej zabawie wtryskiwacze dawały piękną mgiełkę.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!