W święta trochę km przybyło, spalanie poniżej 9 lpg pomimo deptania dość zdrowo.
Muszę dać do prostowania tylnego alusa, bo powyżej 130 nieprzyjemnie tył wibruje. Przed wyjazdem na majówkę wymienie sprzęgło na wszelki (140tys ma) szumiące głośniej od silnika łożysko jest denerwujące, poza tym przyczepa+góry będzie grana.