Autor Wątek: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?  (Przeczytany 29334 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 11, 2014, 20:08:30 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13962
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
weluru w felicji nie widzialem,ale te dobrej jakosci plastiki jak najbardziej - problem jest taki,ze dobra jakosc plastiku w samochodzie nie wyraza sie przez brak pekniec,
plastiki w felicji sa straszne - twarde jak skala i nie przyjemne w dotyku ,a ten szary kolor przeraza,
tworzywa sztuczne w Plusie to jak delikatna skóra na przemian z alcanatrą z detalami z carbonu,
pod wzgledem materialow wnetrza miedzy felicja a PN jest wieksza roznica niz miedzy PN a Kappa
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 11, 2014, 22:13:01 pm »

Offline Despero

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu+ GSi '98 23E LPG
Kwestia poważania plastików w Felicji czy Polonezie to kwestia gustu, a gust jest jak dupa - każdy ma swoją. To, że deska w Felicji jest z typowo twardego plastiku, to fakt. Ale co mi po miękkiej desce w Plusie (swoją drogą, to jak zapewne zauważyłeś, tylko górna część deski jest z miękkiego tworzywa), skoro pęka albo się deformuje. Argument odnośnie koloru również jest niecelny - Plusy też mają nieprzyjemnie szare wnętrze. Ogólnie, wizualnie bardziej oczywiście podoba mi się deska Plusa, projektanci się postarali. Ale to wszystko nic, skoro kolega szuka pojazdu najtrwalszego, najłatwiejszego i najtańszego w naprawie. A Skoda w tej materii sprawdza się znakomicie. Części są tańsze niż do Poloneza, jest trudniejszy dostęp do Alternatora niż w OHV, za to w OHV (przynajmniej GSi) dostęp do rozrusznika jest słaby, za to w Felicji 1.9D rozrusznik jest praktycznie na wierzchu. Zaś fabryczne amortyzatory w Felicji po niecałych 250 tys. km mają po 65% sprawności, co jest wynikiem rewelacyjnym. Gdybym nie miał Poloneza, najpewniej miałbym Felicię Kombi 1.9D, bo spełnia moje kryteria. Jedyny minus jak dla mnie, to słaby potencjał względem tego, co zmieści się w nadkola. O ile w Polonezie bez problemu zapakowałem alufelgi 15x7J z baloniastymi oponami 195/60, to w Felicji rozsądny max. to 14x6J na oponie 175/65. Felgi 15x6J na oponie 185/60 mogłyby już sprawić nieco problemu, czego powodem jest taka a nie inna budowa tylnych nadkoli.
Polonez Atu+ GSi '98 23E LPG 240 tys. km
Polonez Caro+ GLi '99 92U LPG 210 tys. km
Polonez Caro+ GLi '99 LPG 60 tys. km
Lublin 3 2,4 TD Andoria 3,5t '00 340 tys. km
Był: Polonez Atu+ GLi '98 LPG 230 tys. km

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 11, 2014, 22:41:09 pm »

Offline Thomson#1976

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 581
Użytkuję fele kombi na co dzień i jak najbardziej mogę polecić. Silnik 1.3 (ogólnie trwałe silniki),  daje radę nawet jeśli załadowana. Części (nie tylko eksploatacyjne) o wiele tańsze i bardziej dostępne niż do naszych ulubieńców, w sam raz na dupowóz. Naprawy proste, przy w/w silniku wszystko jest na wierzchu i nie ma większych problemów z wymianą czegokolwiek. Blachy pomimo newralgicznych miejsc są w miarę trwałe, na pewno bardziej bezobsługowe niż w większości Polonezów niestety.
« Ostatnia zmiana: Wrzesień 11, 2014, 22:46:05 pm wysłana przez Thomson »

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 11, 2014, 23:04:18 pm »

Offline Piotrek#1923

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 831
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 1.4_1.6_1.8
Do zestawienia dorzuciłbym fiata marea

Mati myślę, że pozycja zaproponowana przez Zoltana jest warta chociaż przeanalizowania :)

http://otomoto.pl/fiat-marea-klima-gaz-sekwencyjny-oplacony-C34198326.html
http://otomoto.pl/fiat-marea-ladna-gaz-C34456770.html

Na zdjęciach ładnie wyglądają w porównaniu do mojej. U mnie za chwilę 4 z przodu się pojawi na liczniku ale cały czas jedzie przed siebie.
W samochodach "tanich" nawet w tym przypadku na 1 miejscu stawiam na blachę bo reszte to można zrobić w zależności od marki odpowiednim kosztem  :]

- Astra I kombi
- Peugeot 306 kombi
- Escort kombi
- Laguna I kombi
- Mondeo MK I i II
- Xantia
- Felicia kombi


Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 11, 2014, 23:31:55 pm »

Offline mirekpsary

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 415
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jo jest Jo!
    • PoldoFord 2.0 '91 - Tayniak
    • http://www.bruk-miko.psary.net.pl
W samochodach "tanich" nawet w tym przypadku na 1 miejscu stawiam na blachę bo reszte to można zrobić w zależności od marki odpowiednim kosztem 

- Astra I kombi


Mam na sprzedaż taką w razie co,1.7 TD Isuzu.
''W życiu piękne są tylko chwile"

tel.603476262

www.bruk-miko.psary.net.pl

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 12, 2014, 00:01:12 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2239
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Escorta i 306 odrzuciłbym w przedbiegach. Escorty z lat 90' są mega nieudanymi samochodami, nie tak dawno znajoma miała takiego i to prawie z końca produkcji bo 99' , psuło jej się dosłownie wszystko a samochód gnił w oczach, progów i podłogi już nie miał. 306 od kilku lat użytkuje kolega. Dostał od dziadka i samochód jest zadbany, rdzy nie ma ani grama to fakt, ale mechanicznie jest bardzo ,,miękki" , to mocno awaryjne auto i są problemy z odsprzedażą, generalnie stare francuzy są dla miłośników starych francuzów ;)
Felicja to nie jest jakieś złe auto ale od felicji lepszy jest polonez ;)
Z resztą tego co wymieniłeś nie miałem do czynienia

jak przedmówcy mówią, poleciłbym Nubirę - dobra, tanie w zakupie i utrzymaniu, dobrze gaz znosi, albo passata b3/b4 bo to jeszcze z okresu ,,niezniszczalnych" VW gdzie będziesz lał i jeździł. Z tego co wymieniłeś to Astra F - łatwo kupić ładną, nieźle się jeździ, tania w utrzymaniu i bez problemu ją zawsze sprzedasz

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 12, 2014, 00:56:08 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13962
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Kwestia poważania plastików w Felicji czy Polonezie to kwestia gustu, a gust jest jak dupa - każdy ma swoją. To, że deska w Felicji jest z typowo twardego plastiku, to fakt. Ale co mi po miękkiej desce w Plusie (swoją drogą, to jak zapewne zauważyłeś, tylko górna część deski jest z miękkiego tworzywa), skoro pęka albo się deformuje. Argument odnośnie koloru również jest niecelny - Plusy też mają nieprzyjemnie szare wnętrze.
raczej sa ustalone standardy,a nie rzecz gustu - nie wprowadzajmy tu ideologii błazna w muszce, nie wszystko mozna podpinac pod gusta i checi w polemice,
lepiej sie siedzi na taborecie niz na stolku, moze sie znajdzie ktos,komu lepiej sie siedzi na kaktusie i moze miec taki gust, ale to nie zmienia faktow ,ze plastiki w Felicji sa goowniane ,a w PN calkiem niezle w tej klasie,
co z tego ,ze sie rysuja bo sa miekkie ,a deska sie wybrzusza i peka,jezeli ktos nie dba,
w Kappie tez tworzywo potrafi pekac, bo ktos cos zle zaprojektowal a inny za duzo sily przylozyl ,ale i tak Kappa ma lepsze plastiki niz PN ,mimo ze pekaja tam gdzie w PN nie pekaja,
Felicja ma plastiki jak w aucie dostawczym, ale nie jest takim autem - nawet w wersji kombi nie jest zbyt pojemna ,a hatchback to w ogole pomylka w fabryce i dziwie sie ,ze to auto nie bylo klepane tylko jako kombi (przedluzony hatchback - nikt by sie nie zorientowal) tak jak trabant powinien byc pozbawiony wersji sedan,
takie plastiki z dostawczaka moga po prostu komus nie przeszkadzac i wtedy taki temat mozna zbyc milczeniem ,ale nie chwalic je za trwalosc i zaslaniac sie gustem ,bo wyglada to raczej na brak gustu :]

zreszta musieli zrobic cos,co w tym aucie nie peka i postawili widac na plastiki ,bo w zawieszeniu niestety ratowali sie poprzeczka ,zeby sie kielichy nie rozlazily - ciekawe jak to sie sprawuje w dieslu
jak przedmówcy mówią, poleciłbym Nubirę - dobra, tanie w zakupie i utrzymaniu, dobrze gaz znosi, albo passata b3/b4 bo to jeszcze z okresu ,,niezniszczalnych" VW gdzie będziesz lał i jeździł.
pastuchy to sa pazdzierze i nie prawda,ze sa trwalsze od innych aut - one sa poprostu tak prostackie ,ze zadko jest co sie popsuc, ale maja takie elementy jak silniki i skrzynie biegow ,a silniki miewaja sprezarki,
rozruszniki sa na wierzchu nie bez powodu,
a ze mamy rok 2014 to wszystkie sa juz stare i z racji,ze to popularny towar i czesto przechodzi z jednych lap do drugich to sa juz zjezdzone,
wlasciwie najgorsze w co mozna wdepnac to pastuch b3 lub b4 nie od wlasnego dziadka z garazu,
nubira lub laguna to duzo pewniejszy model w segmencie D
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 12, 2014, 17:33:51 pm »

Offline fafik

  • ostroyebak okolosyberyjsky
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 855
  • Płeć: Mężczyzna
  • nASO DREAM TEAM
    • caro gld
    • http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
wlasciwie najgorsze w co mozna wdepnac to pastuch b3 lub b4 nie od wlasnego dziadka z garazu,
srali muchy bedzie wiosna. Sam kupilem paska za nedzne grosze (raptem 1.5k) i to z komisu. Obity, zlany olejem klekot. Z UPG, rdzewiejaca dupa i padnieta turbawka i tak jezdzil na kazdym mcdonaldzie bez jeczenia. Moze latal by do dzis gdyby nie wylot mcphersona co jest ich bolaczka. Ale to naprawa na 1.5godziny z przerwa na browara. Dla mnie to byl impuls do kupienia kolejnego poldka( bo tylko na to czekalem :D ) Astra i passat to wg mnie dwie w miare rozsadne opcje. Astra ogolnie to niezly samochod ale trzeba trzymac lape na pulsie i pilnowac czy tylne amorki nie uciekly w sina dal.
Z wlasnego doswiadczenia nie pchalbym sie w zadne francuzy i  fordy. Fajny ford to jedynie z w/w to mondeo ale zatyrane nie chca wspolpracowac, a o dobre ciezko.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
Mój polonez jest jak maybach- ręcznie składany :]
Gdyby w samochodach europosłów zamontować blokadę antydebilizmu z czujnikiem wykrywającym procent absurdu w procesie myślenia, musieliby wszędzie, biedactwa, zasuwać z buta.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 12, 2014, 20:31:23 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
W Skodzie benzynowych można śmiało brać 1.6 75KM. Silnik niezniszczalny.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 12, 2014, 20:35:47 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3472
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
W Skodzie benzynowych można śmiało brać 1.6 75KM. Silnik niezniszczalny.

dokładnie, tam samo jak wersję glx z szarym welurem na pokładzie, inną konsola środkowa ( dołożona taka fajna pólka).
1.3 mpi to w najuboższych wersjach szedł GL czy jakoś tak itp.
Zerknij na vento, golfa III pomijam bo to g nie samochód rdzewieje gorzej niż polonez, wiem z doświadczenia swojego.
passata b3, ewentualnie b4.
Jak ci zależy na niezniszczalności słynna vectra A i jazda w 1600 jednopunkcie.



FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #30 dnia: Wrzesień 12, 2014, 23:13:26 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13962
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
srali muchy bedzie wiosna. Sam kupilem paska za nedzne grosze (raptem 1.5k) i to z komisu. Obity, zlany olejem klekot. Z UPG, rdzewiejaca dupa i padnieta turbawka i tak jezdzil na kazdym mcdonaldzie bez jeczenia. Moze latal by do dzis gdyby nie wylot mcphersona co jest ich bolaczka. Ale to naprawa na 1.5godziny z przerwa na browara.
zaraz zaraz ,
probojesz zanegowac moje twierdzenie,ze to pazdzierze nie warte zakupu sa, argumentujac to tym ,ze kupiles trupa za 1.5 kafla ,ktory sie rozpadl ?
jaja se ze mnie robisz ?
gdy Ja kupije auta za 1.5kafla to jakos sie nie rozpruwaja na szwach i kola im nie odpadaja,
laguna za 0.9 kafla jest cala zardzewiala od dolu i porysowana z kazdej strony ,ale jakos nie gubi punktow mocowania zawieszenia - obie sprezyny pekly w dwoch miejscach,ale wystarczylo je wymienic (para sprezyn 165pln z przesylka nowe na alledrogo) - to troche nie ta bajka ,jak w tej co trzeba spawac kielichy mocujace McPhersona w 1.5h z przerwa na piwo ,zeby pozniej zostawiac pięć śladów
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #31 dnia: Wrzesień 13, 2014, 14:46:16 pm »

Offline fafik

  • ostroyebak okolosyberyjsky
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 855
  • Płeć: Mężczyzna
  • nASO DREAM TEAM
    • caro gld
    • http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
srali muchy bedzie wiosna. Sam kupilem paska za nedzne grosze (raptem 1.5k) i to z komisu. Obity, zlany olejem klekot. Z UPG, rdzewiejaca dupa i padnieta turbawka i tak jezdzil na kazdym mcdonaldzie bez jeczenia. Moze latal by do dzis gdyby nie wylot mcphersona co jest ich bolaczka. Ale to naprawa na 1.5godziny z przerwa na browara.
zaraz zaraz ,
probojesz zanegowac moje twierdzenie,ze to pazdzierze nie warte zakupu sa, argumentujac to tym ,ze kupiles trupa za 1.5 kafla ,ktory sie rozpadl ?
jaja se ze mnie robisz ?
gdy Ja kupije auta za 1.5kafla to jakos sie nie rozpruwaja na szwach i kola im nie odpadaja,
laguna za 0.9 kafla jest cala zardzewiala od dolu i porysowana z kazdej strony ,ale jakos nie gubi punktow mocowania zawieszenia - obie sprezyny pekly w dwoch miejscach,ale wystarczylo je wymienic (para sprezyn 165pln z przesylka nowe na alledrogo) - to troche nie ta bajka ,jak w tej co trzeba spawac kielichy mocujace McPhersona w 1.5h z przerwa na piwo ,zeby pozniej zostawiac pięć śladów

spawales kiedys te kielichy, ze tak smialo wypowiadasz sie w temacie? Wogole miales pastucha czy miales okazje sie przejechac albo kolega mial? Byl to parch bo mial byc parchem ale robil mniej problemow niz poldek z 1.9.


Zerknij na vento, golfa III pomijam bo to g nie samochód rdzewieje gorzej niż polonez, wiem z doświadczenia swojego.
passata b3, ewentualnie b4.
Jak ci zależy na niezniszczalności słynna vectra A i jazda w 1600 jednopunkcie.
ani vento ani vectra a nie byla w kombi  ;)
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
Mój polonez jest jak maybach- ręcznie składany :]
Gdyby w samochodach europosłów zamontować blokadę antydebilizmu z czujnikiem wykrywającym procent absurdu w procesie myślenia, musieliby wszędzie, biedactwa, zasuwać z buta.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #32 dnia: Wrzesień 13, 2014, 17:29:28 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3472
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
ani vento ani vectra a nie byla w kombi 

no nie ale ich pochodne owszem.

FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #33 dnia: Wrzesień 13, 2014, 19:23:12 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13962
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
spawales kiedys te kielichy, ze tak smialo wypowiadasz sie w temacie? Wogole miales pastucha czy miales okazje sie przejechac albo kolega mial? Byl to parch bo mial byc parchem ale robil mniej problemow niz poldek z 1.9.
nie spawalem, az w takich egzeplarzach nie grzebalem,
a grzebalem w mechanice, wiec nikt mi nie wmowi, ze tam wszystko takie pancerne jest, jak gminna wiesc niesie,

co co Vento ,to sedan swetra jest - w tym przypadku swetra 3,
sedany swetrow to jetty ,vento i bora - ale ostatnio widzialem podobno oryginalna bore kombi ,a zaczalem gadke od pytania, czy wyl walony w przod ten sweter 4 kombi ,ze dostal przod bory :D
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #34 dnia: Wrzesień 13, 2014, 19:33:19 pm »

Offline Rafał

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5735
  • Płeć: Mężczyzna
    • Renault Laguna I phII 1.9 dTi RXE+
Bora kombi nie była oferowana na polskim rynku. Poza nim owszem.
Były: Caro: 1.6 GLI Bosch, 1.4 GLI 16V, 1.4 GTI 16V, 1.6 GTI 16V, 1.6 GTC 16V 1997; Atu: 1.6 GLI Bosch 1997, Peugeot 106 1.0 Itinea 1997
Jest: Renault Laguna I phII 1.9 dTi 1999 RXE+

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #35 dnia: Wrzesień 13, 2014, 19:35:19 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13962
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
i tak jest bez sensu ,bo bora to sweter i oferowanie tego samego samochodu z innym przodem i innym plastikiem na konsoli w "prestizowej" budzie kombi wieje sandałem
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #36 dnia: Wrzesień 13, 2014, 19:44:07 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Nie macie o co się sprzeczać, bo ani Golfa IV kombi, ani Bory kombi nie kupi za 3tys.

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #37 dnia: Wrzesień 13, 2014, 20:30:42 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3472
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Nie macie o co się sprzeczać, bo ani Golfa IV kombi, ani Bory kombi nie kupi za 3tys.

dokładnie, zostaje jedynie astra i w kombi z niezniszczalnym 1600 pod maską i to w gazowni.
Ogólnie we francuza nie pchał bym się, ale jak ma to być to tłuczenia to zostaje opel, albo Seat Cordoba Vario, ewentualnie polówka w kombi.

FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #38 dnia: Wrzesień 14, 2014, 11:56:48 am »

Offline mati_lecha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 569

Odp: Jakie kombi do 3.000zł? Escort, 306, Astra?
« Odpowiedź #39 dnia: Wrzesień 14, 2014, 14:18:38 pm »

Offline fafik

  • ostroyebak okolosyberyjsky
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 855
  • Płeć: Mężczyzna
  • nASO DREAM TEAM
    • caro gld
    • http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
nie spawalem, az w takich egzeplarzach nie grzebalem,
a grzebalem w mechanice, wiec nikt mi nie wmowi, ze tam wszystko takie pancerne jest, jak gminna wiesc niesie,
jak za 3kafle to jest dosc pancerne na nasze warunki i "sentyment" jakim kazdy budowlaniec je darzy.


A co sądzicie o takim Hyundaiu?

http://otomoto.pl/hyundai-lantra-klima-el-szyby-praktyczny-C34291377.html

hultaje sa calkiem spoko, niemniej takie modele sa malopopularne u nas przez co odpada Ci droga zakupu czesci ze szrotu. Wogole te koreance to mieli wielki burdel w rodzajach niby tej samej czesci. Za glupim przegubem ze 4 razy latalem.
http://www.polskajazda.pl/Samochody/FSO/Polonez_ATU/104429
Mój polonez jest jak maybach- ręcznie składany :]
Gdyby w samochodach europosłów zamontować blokadę antydebilizmu z czujnikiem wykrywającym procent absurdu w procesie myślenia, musieliby wszędzie, biedactwa, zasuwać z buta.