Kwestia poważania plastików w Felicji czy Polonezie to kwestia gustu, a gust jest jak dupa - każdy ma swoją. To, że deska w Felicji jest z typowo twardego plastiku, to fakt. Ale co mi po miękkiej desce w Plusie (swoją drogą, to jak zapewne zauważyłeś, tylko górna część deski jest z miękkiego tworzywa), skoro pęka albo się deformuje. Argument odnośnie koloru również jest niecelny - Plusy też mają nieprzyjemnie szare wnętrze.
raczej sa ustalone standardy,a nie rzecz gustu - nie wprowadzajmy tu ideologii błazna w muszce, nie wszystko mozna podpinac pod gusta i checi w polemice,
lepiej sie siedzi na taborecie niz na stolku, moze sie znajdzie ktos,komu lepiej sie siedzi na kaktusie i moze miec taki gust, ale to nie zmienia faktow ,ze plastiki w Felicji sa goowniane ,a w PN calkiem niezle w tej klasie,
co z tego ,ze sie rysuja bo sa miekkie ,a deska sie wybrzusza i peka,jezeli ktos nie dba,
w Kappie tez tworzywo potrafi pekac, bo ktos cos zle zaprojektowal a inny za duzo sily przylozyl ,ale i tak Kappa ma lepsze plastiki niz PN ,mimo ze pekaja tam gdzie w PN nie pekaja,
Felicja ma plastiki jak w aucie dostawczym, ale nie jest takim autem - nawet w wersji kombi nie jest zbyt pojemna ,a hatchback to w ogole pomylka w fabryce i dziwie sie ,ze to auto nie bylo klepane tylko jako kombi (przedluzony hatchback - nikt by sie nie zorientowal) tak jak trabant powinien byc pozbawiony wersji sedan,
takie plastiki z dostawczaka moga po prostu komus nie przeszkadzac i wtedy taki temat mozna zbyc milczeniem ,ale nie chwalic je za trwalosc i zaslaniac sie gustem ,bo wyglada to raczej na brak gustu
zreszta musieli zrobic cos,co w tym aucie nie peka i postawili widac na plastiki ,bo w zawieszeniu niestety ratowali sie poprzeczka ,zeby sie kielichy nie rozlazily - ciekawe jak to sie sprawuje w dieslu
jak przedmówcy mówią, poleciłbym Nubirę - dobra, tanie w zakupie i utrzymaniu, dobrze gaz znosi, albo passata b3/b4 bo to jeszcze z okresu ,,niezniszczalnych" VW gdzie będziesz lał i jeździł.
pastuchy to sa pazdzierze i nie prawda,ze sa trwalsze od innych aut - one sa poprostu tak prostackie ,ze zadko jest co sie popsuc, ale maja takie elementy jak silniki i skrzynie biegow ,a silniki miewaja sprezarki,
rozruszniki sa na wierzchu nie bez powodu,
a ze mamy rok 2014 to wszystkie sa juz stare i z racji,ze to popularny towar i czesto przechodzi z jednych lap do drugich to sa juz zjezdzone,
wlasciwie najgorsze w co mozna wdepnac to pastuch b3 lub b4 nie od wlasnego dziadka z garazu,
nubira lub laguna to duzo pewniejszy model w segmencie D