Eh.. znowu to samo.
Z jednej strony są ludzie co glebią bo tak im się podoba (taka moda wizualna teraz) i ok, tylko są głusi na uwagi innych dotyczących PN oraz tego, że auto się nie prowadzi.
To, że się nie prowadzi to osobna sprawa, ale powiedzenie, że ma 6cm do ziemi i że jest wysoko mija się z prawdą.
Polonez ma seryjnie duży prześwit i jest skonstruowany inaczej niż dzisiejsze auta. Nie ma płaskiej podłogi, schowanego wydechu, a zawieszenie "wystaje" w dół. I nawet jak się wyjmie elementy resorujące, to i tak będzie stał na jakiejś wysokości, dalekiej od tego co można zrobić z innymi autami.
I z tym trzeba się pogodzić-progi i zderzaki zawsze będą wysoko, bo takie to auto jest, nawet jak sanki się na ziemi położy.
Dlatego, drodzy entuzjaści gleby, większość tu obecnych zwraca na to uwagę i odradza takie operacje. Nie dla tego, że chce komuś na złość, tylko wie, że to ani gleba, ani poprawa jazdy.