Autor Wątek: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus  (Przeczytany 15831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 06, 2015, 12:16:42 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3691
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
realnie?  to tyle ile wazy razy 50 gr.


Niestety, z Plusa się nie nigdy zabytek ani kolekcjonerski nie zrobi.
To tak samo jak z Punto I zwykły dupowóz.
A że ja trzymam z niewysokim przebiegiem i zadbanego to po prostu z sentymentu.

Zrobi się. Za jakieś 20 lat gdy samochody będą już w 100% z plastiku, coś co będzie z kołami i zawierało w sobie stopy różnych metali, będzie rarytasem.

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 06, 2015, 14:07:59 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
normalny człowiek po przesiadce do plusa już nie chciał wracać do minusa
To ja jakiś nienormalny jestem. Jakaż to moja radość była jak sprzedałem księzycowego i zasiadłem w atuminusie. Znowu wszystko wróciło na miejsce, auto zaczęło prowadzić się jak trzeba i skończyła irytacja za kierownicą.

A w kwestii ceny to mam takie powiedzenie że tyle jest coś warte ile ktoś inny jest w stanie dać. Auta z ceną "alledrogo" stoją miesiącami więc nie stanowią wyznacznika ceny. Średnia wartość towaru ustalana jest na podstawie cen uzyskanych podczas sprzedaży a nie sumy umieszczonej w ogłoszeniu... I dotyczy to nie tylko obrotu samochodami...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 06, 2015, 14:24:12 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2895
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
To ja jakiś nienormalny jestem. Jakaż to moja radość była jak sprzedałem księzycowego i zasiadłem w atuminusie. Znowu wszystko wróciło na miejsce, auto zaczęło prowadzić się jak trzeba i skończyła irytacja za kierownicą.
skąś to znam. Mam bardzo podobne zdanie o Polonezach w wersji Plus.
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 06, 2015, 14:27:20 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Jeśli mówimy o prowadzeniu na przekładni JKC to również mam mocno negatywne zdanie...
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 06, 2015, 16:23:25 pm »

Offline Maciek BP

  • Psuj
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: 97' C20NE
minusem nie jezdziłem ale porównując prowadzenie Poloneza C+ do jakiegokolwiek auta z zachodu w moim przypadku to jest niebo a ziemia na korzysc dla aut zachodnich, w minusach mówicie Panowie jest lepiej, kiedyś się przekonam  ;p

PS. co do realnej ceny? u mnie Plus bez dziur ale z powierzchowną rudą i ze spawanym fragmentem podłużnicy to koszt ok 2000peso ale nie narzekam bo są plany na te auto a mianowicie ma zaaaa <dresik>
« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2015, 16:27:19 pm wysłana przez Maciek BP »

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 06, 2015, 17:01:25 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
Fakt, prowadzenie Plusa nijak się ma do Minusa. O ile w mieście jest w miarę ok bo lekko łatwo i przyjemnie, ja jako użytkownik Poloneza już od 1997 roku, mocno zawiodłem się że Plusem dość dziwnie jedzie się pow. 120 km/h gdy minus czy Borek dawał radę znacznie szybciej i brak było uczucia "ja swoje a koła swoje".

Co do cen to trudno powiedzieć jak się będą kształtowały. Mam jednak pewne skromne doświadczenie zakupowe więc może coś wniosę do dyskusji:
Fiaty 125p jeszcze 10 lat temu (szczególnie MR'y) traktowane były jak zło konieczne i najczęściej kończyły żywot na auto-kasacjach.  Dzisiaj ceny tych aut poszły w górę i trupy chodzą po 3-4 tysiące, w miarę zdrowe egzemplarze po 7-8 tysięcy (wcale nie idealne!) a rarytasy znajdują nabywców za 2 razy tyle. Oczywiście nie powszechnie ale są takie transakcje. Po prostu osoby z wolną gotówką godzą się na zapłatę większej ceny za ładne auto niż pakowanie się w remont co i tak finalnie kosztuje więcej. Co innego klasyki (1967-1975); o ile jeszcze 15 lat temu kosztowały grosze o tyle dzisiaj kupno idealnego auta jest praktycznie niemożliwe, słabe bazy do remontu to 10 -15 tys wzwyż. Idealne egzemplarze to inna półka cenowa. Innym problemem jest to, że tych aut w oryginalne po prostu nie ma. Ceny sukcesywnie rosną.
Fakt, poziom Porsche czy Mercedesa to nie jest ale widać progresję.

Polonez: Czy 10 lat temu podniecalibyśmy się ładnym minusem? Chyba nie! Auto traktowane jako tani dupowóz, samochód dla studenta i budowlańca. Dzisiaj te auta dalej nie są zabytkowymi "larytasami" ale po mału są doceniane i sporo egzemplarzy ląduje w garażach kolekcjonerów choćby przez sentyment "aaa... bo ojciec odbierał takiego w 1994". Zwróćcie uwagę ile osób interesuje się tymi wozami, od kilku sezonów auta pojawiają się na zlotach, wystawach i są doceniane i dostrzegane na pojazdy z potencjałem (np Autonostalgia, zloty pod FSO).
Ceny delikatnie rosną. Ładne egzemplarze w ciekawych kompletacjach w rozsądnych cenach są łakomym kąskiem dla kolekcjonerów.

Dla mnie największą zagadką są właśnie Plusy. Duża część dość drogich egzemplarzy znajduje nabywców, warunkiem jest jednak nienaganny stan wizualny i mały przebieg. Swoje Plusy traktuję bardziej jako ciekawostkę i uzupełnienie kolekcji niż mega rarytas choćby aby pokazać jaką ewolucję przeszło to auto (lepszą czy gorszą), jeszcze nie spotkałem się z osobą której nie podobałyby się te auta. Myślę że ich czas jako aut kolekcjonerskich jeszcze nadejdzie.

I jeszcze jedno o rynku typowo kolekcjonerskim; wiele razy spotkałem się z opinią że kupno Poloneza, Fiata 125p czy innego demoluda za kwotę większą niż.......powiedzmy 10 tys zł to głupota i obciach i lepiej kupić coś zachodniego bo lepiej jeździ, jest lepiej wykończone, cichsze trwalsze, ma lepszą technologię itd itp.  Jak ktoś tak myśli to znaczy że nie powinien kupować Poloneza czy 125p bo to nie jest auto dla niego.
Trzeba także zrozumieć że za każdą kwotę:  3 tys.  8 tys. i 20 tys. znajdzie się klient na takie auto, a wymienionych wyżej pojazdów nie kupuje się dla jego właściwości jezdnych, technologii czy innych bzdetów tylko z sentymentu, dla przyjemności albo z konieczności :)




« Ostatnia zmiana: Marzec 06, 2015, 17:12:34 pm wysłana przez Tomekk »
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 06, 2015, 22:09:10 pm »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Czekałem, aż ktoś to napisze.
To ja jakiś nienormalny jestem.
Zgadza się, nie jesteś. Z perspektywy zwykłego kołtuna, który potrzebuje bezproblemowego auta które w miarę mało pali (jak kołtun jest bogatszy to może palić trochę więcej) - nie jesteś normalny. Tak samo ja i jeszcze sporo innych osób. Gdybym był normalny, nie podjąłbym tych wszystkich działań z samochodem, które nie miały żadnego ekonomicznego uzasadnienia. Również wolę starsze wersje od plusów, po prostu lepiej czuję się w środku, dla mnie ten samochód ma zupełnie inny klimat.
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 06, 2015, 22:42:05 pm »

Offline seraf

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 559
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p
Dla mnie klimat ma 125p bo mimo posiadania minusa to jednak w nim nie czuje tego.
A plus ma klime i elektryczne pierdoły, które naprawdę uprzyjemniają jazdę.

Ogólnie plusy osobom nie związanym w żaden sposób z FSO bardziej się podobają od minusów, a większość pyta skąd mam takie zderzaki i deskę rozdzielcza. Pomijam że dla takich osób nie do pomyślenia jest że w polonezie był wielopunktowy wtrysk hehe

A propo normalności to kto z nas jest 'normalny' skoro jeździ na co dzień polonezem lub trzyma takiego w garażu i wyjeżdża w słoneczne dni.

Odnośnie cen to wiadomo tylko tyle że nie spadną bo tych aut nie przybywa.
Plusy ogólnie chyba szybciej rdzewieją od minusów albo mam tylko takie wrażenie.
Wiadomo że minus to ostatni w pełni polski samochód osobowy bo jednak plus to już daewoo-fso ;)

 

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 07, 2015, 14:19:48 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
minusem nie jezdziłem ale porównując prowadzenie Poloneza C+ do jakiegokolwiek auta z zachodu w moim przypadku to jest niebo a ziemia na korzysc dla aut zachodnich, w minusach mówicie Panowie jest lepiej, kiedyś się przekonam

Polonez ma to do siebie że jest nieprecyjny, a przy pierwszym kontakcie wszystko robi koszmarne wrażenie. Pamiętam jak pierwszy raz zasiadłem za kierownicą Poloneza, to mimo bardzo pozytywnego nastawienia ten samochód był okropny we wszystkim, począwszy od tego że trudno było kluczykiem trafić w ten malutki bębenek zamka w drzwiach. Dopiero jak zrobiłem 50km to mi się zaczęło podobać, ale ten samochód pokazuje klasę dopiero w sytuacjach ekstremalnych, czyli mniej więcej wtedy kiedy cywilizowane zachodnie FWD okazuje się być zdradziecką świnią.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 07, 2015, 16:30:52 pm »

Offline Maciek BP

  • Psuj
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 250
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: 97' C20NE
zachodnimi autami miałem na mysli Opla Omegę A lub BMW e30 z FWD to Passat jedynie

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 07, 2015, 22:45:49 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Omega A weszła na rynek w 86 roku. Fakt że PRL rozwalił Poloneza, bo tam powinien być minimum Panhard i szerokie zawieszenie od początku. Jednak Omega to już auto następnej generacji, w dodatku znacząco droższe.
I sama generacja robi różnicę, bo jeżeli przejrzeć recenzje zachodnie Poloneza z 78, 79 roku, to są bardzo pochlebne, pomimo zawiasu ze 125p, podrasowanej OHVki i jeszcze 4 biegowej skrzyni. Dopiero koło 81 roku zaczęła się pojawiać powoli nowa generacja samochodów i jak się weźmie testy z 85, 86 roku, to już Polonez jest jechany zdrowo. Jedynym poważnym atutem oprócz ceny i rozmiarów, było bezpieczeństwo, sęk w tym że nikt sobie z tego wówczas tak do końca nie zdawał sprawy, łącznie z marketingiem FSO. Wprawdzie FSO rozbijała swoje samochody, ale chyba brakło porównania do aut zachodnich, a może i kompetencji. Jaroszewicz w 80 roku był 12 w rajdzie Akropolu, a plakaty reklamowe FSO twierdziły że był 21, ot taki "mały" błąd w druku, komuś umknęło że tyle aut w ogóle nie dojechało do mety.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 08, 2015, 15:38:42 pm »

Offline tomeQ

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Mężczyzna
    • c+ gsi
Pierwotne pytanie było o kupno, pojeżdzenie i sprzedaż bez straty Plusa. Według mnie jest to bardzo trudne do realizacji w przypadku kupna samochodu w kwocie ponad 3000, wystarczy popatrzeć jak już kilka osób zauważyło jak długo takie egzemplarze stoją w ogłoszeniach, a dodatkowo w trakcie eksploatacji stan się zazwyczaj nie polepsza więc i cena odsprzedaży nie rokuje wzrostu. Realnie doświadczenie sprzed miesiąca, wycena caro+ z przełomu 98/99 w stanie uznanym przez rzeczoznawcę za ponadprzeciętny z wyceny pzu = 1600zł,  w tym z dodatków doszło chyba 300 czy 400zł. Podobne doświadczenie mam sprzed 2 lat, gdy sprzedawałem plusa wyprodukowanego w 02.2002, doposażonego w nową butlę lpg i kompletne poliuretany w zawieszeniu, do zrobienia był przedni pas przy drążkach - nie było chętnych przez ładnych kilkanaście tygodni za cenę ~1000zł. Realna kwota odsprzedaży poloneza w dobrym stanie jest co najwyżej połową tego co widzimy na allegro, czy olxie, polonezy po 1000-2000zł od pierwszych właścicieli znikają po godzinie, dwóch i wracają po kilku tygodniach za 3,5 czy 8 tyś z opisem "kolekcjonerski, rarytas, nowy". Obecnie jeśli polonez ma zarabiać to musi być superekstra stan, trzymać w garażu i  robić sobie nim wyłącznie przejażdki w niedzielę i święta.

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 11, 2015, 01:19:12 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13899
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
minusem nie jezdziłem ale porównując prowadzenie Poloneza C+ do jakiegokolwiek auta z zachodu w moim przypadku to jest niebo a ziemia na korzysc dla aut zachodnich
Lanos identycznie jak PN z JKC szuka swojego miejsca na drodze, gdy zdejmiejsz jedna reke z kierownicy,
w sumie to taki Lanos tez ma JKC wiec zdziwienie wcale nie jest duze,

jezeli chodzi o bmw e30 czy omegeA ,to bmw zazwyczaj prowadza sie troche lepiej niz konkurencja,a oma to duze i drogie auto,
problem w tym,ze najtansza 3-er zawsze byla 5 razy drozsza od Poloneza ,a omega tansza od najtanszej trojki nigdy nie byla,
gdyby takie drogie auta jezdzily gorzej, to przestrzen kosmiczna doznala by dysonansu nad sensem istnienia,
teraz to moze nie jest takie oczywiste, ale za komuny wszystko bylo normalne, wiec kosmosu nie bylo stac na takie fanaberie

tak sobie mysle i mysle, gdzie Plus ma wiecej plastiku od minusa ?
moze ktos pomoze,b nic wymyslic nie moge,

minus jest lepszy od Plusa jako zabytek,bo ogolnie jest gorszy,
tak samo Borewicz od minusa, a 125p od Borewicza,
taka logika klasyka,
nie jest to powod do wieszania psow na Plusie i ktos moze zwyczajnie wolec Plusa, a ktos inny moze bredzic, ze Truck jest najlepszym Polonezem (bo to akurat juz bzdura),
lubie Plusy, ale nie dlatego,ze jezdze lepszymi autami i dopiero Plus jest levelem nizem, bo faktycznie jezdze lepszymi i gorszymi, a gdy jade Polonezem,to nie musze miec "wygód" z Plusa, bo potrafie byc motoryzacyjnym asceta,
po prostu Plus mi sie podoba, bo zbiera wiecej fajniejszych elementow do kupy niz minus ,ale w rezultacie gdybym mogl zrobic to co lubie, to bylaby to mieszanka + i - ,by osiagnac stan rownowagi,
oryginalnosc i inne takie bzdury mnie nie interesuja,bo nie trzymam auta jako lokaty - czyli brak lansu, a jak nie lansowanie sie PN na miescie, to zaczynaja mi doskwierac slabe osiagi,

ten przydlugi wywod mial pokazac,ze lubie jezdzic Polonezem za to jak jezdzi, ale nie koniecznie tak jak go fabryka wytworzyla - to taka wersja,jakby ktos tego wyzej nie zrozumial,
jezeli ktos chce kupic PN na dobicie, bo czuje taki przymus psychiczny, ale jednoczesnie chce go sprzedac i na tym zarobic, to lepiej zluzuje poslady i kupi na zime cos innego, to moze uniknie stresu, a jakis fajny PN uniknie tarmoszenia zimą

Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Ile realnie jest wart Polonez Caro Plus
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 11, 2015, 01:30:59 am »

Offline Tomasz#1969

  • Moderator
  • Wiadomości: 3094
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96 & N126e '83 & 960'95 & E430'98 & Rexton'02 & Lancia Y'99 1.2 16V
ze Truck jest najlepszym Polonezem (bo to akurat juz bzdura),

Sam jesteś bzdura, Truck to najlepszy PN - ale najlepszy Truck to Truck plus, bo najbardziej dopracowany jakby nie patrzeć.
OHV roxx


Cytat: turbonez
Forum nie jest od bicia konia tylko od konstruktywnych komentarzy .