uczestniczyłem w tym zlocie, przyjechali ludzie z całego kraju. przybyli ludzie z małymi dziećmi aby porozmawiać, spotkać się ze znajomymi, pooglądać samochody. zlot był dobrze zorganizowany, żadnych ekscesów czy pijackich burd choć wszyscy mieli nieźle w czubie. stół szwedzki- odpowiednie ilości bardzo dobrego jedzenia. ośrodek zamknięty, wszyscy zakwaterowani w pomieszczeniach, brak miejsca na wygłupy. w sobotę w południe konkurs wiedzy o FSO a do późna w nocy karaoke- śpiewy chóralne disco-polo a po angielsku śpiewał Węgier "RAMBO", wice... którejś edycji angielskiego IDOLA- również miłośnik FSO. w niedzielę przejazd kolumną przez Okuninkę. jednym słowem było fajnie. zlot organizował STALIN wraz z grupą znajomych.