Autor Wątek: Zakup poloneza - części  (Przeczytany 19640 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 16, 2016, 12:25:21 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2228
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
A o wygodzie to chyba żart.... wygodna to jest E39, E38, Omega, Audi A6, a nie Polonez...
To są auta z innej półki, porównując przedział cenowy to Polonez jest bardziej komfortowy niż: Escort z lat 90', Corsa B, punto mk1 czy z nowszych aut nawet Panda II, czy lanos.

Co do miękkiego zawieszenia i przechyłów w zakrętach, przyjęło się uważać, że to coś złego, czego nie rozumiem ( zakładając, że nasz styl jazdy nie jest ,,sportowy i agresywny ), ja osobiście wolę jeździć miękkimi kanapowcami niż autami gdzie wszystko boli po krótkiej jeździe po nierównościach bo są tak twarde.

Polonez nadaje sie do codziennej eksploatacji i ma tę zalete nad innymi autami ,ze jest Polonezem i ciagle nadaje sie do codziennej eksploatacji  ;>

Otóż to  <spoko> Jeśli ktoś lubi stare samochody i ich klimat, Polonez jest dobrym wyborem.

Co do sensowności użytkowania Poloneza jako dupowozu, to zgodzę się, że szkoda zużywać niskoprzebiegowe egzemplarze, ale takie idą raczej do kolekcjonerów. Do 2500zł można kupić niezłe Caro lub Plusa, która przy odrobinie dbałości i konserwacji będzie się sprawdzało jako dupowóz. Właśnie, chcąc jeździć Polonezem trzeba poczuć się trochę jak ,,kierowca starej daty" i mieć świadomość, że samochód trzeba zabezpieczać przed rdzą oraz pilnować wielu innych rzeczy których pilnować nie trzeba w ,,zachodnich" konstrukcjach. Jednak moim zdaniem nawet trochę dodaje to uroku eksploatacji Poloneza  :P
Dużo zależy też od subiektywnego podejścia do dupowozu, bo są ludzie którzy swoim autem ,,na co dzień" robią 5-6tyś rocznie a są tacy co robią 40tyś. Patrząc po doświadczeniach moich i znajomych, Polonez ,,daje radę" jako auto na co dzień jeśli rocznie robi się tak mniej więcej do 12tyś rocznie. U mnie roczne przebiegi oscylują wokół tej wartości i jestem zadowolony, myślę, że gdybym robił kilka tyś rocznie więcej tez byłoby ok. Póki co jeśli zdamy sobie sprawę z tego jakie są realia jazdy Polonezem na co dzień i nie będzie nam to przeszkadzać to nadal można go użytkować jako dupowóz. Jeśli ktoś lubi klimat starych aut to warto bo jak słusznie Grzech napisał, do grobu samochodów nie weźmiemy, więc warto cieszyć się jazdą nimi. Z rzeczy które osobiście mnie przeszkadzają to: głośno w trasie ( ale zawsze można poloneza lepiej wygłuszyć, jest pole do popisu ), korozja oraz charakterystyka silników OHV. Jeździłem różnymi Polonezami, najlepiej czułem się za kierownicą 1.4 i 1.9 ale to OHVkami natłukłem najwięcej kilometrów. Teraz na wyjeździe nad morze stuknęło 10tyś jak zrobiłem boschem od zakupu w listopadzie zeszłego roku.

Inna sprawa, że z wiekiem apetyt wzrasta, kiedy Polonez się nam znudzi bo ,,za głośno i bez klimy" ale dalej go lubimy, dobrą opcją jest jak pisał Multec, zostawić Poloneza jako weekendowego fun cara a na co dzień kupić coś innego ;)

Dziwią mnie opinie z częściami, w Łodzi w ,,małych sklepikach" już od dawna nic nie ma a większość sprzedających prezentuje postawę ,,nie ma i nie będzie", mam jeden swój sklep gdzie sprowadzają mi niektóre części na zamówienie, ale fakt faktem, kończą się. Bez problemu można dostać większość rzeczy w internecie, ale cena też będzie odpowiednia...

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #41 dnia: Sierpień 16, 2016, 14:30:39 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
Problem polega na tym, że Polonezy się powoli kończą i kupowanie ładnego egzemplarza, żeby zrobić z niego śmiecia to trochę szkoda, no ale co kto lubi. :)
Akurat uderzanie kamieni w ładne egzemplarze to najmniejszy problem. Głównym problemem jest raczej oddawanie na złom przez grzybo-dziadków, windowanie cen przez handlarzy albo katowanie przez gimbusów, należałoby to najpierw potępić a nie mieć pretensje do tych miłośników co jeżdżą ładnymi egzemplarzami na codzień że robią śmiecia przez kamyczki, no bez przesady :)

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #42 dnia: Sierpień 16, 2016, 17:42:14 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #43 dnia: Sierpień 16, 2016, 17:50:29 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Z częściami do zachodnich starszych aut też wcale nie jest dobrze - trzeba kupować na zapas, bo sprowadzenie trwa co najmniej dwa tygodnie. Ich jakość też pozostawia wiele do życzenia, duża część pojazdów ma niskie zawieszenie przeznaczone na równe niemieckie drogi i na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.  :P
 Sąsiedzi mają A4 kombi i ciasno w tym aucie jest koszmarnie - parę razy mnie nim wieźli i człowiek się czuje jak w puszce z sardynkami, a do tego żeby zmienić głupi pasek rozrządu trzeba zdemontować przód samochodu.  :d
Kolega organizował przetarg na auto dla firmy i się okazało, że jak chce mieć wnętrze jak w Polonezie to samochód musi mieć 480 x 180 cm, a jak wymiary Poloneza to w środku się mieszczą cztery krasnoludki.  <lol>
Nie zapominajmy o wszelkich zbędnych dodatkach do auta typu ABS, ASR i inne literki nie pozwalające normalnie zahamować bokiem czy ruszyć z piskiem opon, przedni napęd jest niewygodny w prowadzeniu a do tego współczesne auto ma na ogół idiotyczne proporcje, bo potrzebuje dużej strefy zgniotu, więc posiada ogromny dziób i do tego doczepiona jest reszta. Bardzo jest to niewygodne przy np wyjeżdżaniu z bramy na drogę, bo trzeba wyjechać połową auta żeby w ogóle zobaczyć czy coś jedzie.
 "Nowoczesne" nadwozia mają pochylone wszystkie szyby, w środku bez klimatyzacji można się wściec, a z kolei klimę trzeba regularnie czyścić żeby się tam bakterie czy jakieś grzybki nie zalęgły.  <lol>
No i jeszcze pozostaje "estetyka". Nie mam ochoty patrzeć na potworka i do niego wsiadać tylko po to żeby "zachować auto w stanie nienaruszonym", bo jak nie mamy szczęścia to możemy sobie chcieć zachowywać a będzie tak jak u mojego kolegi któremu ostatnio na wychuchane auto zwaliło się drzewo na jego własnym ogródku, a drugiemu rozwaliło dach na garażu. <lol2> Niczego nie można być pewnym  <lol>
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.
Codzienna eksploatacja to nie jest niszczenie. Samochody są do jeżdżenia, a nie do trzymania w charakterze dekoracji. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #44 dnia: Sierpień 16, 2016, 18:09:05 pm »

Offline Trojan

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2655
  • Płeć: Mężczyzna
A czy my mamy wpływ na dziadków, handlarzy i gimbusów. Mamy tylko wpływ na te egzemplarze, które udało się kupić. Więc wypada je zachować, bo innych osób nie jesteśmy w stanie powstrzymać przed niszczeniem.
Ale na to czy ktoś będzie sobie jeździł codziennie czy nie, czy uderzy kamyczek czy inne auto też nikt nie ma wpływu, więc po co ta dyskusja, ktoś będzie chciał trzymać pod kocem to będzie trzymał a ktoś inny jeździł i koniec kropka. A znam przypadki gdzie auto kilka razy droższe i bardziej unikalne niż polonez wyjeżdża w słoneczną niedziele żeby przejechać te kilka kilometrów na rok, ma wypadek i nadaje się tylko do kasacji więc to nie jest koniecznie powiedziane że jak będzie się jeździć często to będzie stłuczka co miesiąc.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #45 dnia: Sierpień 16, 2016, 18:18:10 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Z częściami do zachodnich starszych aut też wcale nie jest dobrze - trzeba kupować na zapas, bo sprowadzenie trwa co najmniej dwa tygodnie. Ich jakość też pozostawia wiele do życzenia, duża część pojazdów ma niskie zawieszenie przeznaczone na równe niemieckie drogi i na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.  :P
 Sąsiedzi mają A4 kombi i ciasno w tym aucie jest koszmarnie - parę razy mnie nim wieźli i człowiek się czuje jak w puszce z sardynkami, a do tego żeby zmienić głupi pasek rozrządu trzeba zdemontować przód samochodu.  :d
Kolega organizował przetarg na auto dla firmy i się okazało, że jak chce mieć wnętrze jak w Polonezie to samochód musi mieć 480 x 180 cm, a jak wymiary Poloneza to w środku się mieszczą cztery krasnoludki.  <lol>
Nie zapominajmy o wszelkich zbędnych dodatkach do auta typu ABS, ASR i inne literki nie pozwalające normalnie zahamować bokiem czy ruszyć z piskiem opon, przedni napęd jest niewygodny w prowadzeniu a do tego współczesne auto ma na ogół idiotyczne proporcje, bo potrzebuje dużej strefy zgniotu, więc posiada ogromny dziób i do tego doczepiona jest reszta. Bardzo jest to niewygodne przy np wyjeżdżaniu z bramy na drogę, bo trzeba wyjechać połową auta żeby w ogóle zobaczyć czy coś jedzie.
 "Nowoczesne" nadwozia mają pochylone wszystkie szyby, w środku bez klimatyzacji można się wściec, a z kolei klimę trzeba regularnie czyścić żeby się tam bakterie czy jakieś grzybki nie zalęgły.  <lol>
No i jeszcze pozostaje "estetyka". Nie mam ochoty patrzeć na potworka i do niego wsiadać tylko po to żeby "zachować auto w stanie nienaruszonym", bo jak nie mamy szczęścia to możemy sobie chcieć zachowywać a będzie tak jak u mojego kolegi któremu ostatnio na wychuchane auto zwaliło się drzewo na jego własnym ogródku, a drugiemu rozwaliło dach na garażu. <lol2> Niczego nie można być pewnym  <lol>


No po prostu tragedia i dramat że trzeba odgrzybić klimatyzację co roku. Wcale komfortu ona nie poprawia i nie jest potrzebna. Lepiej stać w korku w piekarniku (np. Polonez bez klimatyzacji). Już o braku filtra kabinowego nie wspominam.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #46 dnia: Sierpień 16, 2016, 18:20:53 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
podrywanie koła przy dużym przechyle

To akurat przy nieprzerobionym zawieszeniu jest prawie niemożliwe, a do tego bez znaczenia, bo wiele aut tak robi... Rzeczywistym problemem jest brak stabilności i nurkowanie przodu, poza tym właściwości jezdne ok.

Nie zgadzam się z twierdzeniem że Polonez, obojętnie jaki ma za mało mocy do wyprzedzania. Ma akurat niezbędną ilość, co oczywiście wiąże się z tym, że nie jest to zbyt łatwe.

Natomiast, co do reszty, to się zgadzam. Nie ma co twierdzić "że się da i jest dobrze, bo ja jeżdżę od 20 lat". Jak ktoś jeździ od lat tj. przyzwyczajony, co nie zmienia faktu że w dzisiejszych czasach na rynku jest wiele samochodów w podobnej albo niższej cenie, które są b. komfortowe, zrywne i można bez problemu kupić do nich części od wielu producentów, a za częściami do Poloneza trzeba się nachodzić i nie ma z czego wybrać.

Polonez swoje czasy praktycznego użytkowania ma już za sobą. Był dobry w latach 70/80, 10 lat temu był tani w zakupie, utrzymaniu, duży i bezpieczny. Teraz jest już przestarzały pod każdym względem, bez zaplecza i do tego podrożał. Auto które można kupić dla przyjemności jazdy staroświeckim samochodem, w miarę wygodne i bezpieczne wprawdzie, ale ze wszystkimi wadami młodego oldtimera.

na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.


Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2016, 18:26:01 pm wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #47 dnia: Sierpień 16, 2016, 19:03:08 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
młodego oldtimera.
<co>
youngtimer to sie zwie, a przynajmniej do tej kategorii naleza PN po 1990
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #48 dnia: Sierpień 16, 2016, 21:15:26 pm »

Offline altowiolista

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 660
    • Atu i Caro-oba GSi, Borewicz 1,? '83, Caro+ GLI, Atu-

na polskich dziurach kompletny jego remont co dwa lata jest czymś często spotykanym.

Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.

Szanowny Kolega jaja se robi? Nie wyczułem kpiny, więc traktuję te wypowiedź serio.

W Dolnośląskim codziennie do pracy dojeżdżam ZMASAKROWANYM odcinkiem krajowej drogi 35, której GDDKiA nie zamierza remontować.
Może jak odkopiemy Złoty Pociąg, to się ten kawałek wyremontuje, na razie ja wymieniam 1 sworzeń/miesiąc.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2016, 21:17:25 pm wysłana przez altowiolista »
Altówka, Alaska, mój Anioł albo Atu. Jak by nie patrzeć - warto żyć! A teraz mam jeszcze Borewicza!!

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #49 dnia: Sierpień 16, 2016, 22:00:37 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3429
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Może jak odkopiemy Złoty Pociąg, to się ten kawałek wyremontuje, na razie ja wymieniam 1 sworzeń/miesiąc.

Nie pisz takich rzeczy bo jeszcze ktoś weźmie sobie do serca z młodych i będzie klepał że Polonez i części do niego to takie gówno że w miesiąc się sypie.
A tak na marginesie to co za części kupujesz że co miesiąc je wymieniasz..........
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #50 dnia: Sierpień 16, 2016, 22:39:47 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
W Mazowieckim znajdziesz takich mnóstwo. <lol> Koleiny, progi, dziury, łaty - co tylko chcesz. :)

Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody. :d Więc wmawianie mi, że robię coś co jest niemożliwe bo "Polonez się do tego nie nadaje" traktuję jak dobry dowcip.  <lol> <lol> <lol>
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.
W Mazowieckim znajdziesz takich mnóstwo. <lol> Koleiny, progi, dziury, łaty - co tylko chcesz. :)

Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody. :d Więc wmawianie mi, że robię coś co jest niemożliwe bo "Polonez się do tego nie nadaje" traktuję jak dobry dowcip.  <lol> <lol> <lol>
Jak ktoś jeździ od lat tj. przyzwyczajony, co nie zmienia faktu że w dzisiejszych czasach na rynku jest wiele samochodów w podobnej albo niższej cenie, które są b. komfortowe, zrywne i można bez problemu kupić do nich części od wielu producentów, a za częściami do Poloneza trzeba się nachodzić i nie ma z czego wybrać.
1. W najbliższej okolicy mam 4 sklepy z częściami do Poloneza.
2. Bez problemu zamawiają to czego nie mają na stanie na drugi dzień.
3. Do Poloneza też można kupić części od wielu producentów.
4. BMW 3 kombi ma za mało miejsca w środku, a Mercedesa się nie dostanie kombi/hatchbacka tych rozmiarów i w podobnej cenie.
5. Jakieś inne propozycje auta z napędem na tylne koła? 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 16, 2016, 22:48:04 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #51 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:23:45 am »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2228
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Już nie ma czegoś takiego przecież... W Śląskim, Łódzkim, Świętokrzyskim, Małopolskim, robiąc po kilkaset km trudno znaleźć drogę w złym stanie, wszystkie są albo nowe, albo w miarę równe.

W Łódzkim dobre drogi są, dopóki nie pojeździsz po samej Łodzi... tutaj bardzo dużo dróg jest w fatalnym stanie...

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #52 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:45:13 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
A tak na marginesie to co za części kupujesz że co miesiąc je wymieniasz..........

Jak sworzeń jest skręcany na samochodzie niedociążonym, to może się tak dziać. Nie pamiętam ile kg trzeba mu tam wrzucić, w Morawskim jest.

youngtimer to sie zwie, a przynajmniej do tej kategorii naleza PN po 1990

78 to już oldtimer. Konstrukcyjnie, to nowocześniejsze rozwiązania miało kilka aut przed IIWŚ, a w latach 80tych to już większość, dlatego tak to nazwałem, dla nacisku na wiek i fakt że jednak taki stary to on nie jest.

W Łódzkim dobre drogi są, dopóki nie pojeździsz po samej Łodzi... tutaj bardzo dużo dróg jest w fatalnym stanie...

Jasne, niemniej  na codzień złych dróg praktycznie nie spotykam, a od trzech lat na wszystkich wyjazdach wakacyjnych po 800km drogi nie udało mi się znaleźć złych dróg, obojętnie czy to była trasa czy droga w Nowej Wsi, więc trochę miejsc do jeżdżenia w tym kraju jest.

Jakieś inne propozycje auta z napędem na tylne koła? 

A na co to komu do codziennej jazdy? Mnie jest napęd zupełnie obojętny, chyba że jadę się pobawić samochodem. Polonez w serii się do tego nie nadaje, no chyba że po piasku, albo ulewnym deszczu. Za miękki, brak szpery i za słaby dyfer.

W najbliższej okolicy mam 4 sklepy z częściami do Poloneza.

Ja mam 1 gdzie facet się orientuje i ma części, ale to musiałem dostać cynk na ten sklep. No i samochód mogę oddać do warsztatu tylko jak sam skompletuję części, bo z powodu ich braku w hurtowniach, warsztat odmawia przyjęcia auta jeśli sam nie dostarczę wszystkiego.
Ponieważ arbeit macht frei, 10 godzin dziennie trzeba wyrzucić z życiorysu, w efekcie jeżeli jeżdżenie po części i grzebanie przy aucie nie jest czyimś hobby, znacznie wygodniej jest mieć samochód który można podstawić do warsztatu i mieć to z głowy.


Do Poloneza też można kupić części od wielu producentów.

W jakości od złej do tragicznej. Jedynym chlubnym wyjątkiem są tarcze ATM Mikoda i zapasy amortyzatorów z Krosna i Delphi.


« Ostatnia zmiana: Sierpień 17, 2016, 00:48:24 am wysłana przez banned »
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #53 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:47:34 am »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Ja dbałem, oszczędzałem i wjechał we mnie małoletni debil po czym ja muszę się użerać z jego ubezpieczycielem.Wyjechałem 2 raz w roku i przejechałem 1.5km od domu.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #54 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:50:51 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
Dlatego zawsze zakładam że jak gdzieś się może pojawić inny samochód, to może też wymusić pierwszeństwo, pojechać pod prąd itd.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #55 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:53:03 am »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
On wjechał we mnie nie ja w niego.Także możesz sobie zakładać jakby się dało to bym uniknął.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #56 dnia: Sierpień 17, 2016, 00:59:22 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6571
  • Płeć: Mężczyzna
To nie był komentarz do tej sytuacji, bo jej nie znam, tylko ogólnie.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #57 dnia: Sierpień 17, 2016, 01:11:47 am »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Niestety co byś nie robił nie zabezpieczysz się w 100% zawsze może zdarzyć się taka sytuacja której w zyciu się nie spodziewasz.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #58 dnia: Sierpień 17, 2016, 01:22:08 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Jak sworzeń jest skręcany na samochodzie niedociążonym, to może się tak dziać.
nie moze, to dotyczy tylko gumowych tulei ,
nie ma takiej opcji,zeby sworzeń wahacza  wytrzymywal miesiac w PN - nawet MAXGEAR po 35pln do Kappy wytrzymuje dluzej ;]
Najbardziej mnie śmieszy fakt, że ja przecież cały czas na co dzień korzystam z Poloneza niezależnie od pogody.
ja tez (z przerwami na malowanie, czyli ostatnio przerwa 2 lata ;p ) od roku 2001 i nie uwazam tego za jakis wyczyn, chociaz jakby mi TVN rzucil kase za udzial w jakims durnym programi to bym sie nie obrazil
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Zakup poloneza - części
« Odpowiedź #59 dnia: Sierpień 17, 2016, 02:13:54 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5075
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
KGB, jakbyś przeszedł ten ich "casting" to może, może.Zależy, co tam trzeba zrobić i ile będzie kosztowało.Choć niby gościowi robili kapitalkę silnika przy poldku, ale jakoś mi się nie chce wierzyć, że to tam jest tak kolorowo, jak to pokazują.Tzw. magia telewizji.Podejrzewam, że woleli by zdrowego poldka, w którym tylko trzeba by było zmienić uszczelkę pod deklem na klawiaturze i ewentualnie zrobić polerkę lakieru i inne tego typu pierdoły.Kosztorys na końcu i tak by walnęli odpowiedni.Przypomina mi się pimp my ride i ich tuning w myśl zasady "Pójdzie kit i będzie git"
A co do głównego tematu, to uważam dyskusję za niepotrzebną, bo każdy i tak zrobi, jak uważa.Jeden uważa, że auto jest do jazdy i ch*j, że polonez i części coraz mniej, drugi znowu trzyma pod kocem i oszczędza, choć w każdej chwili może mu się skończyć egzystencja na tym łez padole i poldek pójdzie na złom wywieziony przez "spadkobierców" albo sprzedany zostanie przysłowiowemu gimbusowi, który go zakatuje, jeszcze inny uważa, że to ch*j nie auto, bo taki i siaki, jednak jeździ nim mniej, lub więcej, pomimo jego wad, które akceptuje, ale coraz przychylniejszym okiem patrzy na przysłowiowe "plastiki" .Co kraj, to obyczaj, jak to mówią.Jeszcze troszkę i życie samo zweryfikuje, kto rzeczywiście traktuje to poważnie, a kto jeździ tym, bo taka moda, bo to tanie (było) i kupił tymczasowo, zanim kupi coś lepszego itd. itd. Ja się przyznam bez bicia, że lubię te auta, wychowałem się na polskiej motoryzacji i choć nie jestem hipokrytą i widzę, że to "kupa złomu", w porównaniu do dzisiejszych wozidełek, to jednak świadomie decyduję się na posiadanie i użytkowanie takiego a nie innego auta.Robię rocznie symboliczne przebiegi, bo po prostu tyle wychodzi.Nie oszczędzam go przesadnie, bo gdzie trzeba, to się jedzie, ale też nie traktuję jak wozu drabiniastego do przewożenia wszystkiego, co mi się tylko podoba, bo od tego mam inne auto (żuczka) .Gdybym zrobił sobie zapas nowych części, takich, które najczęściej wysiadają, to pewnie miałbym spokój do końca życia.Oczywiście pomijam tu trwałość blachy.Zdaję sobie sprawę, że większość robi rocznie takie przebiegi, jakie ja robię powiedzmy w dwa lata,no ale tu już trzeba się liczyć z kosztami, jeszcze w przypadku takiego auta.Niestety, ale jak ktoś chce za wszelką cenę tłuc się polonezem, to musi sobie zadawać sprawę z konsekwencji takiego wyboru.Nie ma zmiłuj.Każde auto się zużywa, tylko że z nowym pojedziemy do serwisu, a ze starym już nie bardzo i trzeba kombinować, jak ktoś jest lewy z mechaniki.Ilu już było takich, co to sobie kupili poloneza, bo nie wiem, moda, czy co i z byle pierdołą na forum lecieli, a jak przyszła jakaś "grubsza" awaria, to już panika i auto albo do żyda, albo na złom i rodzą się kolejne niepochlebne opinie, jaki to złom.Długo by dyskutować,a le opinii tyle, ilu użytkowników tego forum i każdy ma jakiś swój punkt widzenia.Prawda jest taka, że za jakiś czas i tak większość się wykruszy z takich , czy innych powodów, czy to dostępności części, czy po prostu zaczną się wygody domagać.I tak pewnie większość z Was ma w domu "coś lepszego" a poloneza trzyma jeszcze tak na razie, "zobaczymy co będzie" itd. ale OC drożeje (jest tu już dwa tematy wywodów) auto odstaje coraz bardziej od innych, koledzy się może śmieją.Zawsze jest jakiś powód i prędzej czy później, skończy się zabawa w polską motoryzację.