Panowie, sytuacja taka:
PN 1.4 nie chciał odpalić. Nie było słychać szmeru pompy po włączeniu prądu, kręcenie rozrusznikiem nic nie dawało. Było tylko słychać cyknięcie jakby z tyłu, ale bez szmeru pompy.
Założyłem nową pompę paliwa, po przekręceniu kluczyka szmer i auto odpaliło normalnie.
Auto stało potem miesiąc nieużywane, zakładam naładowany nowy akumulator chcę odpalić i... znowu nie słychać szmeru pompy, tylko cyknięcie.
Rozrusznik kręci ładnie, auto nie chce odpalić. Tylko słychać to cyknięcie, a po paru razach nawet i tego nie słychać.
Bezpieczniki ostatnim razem były ok.
Wóz miał wlane 15 litrów paliwa, dolałem mu jeszcze 10 przed pierwszą próbą.
Aha, druga usterka: nie działa wskaźnik poziomu paliwa!