Autor Wątek: Poratujcie proszę prądem  (Przeczytany 1797 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Poratujcie proszę prądem
« dnia: Marzec 15, 2017, 07:08:16 am »

Offline jacek2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz 89
Kochani- pacjent to DF 1988, były sobie światła mijania czyli krótkie. Były do wczoraj i wczoraj zniknęły. Włącznik na konsoli środkowej podmieniony i dalej ciemność. Bezpieczniki całe i dalej nic. Gdzie szukać. Włącznik przy kierownicy robi ładnie zmianę świateł na długie i na tym się wszystko kończy. Nadmienię tylko że postój działa poprawnie- czyli świeci zawsze......   help!

Odp: Poratujcie proszę prądem
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 15, 2017, 07:25:30 am »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
sprawdź przekaźnik i kable, czy nie wypięły się z jego podstawy, albo skrzynki bezpieczników.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: Poratujcie proszę prądem
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 15, 2017, 08:54:06 am »

Offline jacek2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz 89
sprawdź przekaźnik i kable, czy nie wypięły się z jego podstawy, albo skrzynki bezpieczników.

Dzięki, po robocie zaczynam grzebać, a czy przełącznik przy kierownicy może gubić prąd? nie mam wiedzy co do niego...

Odp: Poratujcie proszę prądem
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 15, 2017, 19:22:20 pm »

Offline w0mbat

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 542
    • polonez 1500 88r.
Jak masz zapasowy to odepnij kostki od starego, podepnij pod drugi i sprawdź czy problem dalej występuje.

Ja raz w borewiczu miałem taki myk, że kilka kabli przy skrzynce bezpieczników trzymało się na jednym drucie i też się cuda w elektryce działy.

Odp: Poratujcie proszę prądem
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 16, 2017, 07:10:46 am »

Offline jacek2

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 323
  • Płeć: Mężczyzna
    • borewicz 89
Kochani, dziękuję wszystkim za rady i wskazówki. Prąd się znalazł, awaria usunięta. Przyczyna błaha i prozaiczna- po rozgrzebaniu instalacji przy bezpiecznikach i zabawy z przekaźnikami- wpadłem na pomysł aby sprawdzić stan żarówek. Moje zdziwienie było duże gdy wizualnie żarniki w nich były całe, a po podłączeniu do prądu, sprężynki od świateł mijania nie przewodziły go wcale. Nie wiem czy to po zimie, czy wiek zrobił swoje, ale aby 2 szt na raz szlag trafił???-dziwne.
Już wszystko działa i jest ok.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję.....