Autor Wątek: Rzucanie w koleinach  (Przeczytany 4151 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 18, 2017, 15:24:18 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2609
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
 na jakich kołach, oponach najbardziej to odczuwasz?
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 18, 2017, 16:05:18 pm »

Offline Żbiku

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 488
  • Płeć: Mężczyzna
    • Fso Polonez 1.6GLI 95r
Oczuwam na 14  60  185

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 18, 2017, 17:23:18 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2609
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
wszystko w normie. ja mam 13 i 185. zawieszenie, zbieżność, przekładnia w porządku. przednie felgi 6 cali, tylne 6 i pół, i na koleinach chodzi jak wąż. w koleinach wszystkie samochody zachowują się podobnie- koła szukają najlepszej drogi dla siebie.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 18, 2017, 18:36:42 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty

wiek opony czy wysokosc bieżnika poza przypadkami skrajnymi nie ma zanczenia,
i nie tyczy to sie jedynie Poloneza, ale kazdego auta


Chyba miałem same skrajne przypadki. Czy to był Polonez na "15 ze zużytymi oponami 195, czy BMW F10 gdy opony 245 mm miały już po 4 mm - w każdym przypadku przy zużytych oponach (bo przy 4 mm opony u nie idą do śmietnika) auta prowadziły się znacznie gorzej.  Po zmianie opon na nowe auta jeździły jak nowe a wysoki nowy bieżnik niwelował pływanie w koleinach. 




 
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 18, 2017, 20:16:55 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro

wiek opony czy wysokosc bieżnika poza przypadkami skrajnymi nie ma zanczenia,
i nie tyczy to sie jedynie Poloneza, ale kazdego auta


Chyba miałem same skrajne przypadki. Czy to był Polonez na "15 ze zużytymi oponami 195, czy BMW F10 gdy opony 245 mm miały już po 4 mm - w każdym przypadku przy zużytych oponach (bo przy 4 mm opony u nie idą do śmietnika) auta prowadziły się znacznie gorzej.  Po zmianie opon na nowe auta jeździły jak nowe a wysoki nowy bieżnik niwelował pływanie w koleinach. 
a co powiesz na takie przypadki :
1. PN C+ z luzami na drazkach kierowniczych i nie starych (bo opony od nowosci w aucie,wiec nie mialy wicej niz 5lat) ale lysych Kormoranach 185/70/13 ,tak lysych,ze "drut" zaczal byc widoczny - prowadzil sie w koleinach jako tako, nie mialem za bardzo porowniania,ale generalnie nie narzekalem,
po wymianie drazkow kierowniczych za bardzo roznicy nie odczulem,
opon nie zmienialem ,bo od razu zmienilem kola na 15 cali 7j  195/50/15 z oponami w bardzo przyzwoitym stanie, bieznika z 6mm bylo,
opony Continental EcoContact nie nowe, ale w dobrym stanie - na prawde nie ma sie do czego przyczepic,skoro opona 195/50 dawala lepszy komfort resorowania niz zuzyty Kormoran 185/70 ,
ale plywanie w koleinach od razu sie zaczelo konkretne,
a gdy z przodu byly 195/50/15 a z tylu zimowe 185/70/13 to wrazenia byly zwielokrotnione,
wszystko testowane w ciagu roku na jednej i tej samej drodze, wiec asfalt nie mial kiedy sie zmienic

2. Honda Concerto, kolega mial jakies niedobitki letnie 185/60/14 i zmienil na nowe zimowe 185/60/14,
minela zima i zalozyl 15" 7j  z nowymi oponami 195/50/15 , pojezdizl tydzien i pojechal do wulkanizacji sprawdzic czy ma proste felgi,
felgi okazaly sie proste , pytal mnie, czy u mnie tez auto plywa w koleinach na szerokich kapciach

3. znowu C+ ,ten sam co wczesniej jezdzil sobie 6 lat na felgach 15" 7j 195/50/15 ,opony sie scieraly, guma sie zestarzala, zawieszenie sie wymienilo ,a w koleinach ciagle tak samo slabo,
ale nadszedl dzien w ktorym felgi sie popsuly ;]
przyszedl czas na nowe felgi 15" 6j  z uzywanymi oponami 195/55/15 Pirelli P7 w stanie srednim, byly bardziej zuzyte niz poprzednie opony w momencie kupna,
ale niespodzianka w koleinach ,bo auto mniej plywalo niz na 7j 195/50/15 ,chociaz nie tak malo jak na seryjnych kolach,
za to na zimowkach  4j 165/65/15 z przodu i 185/70/13 z tylu auto zachowuje sie jak na fabrycznych kolach
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rzucanie w koleinach
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 18, 2017, 21:22:49 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2609
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
o czym Wy jeszcze dyskutujecie i po co? każdy samochód bez względu na wysokość bieżnika, w koleinach zachowuje się tak samo- skręca w stronę koła które napotyka większy opór podczas toczenia. większy opór powstaje gdy opona toczy się po pochyłej ścianie koleiny- środek powierzchni styku opony z nawierzchnią odsuwa się od osi obrotu zwrotnicy.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.