Autor Wątek: Stukanie w minusie  (Przeczytany 4921 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Stukanie w minusie
« dnia: Maj 17, 2017, 20:21:32 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Nie, nie chodzi o ten, który nie chce odpalać, bo tamten nadal nie odpala.  <lol2>
Wiem, że jest sporo wątków i przewertowałem je, lecz bez skutku, bo albo dotyczą one plusów, albo i tak nie udało mi się znaleźć odpowiedzi.
Ale do rzeczy...
Po odpaleniu na wolnych obrotach jest przez kilka sekund cisza. Później zaczyna stukać z częstotliwością ok. 3 × na sekundę. Po dodaniu gazu, częstotliwość odpowiednio wzrasta, ale po zwolnieniu przepustnicy stukanie cichnie, by po kilku sekundach ponownie się pojawić. Objawy wydają się typowe dla jakiejś konkretnej usterki, ale jakiej - to już pytanie do fachowców...

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 17, 2017, 20:29:03 pm »

Offline krisstof34

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 104
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.6 GLI
a masz gaźnik czy wtrysk bo u mnie też stukało tak jak u ciebie ale po wymianie oleju i regulacji zaworów ustało.
Mam takie lekkie stuki  ale tylko na zimnym jak autko tydzień stoi i ruszam mam 1,6 gli

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 17, 2017, 20:50:02 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Też GLI. Gdyby okazało się to, co piszesz, to byłaby wspaniała wiadomość, ale w takim przypadku po odkręceniu korka wlewu oleju dźwięk chyba powinien się nasilić?

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 18, 2017, 21:21:44 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Niestety, będzie coś z dołu. Po odkręceniu wlewu oleju tylko głośniej szumi, a stukanie jest jednak częstsze - z częstotliwością jakieś 4 albo 5 / s. Stuk taki, jakby głośne tykanie, ale nie określiłbym tego dźwięku jako metaliczny. Podpowiecie coś? Da się coś z tym zrobić bez wywalania całego silnika spod maski?

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 18, 2017, 22:45:48 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
Sam się chętnie dowiem, co może w silniku stukać poza tymi trzema rodzajami usterki które zwykle wywołują stukanie.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 18, 2017, 23:35:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to moze byc rozrzad, panewka lub sworzeń tloka ,ale to i tak zgadywanka ,bo rownie dobrze moze byc luzne kolo pasowe
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 19, 2017, 00:18:57 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2593
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
stetoskop, stetoskop, stetoskop. a jeśli go nie ma to kijek wystarczy tylko trzeba go oprzeć o kość policzkową. drugim końcem szukasz przyczyn stukania przykładając go do silnika w różnych miejscach.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 19, 2017, 15:16:45 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Najbardziej się obawiam, że jak będę tak próbował wyłowić przyczynę hałasu, a silnik będzie sobie postukiwać, to zamiast "stuk, stuk, stuk", powie w końcu "jeb!" i to już będzie koniec wszelkiego słuchania, bo rozsypie się, zanim coś stwierdzę. Wolę wyczerpać zasób możliwości, które wiążą się z minimalnym ryzykiem - mam wrażenie, że mnie rozumiecie.
Dodam więc, że długo był nieodpalany. Dopiero tuż po niedawnym odpaleniu po kilku(nasto)tygodniowej przerwie, hałas nagle się pojawił. To też nie pomoże stwierdzić, czy rozrząd, czy coś w bloku?
Nadmienię, iż po wymianie oleju w silniku, praktycznie nie jeździł.
Uruchamia się bardzo chętnie, o ile tylko rozrusznik nie odmawia współpracy.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 19, 2017, 19:15:10 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
A co było w nim robione przed tą wymianą oleju?
Może coś nie dokręcono właściwie/wymieniono na wadliwe itp.
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 19, 2017, 22:25:41 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Jeżeli chodzi o silnik, to tylko luzy na klawiaturze były regulowane.
Skrzynka biegów przez kilka miesięcy była poza autem - raczej bez znaczenia w tym przypadku.
Aktualnie wkręcone świece wcześniej śmigały w corolli verso z LPG. Po odpaleniu na wykręconych z lancera, też tak stukał. Dopiero teraz zaczynam się zastanawiać, czy to nie wina świec, co zakrawa na absurd, kiedy od oryginałów różnią się one chyba tylko wielkością sześciokąta na klucz. Przerwa w świecy, o ile faktycznie jest minimalnie różna od 1 mm, nie powinna wywoływać takich skutków ubocznych. Przynajmniej ja nie znam takich przypadków, chociaż biorę poprawkę, że nie wszystko widziałem i niejedno jeszcze mnie zdziwi, zwłaszcza jeśli chodzi o poloneza.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 19, 2017, 22:39:21 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
ja pierd... ,tylko rozmiar klucza <lol>
a rozmiar porcelany to niby ten sam i jak zalozysz fajke to nie ma luzu miedzy guma a porcelana ,gdzie po brudnej porcelanie iskra wali w glowice wydajac przy tym dzwiek  grzmotu ;]
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 20, 2017, 00:02:44 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2593
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
jestem pewny że nie zrozumiałeś co napisałem, nie zdiagnozujesz usterki nie osłu"ch*"ąc silnika podczas pracy. jeśli boisz się uruchomić silnik i obsłuchać, to go wyjmij, rozbierz i zmierz każdą część. do tego potrzebne są- szczelinomierz, mikrometry, średnicówki oraz umiejętność posługiwania się nimi. jedyną trudnością będzie pomiar luzu między sworzniem tłokowym a tulejką główki korbowodu- tam dokładność to 0,001 mm. przydadzą się także tablice wymiarów. włożyłeś używane świece? komplet świec to góra 50 zł. chcesz szkłem tyłek wytrzeć?
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 20, 2017, 06:44:34 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Na tamtych z mitsubishi, faje faktycznie były luźne. Tutaj już guma fai nachodzi bez luzów, choć faktem jest, że kształt złącza jest nieznacznie (a może w tym przypadku właśnie znacznie) inny niż w polonezowskich świecach.
Te z toyoty są akurat w stanie bdb. Zostały wymienione w pierwszej kolejności, bo silnik zaczął dziwnie się zachowywać, świece dużo przejeździły, a przecież to koszt zaledwie ok. 50 zł. Wymiana świec oczywiście w niczym nie pomogła, więc nie sztuka wydać kasę, co stale powtarzam. Na szczęście, tym razem mam możliwość przełożenia na próbę kompletu iskrowskich nówek, ale temat wędruje na półkę do końca tygodnia.
Dzięki, chłopaki, za podpowiedzi. Mam nadzieję, że to naprawdę kwestia świec. Jeżeli tak, to z przyjemnością kupię kolejny komplet. :)

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 20, 2017, 12:14:43 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2593
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
to nie jest kwestia świec. świece nie stukają. stukać mogą sworznie tłokowe, panewki, luźne koło wałka rozrządu. ale to trzeba znaleźć oglądając i osłu"ch*"ąc silnik podczas pracy.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 20, 2017, 15:04:13 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
stuk to pojecie wzgledne, slaba z niego onomatopeja,
kiedys pękłem porcelane swiecy przy dokrecaniu (klucz sie omcknął) i silnik pukal jak szalony, a okazalo sie, ze to Zeus piorunami strzela
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 20, 2017, 19:24:32 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1160
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
No to trzeba poczekać aż się ściemni i maska do góry, może coś zabłyska.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 21, 2017, 02:28:00 am »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2593
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
silnik pukał bo jeden cylinder nie pracował. "dźwięk"iskry to nie stuk, to krótki suchy trzask. Zeus strzelał iskrami a nie stukał. mp 79 pisze o stukanie a nie o strzelaniu. "Po odpaleniu na wolnych obrotach jest przez kilka sekund cisza" i "po zwolnieniu przepustnicy stukanie cichnie, by po kilku sekundach ponownie się pojawić"- iskry nie interesuje z jakimi obrotami pracuje silnik. jeśli izolacja ma przebicie to iskra strzela zawsze i przy każdych obrotach.
« Ostatnia zmiana: Maj 21, 2017, 02:31:54 am wysłana przez wrb#1974 »
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 21, 2017, 06:25:51 am »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Dokładnie tak, tym bardziej że słychać bliżej dołu niż góry, no ale eksperyment ze świecami zrobić też można, zwłaszcza że silnik uruchomić i tak trzeba. No i zawsze jest nikła szansa na przyznanie co poniektórym racji, bo rzadko dają ku temu powody. ;)

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 23, 2017, 21:14:10 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
wrb#1974, niestety, nasz drugi trzyliterowy kolega ponownie się pomylił. Wymiana świec nie dała nic a nic. Coś doradzisz odnośnie miejsc nasłuchiwania i wniosków, jakie można wyciągnąć? Przy każdym cylindrze osobno, czy jeszcze wyżej-niżej ewentualnie można coś w miarę dokładnie zwyrokować?

Odp: Stukanie w minusie
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 23, 2017, 21:58:12 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
przejzalem temat w poszukiwaniu trzyliterowych nickow i ... ze niby qwa ja sie pomylilem ? niby w czym <lol>
nigdzie nie stwierdzilem jaka jest przyczyna ,wiec nie moglem sie pomylic - napisalem jedynie gdzie przyczyna MOŻE lezec,
to ze wkreciles zle/nie pasujace swiece to jest fakt i tutaj mam racje, a swoje zdanie podtrzymuje,

wiec przybastuj,bo kolejny raz napisales totalna glupote

tym bardziej że słychać bliżej dołu niż góry,
gdybym pozwolil ci posluchac jak wali przekrecona panewka ,to dalbys sobie reke obciac, ze to cos w glowicy wali - i co ? i dzis bys qwa nie mial reki ;]


silnik pukał bo jeden cylinder nie pracował.
NIE, pracowal z przerwami na wypadajacy zaplon, a to inna bajka niz permamntny brak pracy cylindra ,ktory slychac po wydechu - inaczej z paliwem i bez paliwa (potrzebne MPI,zeby sprawdzic roznice)


"dźwięk"iskry to nie stuk, to krótki suchy trzask. Zeus strzelał iskrami a nie stukał. mp 79 pisze o stukanie a nie o strzelaniu.
stuk,puk,trzask i pierd sa dzwiekiem opisywanym przez laikow jako stuk lub puk - przez internet nie okreslisz usterki bazujac na onomatopei


Po odpaleniu na wolnych obrotach jest przez kilka sekund cisza" i "po zwolnieniu przepustnicy stukanie cichnie, by po kilku sekundach ponownie się pojawić"- iskry nie interesuje z jakimi obrotami pracuje silnik. jeśli izolacja ma przebicie to iskra strzela zawsze i przy każdych obrotach.
NIE, uplyw iskry zalezy od napiecia,
i dokladnie jest tak, ze moze uciekac izolacja, gdy w cylindrze nie moze przeskoczyc na elektrodach - a trudniej jej przeskoczyc pod obciazeniem, gdy w cylindrze jest wieksze cis.
dodaj do tego,ze autor sie uzewnetrznil z tego,ze wkrecil swiece od japonca ,czyli najczesciej 1.1mm z opornikiem  np. SFE65PRS (mam japonca i kupilem do niego swiece, oznaczenie przepisalem z pudelka stojacego na półce)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.