ta buda nigdy nie była walona ani naprawiana. jest sztywna, nie skrzypi, nie dudni. ogólnie samochód jest bardzo cichy. drzwi oryginalne nie odstawały. jak pasowały te drzwi do nadwozia oryginalnego- nie wiem. natomiast co wychodziło z FSO wiem z doświadczenia. w 1983 roku, w grudniu, rozbiłem służbowego fiata kombi. w styczniu firma dostała nowe kompletne nadwozie. w ASO- 4 w Lublinie zbudowano nam samochód. w lutym już nim jeździłem. nadwozie sprawiało wrażenie jakby miało się za chwilę rozlecieć. nie zamykały lub otwierały się drzwi, tylną klapę zamknąć to był wypadek losowy. kupiłem gumę od ekspandera i przypinałem nią klapę. kierownik ASO sugerował że może nadwozie się ułoży i będzie dobrze. nie ułożyło się, firma reklamowała i w czerwcu przywieźli następne nowe. na jego widok kierownik ASO parsknął śmiechem i odjechało. dopiero następne nadwozie spełniało jakieś normy i nim jeździłem do 89 roku bez większych awarii. moje doświadczenia z wyrobami FSO zaczęły się w 1975 roku i nie są pozytywne. praktycznie nie spotkałem samochodu FSO który pozbawiony byłby wad produkcyjnych i błędów technicznych których nie usunięto mimo posiadania informacji o nich.