Powitać,
Pacjent Kombi.
Dolegliwość, podczas jazdy wewnątrz auta czuć smród palących się kabli/bakelitu, wstępnie przejrzałem instalację, ale nie widziałem, żeby przewody były stopione, zwęglone czy cokolwiek innego, nawet nie są ciepłe. Z początku myślałem, że to wina opornika dmuchawy czy też samej dmuchawy, ale nic z tych rzeczy, wszystko wymienione na sprawne i dalej to samo, ba śmierdzi nawet na wyłączonym nawiewie. Dziś przyuważyłem, że po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu zgasły przednie światła, czy możliwe jest, żeby kończąca się kostka stacyjki dawała taki efekt? Czy w ogóle spotkaliście się już kiedyś z taką sytuacją? Jeśli tak, czego szukać, co było jej przyczyną?