Autor Wątek: Pomoc w wycenie  (Przeczytany 3014 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 10, 2017, 15:19:57 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5089
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.4 GTI '01
Słuchaj, ja kupiłem poloneza caro plus, rocznik 2001, też bardzo ładny, z fabrycznym lakierem, przebieg 79 000 km, wyposażony w fabryczną klimatyzację, wnętrze w stanie idealnym i dałem za niego 3 000 naszych polskich złotych, więc sam sobie odpowiedz.Auto też było bez gazu.Kupiłem od kolegi z forum, to fakt, ale "od obcego" nie chciał aż tak wiele więcej.Ten Twój, to pewnie całkowity golas, w sensie, żadnego extra wyposażenia? Na tym forum (i innych) to też ma znaczenie. Zrób te zdjęcia, to zobaczymy wszyscy, o co tyle krzyku.Nikt Ci nie powie nic konkretnego, na podstawie samego opisu, że jest idealny.Porób zdjęcia newralgicznych punktów, jak doły drzwi, nadkola, sierpy itd. i zobaczysz, co koledzy na forum powiedzą.Jak pisali, nie licz na 10 000, bo to nie ten model.Auto jest warte jakieś normalne pieniądze, ale bez szału.Żeby też tylko nie kupił jakiś kretyn, co to mu się polonez zamarzył, ale jeśli na tym forum nikt nie zechce "ratować" to tak może być.A później płacz: "szukam idealnego poloneza caro plus" "nie ma co kupić"

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 10, 2017, 19:18:08 pm »

Offline Oxej

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 130
  • Płeć: Mężczyzna
    • dużo, aktualnie Caro Plus
Idealny stan to pojęcie bardzo względne, na portalach aukcyjnych pojawia się nawet pojęcie "stan idealny jak na ten rocznik", co właściwie może oznaczać wszystko.
W kwestii przebiegu - 200kkm może oznaczać wszystko: po przebiegu widać, że samochód był jeżdżony 'normalnie', jeśli olej był wszędzie wymieniany regularnie, to powinno być ok. Z własnej obserwacji uważam, że plusy są z racji hydroregulacji luzu zaworowego i problemów z wałkami wyjątkowo wrażliwe na smarowanie i jakość oleju. Jak jest w stanie rozpędzić się do 170 (oczywiście na zamkniętym terenie, poza ruchem ulicznym ;) ), to jest ok, jak nie, to znaczy, że trzeba się szykować na remont.
W kwestii idealnego stanu blacharki - najczęściej zmęczonymi miejscami są: mocowania drążków reakcyjnych do pasa przedniego, pas przedni sam w sobie (od dołu), łączenia dachu z przednimi słupkami, fartuch przedni przy wydechu, doły drzwi, łączenia nadkoli z progiem (tzw. 'sierpy'), tylna część nadkoli, schowana pod zderzakiem. Prócz tego standard: progi, podłużnice, podłoga; dopiero jak żaden z tych elementów nie jest uszkodzony, można mówić o idealnym stanie blacharki.
W kwestii wyposażenia - fotel kierowcy, kierownica zużywają się zauważalnie. Prócz tego zachowanie w stanie sprawności regulacji świateł graniczy z cudem. Pęka konsoleta. Przy wielokrotnych demontażach pękają plastiki od osłony licznika i skrzyni biegów. Rozpadają się klamki - w szczególności klamka kierowcy. Wariuje od czasu do czasu immobilizer oraz stacyjka.

Nowe budy przewijają się jeszcze po internetach w cenie ~3k pln, więc zakładając pełną sprawność wszystkich ww elementów, IMHO mógłbyś się za gołego plusa w idealnym stanie domagać 4, max 5k pln, jeśli samochód wymaga remontu czegokolwiek z wymienionych - cena będzie odpowiednio niższa. Średnia cena plusów to ~1500pln, sam odpowiedz sobie, czemu.

Nie wiem, dlaczego wspominasz o sentymencie w ogłoszeniu sprzedaży - kupujących wartość sentymentalna mało interesuje a gdyby był to prawdziwy sentyment to samochód raczej by nie trafił na sprzedaż. Mój ojciec nadal trzyma swoje stare volvo i stwierdził, że prędzej je potnie i na coś przetopi, niż komuś odsprzeda na zakatowanie.
Złombol '23, '24, team Carozela

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 10, 2017, 20:04:11 pm »

Offline Michalk77

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 31
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro + 1.6GLI '99, Polonez Truck Plus DC 1.9D '01
Mój ojciec nadal trzyma swoje stare volvo i stwierdził, że prędzej je potnie i na coś przetopi, niż komuś odsprzeda na zakatowanie.

Dla mnie to nie jest właściwe podejście. Wiele klasyków trafiło na złom, bo właściciele woleli je pociąć niż komuś sprzedać. :(

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 10, 2017, 21:23:18 pm »

Offline Oxej

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 130
  • Płeć: Mężczyzna
    • dużo, aktualnie Caro Plus
Mój ojciec nadal trzyma swoje stare volvo i stwierdził, że prędzej je potnie i na coś przetopi, niż komuś odsprzeda na zakatowanie.

Dla mnie to nie jest właściwe podejście. Wiele klasyków trafiło na złom, bo właściciele woleli je pociąć niż komuś sprzedać. :(

Nigdzie nie stwierdziłem, że zostało pocięte.
Złombol '23, '24, team Carozela

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 10, 2017, 21:39:57 pm »

Offline Sosenka88

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 9
  • Płeć: Mężczyzna
    • A4 b6
Dokładnie tak zrobię jak piszecie,dokładne zdjęcia wszystkich newralgicznych miejsc podatnych na korozję,zdjęcia wnętrza wszystkich plastików tapicerki kierownicy. Nawet podjadę do znajomego mechanika żeby go dał na podnośnik żeby porobić dokładne zdjęcia podwozia zawieszenia. Wtedy będziecie mogli powiedzieć coś o jego stanie i pieniędzy których jest wart. Narazie dziękuję wam za poświęcony czas i komentarze :)

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 10, 2017, 21:55:25 pm »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2282
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
 Wszystko kwestia kupującego. Są tacy co za poloneza nie dadzą 500zł i są tacy co dadzą 5000zł. To co w internecie wisi to gówno warte śmiecie, kupione właśnie za 500zł, podpicowane i sprzedawane  o wiele drożej na zasadzie że jakiś jeleń się trafi.  dobre egzemplarze już są  przebrane i trzymane przez co mądrzejszych, albo zarznięte przez puste łby na zasadzie masz synku poloneza. Nieraz ktoś sprzedaje dobrego Poldka bo sytuacja życiowa go do tego zmusza, ale to jest odsetek. Bez zdjęć  trudno tu cokolwiek powiedzieć. Handlarz da ci 500zł i powie że zaraz zabiera, ktoś kto tym chce jeździć codziennie do pracy, tego nie kupi. Do tłuczenia na studia nikt tego nie weźmie bo to teraz obciach, dupy na to nie wyrwie. Pozostaje ci tylko ktoś z  zapaleńców marki za nie więcej jak 1500zł. Lub trzymanie tego w nienagannym stanie z nadzieją że to w końcu będzie coś warte. przynajmniej ja tak robię.
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 10, 2017, 22:00:44 pm »

Offline Grizli

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1803
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez
Napisałem że mogę go obejrzeć w Częstochowie, zrobić zdjęcia i wrzucić na forum ale pozostało bez odpowiedzi...

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 10, 2017, 22:09:36 pm »

Offline Dawid91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2231
    • Polonez Caro 1.4 GLI 16V orciari
Do tłuczenia na studia nikt tego nie weźmie bo to teraz obciach, dupy na to nie wyrwie.

Dupy może i się na Poloneza nie wyrwie, ale z obciachem to bym polemizował, jako student dość często pokazywałem się gdzieś Polonezem i auto wzbudzało raczej pozytywne uczucia. Negatywne odczucia w stosunku do Poloneza mają z reguły  ludzie którzy świadomie pamiętają jak te auta stały w salonach...

Niemniej, student na 99% nie kupi tego Poloneza bo nie ma gazu a z perspektywy studenckiej kieszeni instalacja gazowa to obowiązkowy element samochodu ;)

Odp: Pomoc w wycenie
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 10, 2017, 22:30:57 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Niemniej, student na 99% nie kupi tego Poloneza bo nie ma gazu a z perspektywy studenckiej kieszeni instalacja gazowa to obowiązkowy element samochodu
Coś w tym jest, ostatnio jak robiłem wypad na Kraków to kombiaka zalałem za niecałego W. Jagiełłę, machnąłem ~250 km zanim wskazówka wróciła w pierwotne położenie, z czego jakieś 30 km to był stricte ruch miejski i ok. 10 km sakramencki korek. Gdybym jechał atówką w tych samych pieniądzach mógłbym zrobić 5-6 razy taką trasę, ale i tak warto było ;)

A co do tematu, to tak jak mówią przedmówcy bez fotek szkoda brać się za wycenę, z resztą polonez to taka cwana bestia, która rdzę i dziury lubi skrywać pod mastykami, więc coś co na pierwszy rzut oka jest w stanie idealnym w cale takim nie musi być. Brak LPG, zdecydowanie odstrasza wszelkiego rodzaju oszołomów-upalaczy, więc jedyna szansa (oczywiście jeśli przedstawia jakiś poziom blacharsko-techniczny), że kupi go albo świadomy posiadacz, albo kolekcjoner, przy takim przebiegu ta druga opcja jest mało realna.