Polonez Atu 1.8 16V 1997r L128

[paweł1989]

Witam,

Nadszedł w kończu czas trochę napisać o moim 2 polonezie. Zasadnicze założenie jakie towarzyszyło zakupie tego auta to stworzyć auto będące kopią wyposażenia mojego obecnego Caro, nie tyrać go zimą po soli i na tyle oszczędzać by przez wiele lat cieszył oko w wzorowym stanie blacharskim i mechanicznym. Wzorem wyglądu zewnętrznego jest słynny "Limited".

Auta szukałem chyba ze 2 lata: miało być atu, koniecznie minus w jak najlepszym stanie blacharskim. W zeszłym roku w sierpniu znalazłem ogłoszenie na olx w Krakowie, gdzie w dość mało atrakcyjny sposób był oferowany poniższy egzemplarz. Zachęcała cena jak i przebieg 64kkm. Po telefonicznej rozmowie i zapoznaniem się z historią autka, zdecydowałem się go brać. Jakoś w między czasie Gumiak leciał na Ukrainę wiec przejazdem zahaczył Kraków, potwierdził stan autka i zaklepał je. O dziwo auto stało jakies 4 tygodnie do momentu aż sfinalizowaliśmy transakcję, przez ten czas właściciel dostał raptem 2 telefony, z śmiesznymi propozycjami typu zamiana na kosiarkę.... Nikt na serio nawet o niego nie pytał, a szkoda bo autko warte uwagi  .

W między czasie toczyły sie sprawy spadkowe - auto miało 5 właścicieli - dzieci zmarłego Pana, który zostawił im ten pojazd. Umowa krążyła po Polsce i zagranicy by wszyscy jednomyślnie ją podpisali i sprzedali. Pod koniec września autko finalnie trafiło do mnie.

Pierwsze fotki po zakupie:




Dwaj bracia:


Silnik to zwykły abimex, z wyposażenia tylko centralny zamek i alarm. Auto miało kiedyś delikatną kolizję, w wyniku czego dostało nowy nosek ale niestty już od plusa i plusowa atrapę. Zmieniono też szkło reflektora. Reszta oryginał, nawet zderzak z przycierką pozostał na swoim miejscu.

Wraz z Gumiakiem przeprowadziliśmy dokładne oględziny blacharki, zaglądając we wszytskie zakątki. Owszem znalazło się trosze miejsc do interwencji, ale w większości nie groźne rdzawki. Do wycięcia tylko prawy wspornik lewarka i mała dziurka pod zderzakiem - efekt obtarcia przez rant zderzaka. Najbardziej uszkodzony  okazał sie rant lewej końcówki progu. Po zabezpieczeniu tego wszytkiego nastała zima, autko znalazło schronienie w przytulnej i suchej szopie. Co jakiś czas wyjmowane na chwile i przepalane.



W tak zwanym miedzy czasie kupiłem dawce rovera, silnik 1,8 od Rovera 75 oraz wytargałem z czeluści piwnicy sporo gratów niezbędnych do nadchodzących modyfikacji. OHVka znalazła nowego wlasciciela, koledzy z Wrocławia wstawili ją do ambulansu i wybrali się na tegoroczną edycję Złombola. Po ogarnięciu wszytkich elmentów silnika oraz belki (piaskowanie + malowanie) wrzucilimy motor pod maske. Skrzynia pochodzi z mojego Caro - wymienione wszytke łożyska, synchronizatory i przesuwki.


Profesjonalna komora do piaskowania: 




było tak:


Jest tak:



Motorownia odpalona najpierw na kompie od Landrovera + wtryski 149ccm, następnie na kompie od MGF'a, wtryski 218cmm. Bardzo duża różnica w rekacji na gaz - komp MGF ma inną mapę i silnik zdecydowanie fajniej się wkręca. Nie czuć specjalnie spadku mocy powyżej 5500obr.  Do tego na półce czekają wałki ostre od TF 135. Wtedy powinno się jeszcze poprawić.

Kolektor wydechowy i alternator tymczasowe - będzie zmiana przy montażu klimatyzacji.
Fura przeszła przegląd rozszerzony, papiery na 1,8 ogarnięte. Przez kilka dni pośmigałem sprzętem i ciszyłem się osiągami motorowni. Przesadka z powrotem na 1,4 i to jeszcze zmulonego klimą jest bardzo przykra.... 

Po zakończeniu operacji motor rozpocząłem ogarnianie blachy - opiszę w kolejnym odcinku

[Gomulsky]

Bardzo ładny samochód
Mam nadzieje, że jak ma być limited, to wspomaganie będzie ZF i klima Alex
Jak koniec końców wyglądała sprawa papierologi? Dużo było zabawy?

[paweł1989]

O ile auto posiada bardzo nie wiele rdzy, to niestety stan lakieru jest średni. Na każdym elemencie są drobne odpryski, rysy, czasem obcierki i wgniotki. Początkowo chciałem jakoś starać się uzupełniać pojedyńcze braki, ale z czasem dochodze do wniosku, że trzeba malować całe elementy. I tak na pierwszy ogień poszedł lewy przedni błotnik. Do wymiany jest też cała tylna klapa - ktoś wiózł długie elementy i na jakimś wyboju klapa się domknęła na nich - powstały piękne odgięcia blachy... Na szczęscie upolowałem już nową nie używaną klapę. Kwestia tylko pomalowania.

Zostały wpiaskowane dokładnie miejsca nalotów na prgach, nadkolach z tyły, drobne rdzawki na podłużnicach, sierpach etc - słowem gdzie tylko znalazłem chociaz odrobinę korozji w miejscu odprysku, to piaskarka + srodek antykorozysjny R-stop+ epoksyd. Na dół progów, błotniki tył i pas tylny poszedł baranek. Przednie podłużnice, fartuchym nadkola - podkład i chlorokauczuk. To samo z bakiem - piasek, podkład, baranek i chlorokauczuk.

[paweł1989]

Bardzo ładny samochód
Mam nadzieje, że jak ma być limited, to wspomaganie będzie ZF i klima Alex
Jak koniec końców wyglądała sprawa papierologi? Dużo było zabawy?

Nie bedzie to prawdziwy limited - wyposażenie to samo co w Caro - wspoma JKC i klima z plusa na sprężarce rovera. Opisywałem ją już kiedyś na forum: ) Dodatkowo wleci podrzewanie groków x4, cała elektryka (szyby, lusterka) no i moje mody z elektronika - kopia tego co w daily caro...

Z przeszczepem się spieszyłem przed przyszłorocznymi zmianami przepisów, o których już rozmawialiśmy kiedyś. Tutaj wystarczył tylko zwykły przegląd rozszerzony bo silnik jest elementem wymiennym. Na stacji diagnostycznej wpisali, że po za zmiaąa silnika nie ma żadnych innych przeróbek i to w urzędzie pani wystarczyło

[paweł1989]

W miedzy czasie wpadł pierwszy gadżet:


Na pokładzie siedzą już też podgrzewane groki i elektryczne lusterka.

[Gomulsky]

Z przeszczepem się spieszyłem przed przyszłorocznymi zmianami przepisów, o których już rozmawialiśmy kiedyś. Tutaj wystarczył tylko zwykły przegląd rozszerzony bo silnik jest elementem wymiennym. Na stacji diagnostycznej wpisali, że po za zmiaąa silnika nie ma żadnych innych przeróbek i to w urzędzie pani wystarczyło 

Ehhh, żeby to u mnie tak gładko przechodziło, w każdym razie doczytałem, że zmiany mają wejść początkiem czerwca 2018, więc jest szansa, że dam radę zdążyć przed nimi, a kilka pomysłów mam 

[Dawid91]

Słyszałem o tym aucie Same dobre rzeczy Zmiany pod maską zdecydowanie na plus 
Nie myślałeś o tym, żeby zamiast na 1.8, wbić mu w papiery 1.4 ? Zawsze to niższe OC a diagnosta czy policjant w razie kontroli i tak nie odróżni Rovera 1.4 od 1.8 Co do wspomagania, przemyślałbym sprawę z JKC i jednak zachęcam do montażu ZF - lepiej się prowadzi przy wyższych prędkościach, które ten egzemplarz obecnie ma możliwość osiągać Sugeorowałbym też kompleksową, obfitą konserwację antykorozyjna

[maciejowski]

szkoda, że ceh w vinie nie oszukasz.

[paweł1989]

Sugeorowałbym też kompleksową, obfitą konserwację antykorozyjna

Oczywiście to się dzieje. Zdjęcia narazie przestawiaja tylko część prac jakie już wykoanłem. Ogólnie z auta to aż kapie fluidolem :D  Każde miejsce starannie ogladam, sprawdzam czy nie ma jakiś pierwszych oznak korozi i potem konserwacja. Jeśli chodzi o ZF - cóż moze i uwaga słuszna, ale nowe JKC leży już na półce i czeka na montaż

Co do vinu - osobiśnie wogóle mi a tym nie zależy - ciesze sie poprostu jazda tym sprzętem

A jeśli chodzi  rejstracje - gość w celu potwierdzenia co to za motor sprawdził sobie nr silnika i potem do katalogu (oczywiście musiałem go nakierowac z jakiego to modelu motor jest ), wiec siłą rzeczy wyszło że to 1,8 wiec w dowód wpisane 1796ccm.

[Varisella]

Idziesz w dobrym kierunku kolego. Szkoda że tego typu rzemieślników w światku FSO jest nie wielu. Czekam na więcej fot.

[Oxej]

Wspominasz o montażu klimatyzacji - masz może jakieś porady, wnioski obserwacje? Czytałem oczywiście Twój post odnośnie montażu klimy w poprzednim samochodzie, ale ciekawią mnie wnioski, jak po czasie sprawdza się to rozwiązanie. Piszesz tam o chłodnicy z palio, w której przespawałeś króćce. Przy montażu klimy tym razem zamierzasz powtórzyć to rozwiązanie, czy rozglądałeś się za inną chłodnicą, łatwiejszą do wymiany w razie awarii?

[paweł1989]

Przy montażu klimy tym razem zamierzasz powtórzyć to rozwiązanie, czy rozglądałeś się za inną chłodnicą, łatwiejszą do wymiany w razie awarii?

Jeśli chodzi o zestaw parownik i sprężarke - zdecdowanie zostaje, świetnie sie sprawdza. Do tego stopnia, że będe musiał zostawić chyba oryginalne nastawy zaworu regulującego w sprężadce SD7V16 - w gorące i wilgotne dni przy jeżdzie z większa prędkością i otwartym obiegiem zamkniętym poprostu obladza mi parownik - przez to wydajność spada drastycznie - co jakiś czas trzeba go odmrażać jak lodówke . Temperatura na kratka jest gdzieś z przedziału 1,5 a 3,5 stopnia.

Chłodnice planuje tym razem upchac od VW golfa 4. Też fajnie siada, ale specjalnie przerabiam pod nią nosek minusowy - wiecej fot po weekendzie. Do tego wpadnie na przód wentylator centeralny 36cm ( jako 1 stopień chłodzenia), za chłodnica siedzi natomiast nasz wentylator od roverka i wentylator od audi A4 - też 280mm, idalnie siada w naszą obudowe. Zaletą jego jest moc - 300W. Bedzie sie załączał jako 2 stopień chłodzenia sterowany stykami presostatu. Takie rozwiązanie powinno w znaczący sposób poprawić chłodzenie gdzy auto stoi w korku. Obecnie przy obiegu zamknietm, 2 wiatrakach na chłodnicy mam jakies 8-9stopni na kratkach przy 30 kilku na zewnątrz, gdy stoje dłużej w słońcu i korku.  Niby ok, ale przypomian że polonez ze swoimi nie atermicznymi szybami jest jak szklarnia....

[Gomulsky]

Skraplacz z Dacia Sandero miałby szansę ładnie siąść do PNa rovera (zwłaszcza plusa, bo wymiary niemal bliźniacze jak oryginał) i chyba wejście ma po odpowiedniej stronie

[paweł1989]

Ja potrzebuję wyjscia po obu stronach, a nie tak jak w oryginale w Plusie z jednej strony

[Gomulsky]

O tym właśnie piszę, wejście ma po stronie kolektora wydechowego, a wyjście po stronie kol. ssącego.

[Oxej]

Jeśli chodzi o zestaw parownik i sprężarke - zdecdowanie zostaje, świetnie sie sprawdza. Do tego stopnia, że będe musiał zostawić chyba oryginalne nastawy zaworu regulującego w sprężadce SD7V16 - w gorące i wilgotne dni przy jeżdzie z większa prędkością i otwartym obiegiem zamkniętym poprostu obladza mi parownik - przez to wydajność spada drastycznie - co jakiś czas trzeba go odmrażać jak lodówke  . Temperatura na kratka jest gdzieś z przedziału 1,5 a 3,5 stopnia.

Chłodnice planuje tym razem upchac od VW golfa 4. Też fajnie siada, ale specjalnie przerabiam pod nią nosek minusowy - wiecej fot po weekendzie. Do tego wpadnie na przód wentylator centeralny 36cm ( jako 1 stopień chłodzenia), za chłodnica siedzi natomiast nasz wentylator od roverka i wentylator od audi A4 - też 280mm, idalnie siada w naszą obudowe. Zaletą jego jest moc - 300W. Bedzie sie załączał jako 2 stopień chłodzenia sterowany stykami presostatu. Takie rozwiązanie powinno w znaczący sposób poprawić chłodzenie gdzy auto stoi w korku. Obecnie przy obiegu zamknietm, 2 wiatrakach na chłodnicy mam jakies 8-9stopni na kratkach przy 30 kilku na zewnątrz, gdy stoje dłużej w słońcu i korku.  Niby ok, ale przypomian że polonez ze swoimi nie atermicznymi szybami jest jak szklarnia....

A byłbyś w stanie robiąc to po raz drugi stworzyć skrawek dokumentacji/wymiarów mocowania sprężarki? Próbowałem na łapie rovera YLU102440, ale w połączeniu ze sprężarką rovera/poloneza nie chce się zmieścić.

Chłodnicę z golfa/octavii też oglądałem - wymiarami na oko pasuje, rozstaw wyjść też zdawał się być dopasowany do rovera. Może kupię jakąś dziurawą żeby ją wstępnie przymierzyć do samochodu.

Patent z wiatrakiem z audi/passata znam. Zmieniałeś coś w okablowaniu? Po podpięciu wentylatora z audi do wiązki poloneza pali się bezpiecznik. Passat ma tam chyba jakiś duży, ale boję się, że po podmianie tylko bezpiecznika kable zaczną się grzać. Planuję całą wiązkę wiatraków zrobić na grubszych kablach i w oddzielnej skrzynce, pod maską, bez ciągnięcia aż do wnętrza samochodu. Druga sprawa, że te wentylatory z audi/passata mają taką średnią trwałość, bo zabijają się pyłem ze szczotek.

[paweł1989]

Nasz wiatrak od OHV ciagnie 8A, płaski z rovera 12A, od audi 25A :D Przy rozruchu bezpiecznik 30A to mało. Oczywiscie, że nie podłączam tego pod oryginalą wiazke (kable 1,5mm2). Na oryginalnej wiazce chodzi zwykły płaski wentylator i tyle. Jak właczam klime to generalnie nie zdarza się by musiał się on właczyć z powodu czujnika w chłodnicy. Wszytskie dodatkowe bajery jak własnie wiatraki, podgrzewanie przedniej szyby, grzanie dup x4 etc są na osobnych konkretnych przewodach i przekaźnikach.

Ja kupiłem chłodnice z golfa za 15pln używana i włąsnie sobie ją przymierzalem - wszytkie mocowanie uciełem i troche rurki sobie przemodelowałęm na swoje potrzeby.

Co do łapy - za pierwszym razem spawałem sam na podstawie oryginalnej łapy (wymiary). Teraz spróbuje wykorzystać oryginalną - już ją dość mocno odchudziłem na frezarce. Może się uda ją tam wcisnać. Na wiosnę będę prowadzic próby, dam napewno relacje

[Oxej]

Czyli i w chłodnicy golfa trzeba coś rzeźbić? Szukam rozwiązania, w którym dorobię rurki a chłodnica klimy będzie p&p, aby w razie stłuczki czy przebicia dało się ją wymienić bez dodatkowego kombinowania, ale powoli zaczynam tracić nadzieję na tak wygodne rozwiązanie

Czekam na relację z przystosowywania łapy. Rozumiem, że odchudzasz tą 'z uszami'?

[KGB]

wiesz juz jak sprawa z OC na PN 1.8 ? takiego modelu nie ma w "cennikach" wiec powinni policzyc jak za 1.6,
co to beda za zmiany w przepisach utrudniajace przeglady na autach po modyfikacjach ? prosze o konsystencje,zeby nie utworzyl sie OT

[paweł1989]

Tak, odchudzam to z uszami, dokładnie ten nr który podałeś.

KGB: zapytaj Gomulskiego o szczegóły, zna sie na tym o niebo lepiej niż ja. Generalnie zaostrzenie "egzekwowania" istniejacych przepisów na SKP, dotego UDT chce przejać OSKP. Jeśli chodzi o ubezpieczenie to nie robiłem tego jeszcze, niemniej jednak zgadzma sie - auto powinno wpaść do przedziału tego samego co 1.6. Niemniej jednak auto teraz jest zarejstrowane na osobę, która ma flotę aut i stałe OC niezaleźnie od pojemności, rocznika etc.