sterownik jest najmniej istotny, qbox za 5 stow nie pokieruje lepiej niz agis m210 za 3 stowy ,chyba ze chcesz przyzydzic na wtryskiwaczach to wtedy stag ma takie opcje,zeby kulalo sie i na valtekach
tylko nie wiem, czy qbox nadal to ma, bo to troche obciachowe opcje
najwazniejsze sa wtryskiwacze, baracudy powinny dac rade, pamietam ze czerwone hany daly rade, a to zblizone parametry pracy,
ostatnio chyba w tej samej cenie bywaly matrixy HS, wiec to bylaby ciekawa opcja,
parownik do 130KM ,hmm... chyba alaska ma tak na sobie napisane, ale nie polecam jej do silnika ponad 100KM ,moze do 1.4 bedzie na styk, chociaz fullgroup troche kopie po membranie, wiec roznie mozne byc,
najlepiej byloby wstawic TURa ,mozna go bez konsekwencji wpiac szeregowo w obieg,bo ma szerokie kanaly wodne i nie zdlawi przeplywu,
bedzie mial zapas mocy, jakbys kiedys 1.8 wsadzil to da rade
w roverku idealnego miejsca na parownik nie ma, trzeba prowadzic przewod gora komory silnika,bo kolektor wydechowy jest nie z tej strony,
z tego tez wzgledu zdecydowanie lepiej miedź niz plastikowe FARO,
parownik powinien byc nizej niz zbiornik wyrownawczy,zeby nie zapowietrzal sie, ale mozna kombinowac - zalezy jaki parownik i jakie miejsce,
TUR daje spore mozliwosci pod wzgledem odpowietrzania, szkoda gwarancji,ale w ostatecznosci mozna wywiercic otworek w korpusie,ktory bedzie odpowietrznikiem w razie montazu go na wiekszej wyskokosci,
nawet na podszybiu, chociaz w PN to akurat szkoda wiercic sciane grodziowa, ale przykrecic do kielicha pod ECU jak najbardziej mozna,
ja montowalem miedzy ECU a zbiorniczkiem ponizej zbiorniczka, bo nie mialem mozliwosci zbytniego cudowania z mocowaniem,
na imadle w garazu mozna sie pobawic na wiele sposobow,
w kazdym razie parownik najlepiej umiescic w okolicach kolektora dolotowego,tak by miec do niego dostep i weze do nagrzewnicy nie byly zbyt dlugie,
sterownik zamontowac obok/pod ECU,
dobrze nawiercici otwory pod wtryskiwacze, albo zastosowac podstawki,bo roverek dobrze je toleruje - ale miejsce na nawierty jest, kolektor latwo zdjac, wiec taniej wyjdzie dac krocce
REduktor ma być zamontowany tak nisko jak tylko się da. Jeżeli nie masz wspomagania to powinien być na podłużnicy prawie....
najlepiej polozyc na asfalcie i dorobic mu kółka,zeby sie nie ocierał
bez przesady, parownik ma byc ponizej zbiorniczka wyrownawczego i wiecej do szczescia mu nie potrzeba ,a latwo przedobrzyc np. montujac parownik na pasie przednim w gaznikowcu lub abimexie nie odpowietrzy sie na kroccu przy termostacie i parownik zamarza