Autor Wątek: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"  (Przeczytany 4273 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« dnia: Październik 11, 2017, 14:01:53 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Co wiecie nt jakiejś niedobrej i złej kulki w kolektorach dolotowych silnikach rovera które rzekomo sąsprawcami całego zła?

cytat:

"Częste awarie uszczelki są znane każdemu mającemu kontakt z tym autem i silnkiem - k-series.
 Powodem awarii jest zawór kulowy w kolektorze ssącym na kroćcu przewodu powrotu płynu chłodzącego do zbiorniczka wyrównawczego. Po zdęciu kolektora jest ten zaworek widać mały kulowy z kulka o średnicy około 3mm. Dzwoniłem do rovera kiedy jeszcze ta firma istniała - zadaniem tego zaworka jest doprowadzenie do szybkiego nagrzania silnika - ekologia. Ma to działac tak że po uruchomieiu silnika do momentu nagrzania i otwarcia termostatu ma byc zamknięty, po otwarciu termostatu wyrównują sie cisnienia, i kulka opada otwierajac drogę dla płynu. Problem jet z tym taki że minimalne zabrudzenie powoduje to że ten zaworek sie nie otwiera, skutkiem czego w głowicy powstaje i utrzymuje sie poduszka gazowa, a zaworek zamyka jedyną droge odpowietrzenia sie głowicy. Głowica zapowietrzona gotuje się w środku i wygina się. Uszczelka pada. Zaworek należy usunąć oraz upewnić się że króciec jest drożny. Wypróbowane na ponad setce rożnych roverów wracających uporczywie na uszczelkę. Po naprawie problem znika. Zakładam że płaszczyzny tulei cylindrowych są równe itd, sprawdzenie tego sugeruje rover.. ale to nie przez to. Dodam że w hondach w tym silniku nie ma tego zaworu i awarie nie zdarzają sie."

z forum roverka

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #1 dnia: Październik 11, 2017, 14:48:45 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3768
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Bzdura... wyczyść porządnie i zostaw. Przy ściskaniu górnego węża powinno być słychać jej cykanie.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #2 dnia: Październik 11, 2017, 16:01:48 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13861
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to nie moze byc przyczyna HGFa, w sumie to nawet nie powinno tak sie uszczelniac,ze zatrzyma bąbel powietrza/gazu,
ale nawet w takim przypadku nie bedzie to zator na tyle duzy,zeby przegrzewac glowice (no chyba ze ktos non-stop daje w palnik, to wtedy wszystko musi byc sprawne)
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #3 dnia: Październik 11, 2017, 18:24:16 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3768
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
A porównanie z "W silniku Hondy tego nie ma i awarie uszczelki nie zdarzają się" jest żenujące. Tylko ktoś zapomniał, że to dwie różne konstrukcje.
Jeśli już ktoś chce koniecznie go wywalać to przydałoby się wrzucić restryktor na wężu, żeby zbyt dużo płynu z głowicy nie szło w zbiorniczek. Zresztą po to ten zaworek jest, powietrze wyjdzie, płyn nie.
« Ostatnia zmiana: Październik 11, 2017, 18:26:04 pm wysłana przez Multec »
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #4 dnia: Październik 11, 2017, 20:06:28 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Ten zaworek zatka się tylko jak w układzie będzie woda z kałuży. Na normalnym płynie zaworek działa jak trzeba-odpowietrza głowicę

Są zalecenia by poprawić kanały wodne w głowicy-jak się podniesie czapkę widać o co chodzi. Ja zrobiłem porting i poprawilem te kanały w swoim 1.6. Nigdy mi nie poszedł na 100st nawet z przyczepą w lato pod gorę, co w 1.4 bywało-ta sama miedziana chłodnica z 95r i jeden wiatrak. Porting też polecam, jeśli Ci się nie spieszy-zrobisz sam. Jest rożnica w mocy, z resztą na hamowni potwierdzona.
By hgf znow nie Ci się nie przydarzył nie pałuj na zimno i dobrze skręć czapkę-jak w temacie o głowicy-dokręcić na więcej partii, nie tak jak instrukcja 2x180st tylko 4x90. Ja po dokręceniu sprawdzam jeszcze dynamometrem i biorę wartość najwyższą jaka wyszła na śrubach i wszystkie dociągam. jedna pojdzie 10st, inna 40. coś powyże 60nm wychodzi zazwyczaj.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #5 dnia: Październik 11, 2017, 20:40:40 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
tylko 4x90. Ja po dokręceniu sprawdzam jeszcze dynamometrem i biorę wartość najwyższą jaka wyszła na śrubach i wszystkie dociągam. jedna pojdzie 10st, inna 40. coś powyże 60nm wychodzi zazwyczaj.
A jak ja tak skręcałem silnik lata temu to ludzie pukali się w czoła...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #6 dnia: Październik 11, 2017, 20:59:59 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Te lata temu tak pisałeś i od lat i ja tak robię za Twoją podpowiedzią i za logicznym jej sensem :) Ja sobie nawet te uszczelki elringa składam na dodatkowy silikon-też mnie zaraz za to ocenią, ale również uważam, że to ma sens.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #7 dnia: Październik 11, 2017, 21:56:09 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13861
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
jak jest fabryczna procedura przykrecania glowicy, jaki jest wstepny moment dokrecania ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #8 dnia: Październik 11, 2017, 22:57:33 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
20nm i 2x180*
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #9 dnia: Październik 11, 2017, 23:01:59 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Atu 16V GLi + Kombi 8V GSi
Już dawno wyrzuciłem ulotkę, która była w zestawie uszczelek do rovera, ale na niej chyba było napisane, że dokręcamy 20Nm a potem 4x90* za to w Morawskim było napisane, że 20 Nm i 2X180* co wprowadziło mnie w lekką konsternację, już nawet nie pamiętam, którą opcję w końcu wybrałem <mysli>

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #10 dnia: Październik 12, 2017, 00:12:34 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13861
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
20nm i 2x180*
20Nm to faktycznie slaby (doslownie) poczatek i sruby moga lapac rozbiezne wyniki po katowym dokreceniu,
mozna by bylo cos skuteczniejszego opracowac posilkujac sie wartosciami po kazdych 90* np. wieksza wartosc momentu ,a pozniej 3x90*
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #11 dnia: Październik 12, 2017, 00:53:26 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5165
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
I tak nigdy już się tego nie skręci tak, jak w fabryce.Przydała by się taka maszynka jak na filmie, która wkręca wszystkie śruby na raz.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #12 dnia: Październik 12, 2017, 01:15:51 am »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3768
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Właśnie dlatego dokręcanie jest podzielone na etapy. Fabrycznie wszystkie śruby były kręcone najpierw wstępnym momentem, żeby całość nieco ściągnąć (tzw. snug torque), a później szedł pełen obrót.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #13 dnia: Październik 12, 2017, 01:24:19 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13861
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
dokrecanie katowe ma glownie spowodowac rowne naprzezenia w srubach,
przy skrecaniu momentem jest problem juz w postaci pierwotnej, czyli czystosci gwintu, a od tego zalezy jakie naprezenia rozciagajace wytworza sie w srubie przy okreslonym momencie dokrecania,
dokrecajac katowo nie ma tego problemu,bo geometrycznie sruba wkreca sie na taka sama dlugosc - naprezenia beda takie same,pod warunkiem, ze sruby maja takie same parametry,
ale sruba przez caly silnik z podatna uszczelka miedzy elementami i 20Nm to wyglada troche slabo
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #14 dnia: Październik 12, 2017, 07:01:45 am »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #15 dnia: Październik 12, 2017, 07:33:12 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Jeśli te 20nm przeleci się dwa razy to jest w miarę równo na koniec. Takie momenty wstępne się zdarzają, ostatnio w citroenie do głowicy czytam instrukcję: 20nm i 2x 130st  ;> usczelka metalowa wielowarstwowa, blok żeliwo.

Dlatego w roverze warto isc w nowe sruby, wyczyścić je szczotką przed montazem i dobrze naoliwić.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #16 dnia: Październik 12, 2017, 12:10:36 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Zoltan czy mógłbyś wyjaśnić "naoliwienie"? Pytam poważnie, smarować gwinty czy nie? Śruby będą nowe

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #17 dnia: Październik 12, 2017, 13:19:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13861
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
norma sa gwinty czysty i suche, jezeli nasmarujesz gwint to te 20Nm wstepne spowoduje,ze sruba wkreci sie glebiej, a wiec naprezenia w srubie beda wieksze, co raczej nie zaszkodzi,
zawsze jest ryzyko,ze sruba bedzie sie latwiej odkrecala, a to polaczenie pracuje temperaturowo w bardzo duzym zakresie - dlatego parowniki KME bardzo pasuja do tego silnika, bo zmagaja sie z tym samym problemem ;>
i dlatego poszedlbym w okresowe dociaganie srub glowicy, tylko trzeba poznac wartosc momentu, ktorym mozna to robic,
najlepiej zdjac miare z paru silnikow i wyznaczyc srednia Zoltan twierdzi, ze jest to ~60Nm
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #18 dnia: Październik 12, 2017, 13:35:36 pm »

Offline Ciastek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1296
  • Płeć: Mężczyzna
  • PN 1.8 16v, AR 147 1.9jtd, Ducati Monster 900
Jak mi się będzie chciało załatwiać formalności załatwię z pracy dynamometra do pomiarów (nie do dokręcania) i wszystko stanie się jasne.

Odp: Rover - pytanie o "kulkę w kolektorze dolotowym"
« Odpowiedź #19 dnia: Październik 12, 2017, 15:18:14 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Oczywiście oliwić. śrubę przed włożeniem do blok zanurzyć w oleju silnikowym, by nasmarowany był gwint i łepek.

Dokrecenie zazwyczaj wychodzi 60 do 65nm.

Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r