Ja jeździłem jakiś czas 1.6 CB na 4.3 i pięknie to chodziło.Na trasę, to tak, jak wyżej, trochę męczarnia, bo się nie najedzie, chociaż 150 wyciągał bez problemu, ale jak ktoś jeździ dużo po mieście, to start spod świateł jest perfekcyjny.Jeżdżąc teraz na GSI, to widzę, jak jest różnica pomiędzy roverem.Nie trzeba tyle piłować, a stówka jest i tak szybko.Ale to inny silnik.Rover 1.4 na tym moście, ponoć zamula.W polonezie, powiedzą niektórzy, szybciej zmienić silnik na mocniejszy, zamiast szukać innego mostu.Nie zdziw się, jak trafisz most 4.3 śpiewający jak jaskółki na wiosnę.