Dopóki się nie zrobi pomiaru kompresji, to myślę, że nie ma o czym rozmawiać. Ja podczas poszukiwań nie trafiłem na zdrowy silnik, nie chciało mi się dalej tracić czasu i pieniędzy, wymóg był jeden, miał mieć równą kompresję na wszystkich cylindrach a nie 10,9,8,12, zdrowe panewki i przelot do okolic 100kkm. Odpadały silniki na hydro, bo nie miałem ochoty na zabawy z kończącym się wałkiem. Banned, silnik ma być abimex, nie chciałem montować gsi, a więc znów wymiana głowicy na inną... I tak ze wszystkim, niby spoko, ale było jakieś "ale". Wiem, że większość ma to w dupie i montuje pierwszy lepszy silnik, byleby toczył koła, ja mam trochę inne podejście do tematu i perspektywy długoletniej eksploatacji tego auta. Nie wyklucza to tego, że jak się trafi fajny silnik, to nie wezmę drugiego na zapas.